wtorek, 30 sierpnia 2016

Żywopłot- Dorit Rabinyan



Tytuł: Żywopłot


Autor: Dorit Rabinyan

Wydawnictwo: Smak Słowa

Liczba stron: 246






„Żywopłot” autorstwa Dorit Rabinyan to jedna z najgłośniejszych izraelskich powieści, uznana za najlepszą książka 2014 roku. Historia miłości, która nigdy nie powinna mieć miejsc, pomiędzy Żydówką i Arabem, stała się początkiem skandalu społecznego, który przeniósł się na grunt polityczny. Głośna dyskusja wyszła poza granice Izraela i rozeszła się po całym świecie, prowokując do rozmów na tematy wcześniej osnute milczeniem i tabu. Powieść została usunięta z listy lektur szkolnych, by nie promować wśród młodych ludzi tak zwanych związków mieszanych.


W książce poznajemy dwie osoby, których losy splatają się ze sobą, jak to zwykle bywa, zupełnie przypadkowo. Jest ona, Liat Biniamini, młoda dwudziestodziewięcioletnia kobieta, z pochodzenia Izraelka. Ukończyła uniwersytet w Tel Awiwie, zdobyła stypendium, dzięki któremu miała okazję wyjechać do Nowego Jorku  i poznać tam świat, który dawniej był dla niej tylko sferze marzeń.  On  ma dwadzieścia siedem lat, nazywa się Himil Nasir i jest artystą, malarzem. Ukończył Akademię Artystyczną a Bagdadzie, teraz jest nauczycielem języka arabskiego i tak jak Liat, mieszka w Nowym Jorku.


Jest jesień, rok 2002. Tych dwoje powinno się nienawidzić, dzieli ich wszystko, a szczególnie pochodzenie, które od razu ustawia ich po dwóch stronach barykady. Konflikt między Izraelem i Palestyną, jest nadal bardzo aktualny i nic nie zapowiada, by skończył się w najbliższej przyszłości. Jednak  oni nie znajdują się teraz Izraelu, w Palestynie również nie, więc nie zważając na nic, postanawiają wypić razem kawę, zapominając choć na moment o tym, że Żydówka i Arab nie powinni nawet siedzieć obok siebie. Kawa, później spacer, rozmowy, wspólne pasje i uczucie, które rodzi się nieoczekiwanie, ale daje wytchnienie i ukojenie w zupełnie obcym, wielkim mieście.  Para nie zastanawia się nad konsekwencjami, mija jesień, nadchodzi zima, która przemienia się wiosnę za którą nadchodzi lato. Pory roku zmieniają się, a zakazane uczucie przybiera na sile. Jednak świat nie aprobuje ich związku, mało kto rozumie to co ich łączy, mało kto odrzuca bariery. Ich uczucie może być tylko chwilowe, na moment, na chwilę, tylko w Nowym Jorku. Zdają sobie z tego sprawę, wiedzą, że to uczucie nie ma prawa bytu, że nie przetrwa.


Powieść Dorit Rabinyan pełna jest uczuć i emocji, które targają bohaterami. Jest tęsknota za domem, smutek rozstania, radość spotkania, wściekłość na świat i poczucie porażki i niemocy.  Liat i Hilmi są postawienie przed wyborem, muszą zadecydować miłość czy kraj, miłość czy rodzina. Są zakochani, ale  czym jest ich miłość w obliczu konfliktu. Utrzymywanie zakochania w sekrecie, ciąg tajemnic, które zaczynają ważyć coraz więcej, aż staną się nie do udźwignięcia.  W obcym mieście można być kim tylko się zechcę, ale nastanie dzień, kiedy będzie trzeba wrócić do domu, do swojej ojczyzny.



„Żywopłot” to książka w której miłość musi walczyć, a polityka i konflikty są w stanie rozdzielić każdego. To opowieść pełna granic, podczas czytania czytelnik zatrzyma się i zastanowi, czy warto przekraczać pewne mury, czy niektóre granice powinny nigdy nie zostać przekroczone.  Jest to magiczna historia, pięknej miłości, zwyczajnych ludzi, skłaniająca do refleksji i zadumy. W wyraźny i brutalny sposób pokazuje, jak obcy ludzie dzierżący władze, kierują poglądami swoich rodaków, tworząc coraz to nowe uprzedzenia. Granice są w nas, to my je tworzymy i  może warto zastanowić się, czy rzeczywiście stawianie tytułowego żywopłotu jest konieczne teraz w XXI wieku. 







piątek, 26 sierpnia 2016

Mój Empik - krótki filmik z przeprowadzonej akcji



W ostatnich dniach sierpnia w sondzie ulicznej zapytano Polaków o kulturę – o ich preferencje i zainteresowania. Nikt nie podejrzewał, co może zdarzyć się w ciągu dwóch minut.   
W ekspresowym tempie w centrum miasta wyrastały spersonalizowane oazy relaksu spełniające kulturalne marzenia. W ten sposób promowano nowy program lojalnościowy – Mój Empik. 


Akcja obrazuje sposób działania programu Mój Empik największej sieci dystrybuującej dobra kulturalne w Polsce. To nie tylko specjalne promocje i rabaty dostępne dla wszystkich posiadaczy karty, ale przede wszystkim spersonalizowana oferta – nowo uruchomiony program będzie zapamiętywać kulturalne preferencje i dostarczy „uszyte na miarę” promocje, zaproszenia i informacje. 



W ciągu pierwszych 4 dni w nowym programie lojalnościowym Empiku zarejestrowało się już 60 tysięcy osób.

czwartek, 25 sierpnia 2016

Moc jest w nas. Bajki terapeutyczne dla dzieci i ich rodziców- Kamila Zdanowicz-Kucharczyk



Tytuł: Moc jest w nas. Bajki terapeutyczne dla dzieci i ich rodziców

Autor: Kamila Zdanowicz-Kucharczyk

Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Impuls

Liczba stron: 112




Któż z nas nie pamięta czasów dzieciństwa i bajek czytanych czy też opowiadanych przez rodziców. To te pozornie zwyczajne historie, stawały się pierwszymi drogowskazami, które kierowały nas w dzieciństwie i mówiły co jest dobre, a co złe.

Książka „Moc jest w nas. Bajki terapeutyczne dla dzieci i ich rodziców” jest zbiorem opowieści, które posłużą rodzicom, nauczycielom i wszystkim innym osobom pracującym z dziećmi. Każda z bajek przedstawionych w tej publikacji odnosi się do konkretnego problemu z którym mogą zmagać się dzieci w pewnym okresie swojego życia. Historie zostały wymyślone przez studentki podczas zajęć z bajkoterapii pod kierunkiem Kamili Zdanowicz-Kucharczyk.

Całość jest podzielona na dwie części, pierwsza jest wprowadzeniem teoretycznym, czytelnik dowiaduję się czym jest bajka terapeutyczna, co ma na celu, jakie wartości przekazuje, jak wpływa na odbiorcę czyli dziecko. Książka dostarcza też rad, jak stworzyć własną bajkę terapeutyczną, jak wykreować odpowiedni klimat i atmosferę. W drugiej części, zdecydowanie dłuższej pojawiają się treści bajek, gotowych do przeczytania. Pojawiają się między innymi bajki odnoszące się do braku akceptacji siebie, odrzucenia rówieśniczego, kompleksów, niepełnosprawności, otyłości i całej masy innych ważnych spraw, które mogą dotyczyć małego dziecka.

Książka „Moc jest w nas. Bajki terapeutyczne dla dzieci i ich rodziców” pozwala rodzicom na zbliżenie się do swoich dzieci, na zacieśnienie z nimi tej najważniejszej w życiu więzi i pomoc w rozwiązywaniu dziecięcych, ale bardzo ważnych problemów. Warto uświadomić sobie, że naprawdę moc jest w nas i to my możemy pomóc dzieciom, tak by za kilka lat stali się odpowiedzialnymi, pewnymi siebie dorosłymi.




wtorek, 23 sierpnia 2016

Skarbiec nauczyciela-terapeuty- Katarzyna Krajewska, Anna Franczyk



Tytuł: Skarbiec nauczyciela-terapeuty

Autor: Katarzyna Krajewska, Anna Franczyk

Wydawnictwo: Impuls

Liczba stron: 256






W pracy nauczyciela- terapeuty wszytko rozpoczyna się od stworzenia odpowiedniego programu, który pozwoli właściwie działać, przez jakiś wyznaczony wcześniej czas. Po stworzeniu konkretnego programu nadchodzi moment rozpoczęcia kolejnego etapu pracy, realizacji. Książka „Skarbiec nauczyciela- terapeuty” Autorstwa Anny Franczyk i Katarzyny Krajewskiej, która została stworzona na bazie doświadczeń z pracy, daje czytelnikowi cały szereg pomysłów na prowadzenie działań terapeutycznych z dziećmi w wieku przedszkolnym, które wymagają specjalnego, indywidualnego podejścia.


W pierwszej części, czytelnik rozpoczyna swoją przygodę z diagnozą, czyli najważniejszym etapem w pracy z dzieckiem ze specjalnymi potrzebami. Autorki przedstawiają propozycje narzędzi diagnostycznych, zabaw dzięki którym łatwiej zdiagnozować dziecko i dostrzec jego mocne jak i słabe strony. Następnie w książce znajdują się przykładowe kwestionariusze obserwacyjne rozwoju dziecka, skupiające się na poszczególnych poziomach, zmysłowym, poznawczym, odkrywczo- badawczym oraz abstrakcyjno- symbolicznym. W kolejnej części treść skupia się na wynikach diagnozy. Czytelnik ma okazję zapoznać się z przykładowymi wzorami opisów przypadków, programami terapeutycznymi, które skupiają się na poprawie rozwoju konkretnych sfer życia dziecka.

 W części trzeciej ukazane są informacje na temat planowania pracy dydaktyczno- terapeutycznej, jak przykładowe plany pracy terapeutycznej skupiające się na konkretnym dziecku. Plany przedstawione są w tabelach, dzięki czemu całość jest czytelna i przejrzysta, łatwa w odczytaniu i zrozumieniu. W tym rozdziale czytelnik może poznać cały szereg nowych zabaw, które będzie mógł wykorzystać podczas pracy z jednym dzieckiem wymagającym wsparcia, jak i z większą grupą dzieci w wieku przedszkolnym. W części czwartej następuję moment podsumowania pracy terapeuty, czas ewaluacji. Przedstawione są tutaj przykładowe opisy postępów jakie dokonały się w rozwoju dziecka, sukcesy dziecka, poczyniony progres. Piąta i szósta część znajdują się na płycie dołączonej do książki. Znajdują się tam przykładowe scenariusze zajęć, które można przeprowadzić z dzieckiem, karty pracy oraz inne pomoce dydaktyczne, które przydadzą się do zajęć z przedszkolakami.



Skarbiec jest idealną pozycją dla nauczycieli, którzy dopiero rozpoczynają swoją pracę w tym zawodzie. Dzięki tej książce poszerzą swoją wiedzę o nowe pomysły, które sprawdziły się już w praktyce, a także zyskają pomoce, które wesprą ich w czasie zajęć dydaktycznych z dziećmi.  Całość jest zaprezentowana w czytelny i prosty sposób, zrozumiały dla czytelnika, który nie operuję jeszcze specjalistycznymi pojęciami. 

Polecam „Skarbiec nauczyciela- terapeuty” każdej osobie, która chcę zdobyć wiedzę na temat pracy terapeutycznej z małym dzieckiem ze specjalnymi potrzebami. 







piątek, 19 sierpnia 2016

Pokolenie dżihadu- Petra Ramsauer


Tytuł: Pokolenie dżihadu

Autor: Petra Ramsauer

Wydawnictwo: Muza

Liczba stron: 320






„Europo, czeka cię apokalipsa!” Takimi słowami wita nas książka autorstwa Petry Ramsauer pt. „Pokolenie dżihadu”. Od początku zastanawiałam się jaka to będzie lektura, czy może oparta na plotkach, sensacjach medialnych czy też doskonale napisana, opierająca się na faktach i obserwacji, rzetelna publikacja. Bardzo ucieszyłam się, kiedy podczas czytania uświadomiłam sobie, że mam do czynienia z książką napisaną jak najbardziej dobrze i na serio.


Petra Ramsauer od 1999 roku pracuje jako korespondentka na Bliskim Wschodzie, ta kultura nie jest jej obca, wręcz przeciwnie kobieta posiada niezwykłą wiedze na ten temat. Jej pierwsza książka dotyczy powstawania i funkcjonowania kalifatu.


Autorka w książce „Pokolenie dżihadu” wyjaśnia skąd w ludziach fascynacja i takie zainteresowanie Państwem Islamskim. Stara się znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego ludzie są w stanie odrzucić swoją kulturę, historię, porzucić rodziny i swoje życie, by stać się częścią grupy, która stara się zniszczyć panujący ład, morduje i znęca się nad niewinnymi ludźmi, pokazując to całemu światu. Petra głośno zastanawia się, co tkwi w głowach tych osób, dlaczego młode dziewczyny nagle chcą stać się kobietami dżihadu, dlaczego mężczyźni palą za sobą wszystkie mosty i uciekają z domów. W ciekawy sposób, autorka przestawia nam brutalną prawdę na temat Państwa Islamskiego, odrzuca wszelkie opowiastki i stereotypy. Stara się przemówić do rozumu tym, którzy są zafascynowani dżihadem. Dzięki książce dowiadujemy się co dzieję się na zewnątrz jak i w wewnątrz Państwa Islamskiego, poznajemy ich walkę w imię Boga, oraz co kieruje ich irracjonalnym postępowaniem.
Przerażająca jest wiedza na temat Państwa Islamskiego, metod jakie stosują by zwerbować nowych członków w swoje szeregi. Konieczne jest uświadomienie sobie, że ci ludzie nie są głupi, korzystają z najnowszych technologii, komunikują się wykorzystując media społecznościowe  Wydają się być tak daleko, ale są tuż obok. Świat i rzeczywistość jaką prezentuje dżihad, jest bajkowa i nierealna, nic więc dziwnego, że przyciąga w swoje szeregi młode osoby, które naiwnie wierzą w tą iluzję.

Wszystkie informacje, które przedstawia autorka nie są wyssane z palca, Petra wykorzystuje relacje byłych dżihadystów, kontaktuję się z osobami, które są mieszkańcami konkretnych zagrożonych terytoriów, ponadto przywołuje wypowiedzi osób znających się na rzeczy, ekspertów, psychologów i innych specjalistów posiadających dostatecznie dużą wiedzę.


„Pokolenie dżihadu” to książka, która jest potrzebna w obecnych czasach. Autorka piszę samą prawdę na temat Państwa Islamskiego, chcąc otworzyć oczy zaślepionym ludziom, omamionym przez dżihadystów. Jest to publikacja z którą warto się zapoznać, by wiedzieć więcej, to swoisty reportaż, dzięki któremu poznamy ten ruch terrorystyczny i dowiemy się jak działa i czym nam zagraża.








wtorek, 16 sierpnia 2016

Drzwi do nieba- Patricia Pearson



Tytuł: Drzwi do nieba

Autor: Patricia Pearson

Wydawnictwo: Muza

Liczba stron: 336





Nie istnieje chyba osoba, która chociaż raz w swoim życiu nie zastanawiałaby się czym jest śmierć i co dzieję się z człowiekiem, gdy utraci świadomość i odejdzie z tego świata. Co czeka nas po śmierci, to odwieczna zagadka, która nie została jeszcze odkryta. Istnieje wiele poglądów na ten temat, większość związanych jest z wyznawaną religią i to właśnie najczęściej wiara wyzwala w ludziach nadzieję na życie po śmierci. Jednak od czasu do czasu pojawiają się sytuacje, które trudno w jakikolwiek sposób wyjaśnić i właśnie o tym można poczytać w książce autorstwa Patrici Peatson.  


„Drzwi do nieba” to książka powstała z rozmów samodzielnie przeprowadzonych przez autorkę z ludźmi, którzy w swoim życiu spotkali się z zjawiskami niecodziennymi, wyjątkowymi podczas bezpośredniego kontaktu z osobami śmiertelnie chorymi lub już odchodzącymi z tego świata. Na początku czytelnik ma okazję zapoznać się z historią samej autorki i jej siostry Katherine, która chorowała na raka i zmarła. Wszystkie pozostałe historie, autorka spisała słuchając opowieści zupełnie obcych osób. Każda z nich jest zupełnie inna, opowiada o zupełnie różnych ludziach, których dzieli praktycznie wszytko, jednak spaja je jeden wspólny element, obecność duchowa zmarłych bliskich osób. Część osób dzieliła się swoimi opowieściami w hojny sposób, jednak były też osoby, które niechętnie mówiły o tym co ich spotkało, nie rozumiejąc zaistniałej sytuacji.

Patricia Pearson w swojej książce poruszyła trudną i dość kontrowersyjną tematykę. Nigdy wcześniej nie miałam okazji przeczytać książki, która mówiłaby o śmierci w taki sposób, było to coś zupełnie nowego. Nic tutaj nie jest przypadkowe, każde zjawisko posiada konkretne wyjaśnienie. Lektura przepełniona jest prawdziwymi, ludzkimi uczuciami, brak tutaj wymuszonego, sztucznego patosu, który mógłby drażnić czytelnika.

Czytanie tej książki nie jest lekkie, konieczne jest zatrzymanie na moment i zastanowienie się nad tematyką życia i śmierci. Lektura powinna zadowolić niedowiarków i sceptyków, ponieważ odpowiada na wiele trudnych i skomplikowanych pytań, pozornie bez odpowiedzi. Całość jest bardzo pozytywne, brak tutaj negatywnych emocji, które mogłyby przygnębiać.


Polecam książkę każdej osobie, która jest zainteresowana zjawiskiem życia i śmierci. Lektura spodoba się ludziom z otwartymi umysłami, którzy chcą poznać coś zupełnie nowego, co wykracza poza znane terytorium. 







środa, 10 sierpnia 2016

Między ustami a brzegiem pucharu- Maria Rodziewiczówna


Tytuł: Między ustami a brzegiem pucharu

Autor: Maria Rodziewiczówna

Wydawnictwo: Wydawnictwo MG

Data wydania: 15 czerwca 2016

Liczba stron: 240







„Między ustami a brzegiem pucharu” to druga historia napisana przez Rodziewiczównę, którą miałam okazję przeczytać. Od pierwszych stron mogłam poczuć, że jest to niezwykła opowieść o uczuciu, które pojawiło się między zapatrzonym w siebie Niemcem, a pewną siebie i swojej wartości Polką.

Hrabia Wentzel Croy-Dulmen nie unika kobiet i życia pełnego wrażeń. Jest egoistycznym, zapatrzonym w siebie Niemcem, tak przynajmniej uważa, mając za nic swoje polskie pochodzenie. Nieoczekiwanie wszystko zmienia się, gdy poznaje pewną Polkę, Jadwigę. Stawia sobie za cel zdobycie serca uroczej panny Chrząstkowskiej. Mężczyzna odkrywa, że Jadwiga jest wychowanicą jego babci, co więcej decyduje się odwiedzić rodzinne strony, by być jeszcze bliżej pięknej kobiety. Hrabia zaczyna zagłębiać się w swój polskie korzenie, po raz pierwszy tak naprawdę ma okazje poznać polaków i ich kulturę. Z czasem zaczyna rozumieć, że zakochał się w Jadwidze, jednak jej ręka należy już do kogoś innego, kobieta jest zaręczona.

Powieść jest niezwykle emocjonalną przejażdżką po wszystkich odcieniach życia i miłości. Można odnaleźć w niej dużo smutków, żalu i poczucia odrzucenia, ale też zabawnych uszczypliwości i sarkazmu. Relacja pomiędzy Hrabią, a  Jadwigą może wywoływać uśmiech na twarzy, ich rozmowy są pełne małych złośliwości, ale też humoru. Te dwie osoby nie pasują do siebie tak bardzo, jak to tylko możliwe. Oboje są zbyt dumni, pewni siebie, chcą mieć zawsze racje, jednak miłość która przyszła nieoczekiwanie zmieniła ich.

Pisząc o tej książce nie sposób nie wspomnieć o patriotyzmie. Czytelnik może obserwować jak Hrabia, poznaje polaków, ich dobre jak i złe cechy, jak zaczynają zmieniać się jego poglądy i nastawienie do narodu polskiego. Autorka nie zapomina o trudnym temacie jakim jest germanizacja Polaków, przeciwnie wspomina o zaborach, trudach z jakimi musieli zmagać się zniewoleni Polacy. Wielkim plusem powieści jest również uczciwe i sprawiedliwe podejście autorki do Niemców. Kobieta nie skupiała się tylko na ich wadach, nie opisywała ich jako wrogów, potrafiła przedstawić ich jako wartościowych, zabawnych ludzi.

Oczywiście wątek miłosny jest zachwycający. Główni bohaterowie zmieniają się, zmienia się też ich podejście do miłości i drugiego człowieka. Powieść zachęca do porzucenia stereotypów, skrótów myślowych, a skupienia się na człowieku samym w sobie, jego indywidualnych cechach i dobroci, którą ma w sobie każdy.


Szczerze polecam „Między ustami a brzegiem pucharu”, jest to klasyka literatury kobiecej, jak również niesłychana dawka patriotyzmu. 








piątek, 5 sierpnia 2016

Zdrowe gotowanie by Ann- Anna Lewandowska



Tytuł: Zdrowe gotowanie by Ann

Autor: Anna Lewandowska

Wydawnictwo: Burda Publishing Polska

Liczba stron: 384






Lato i wakacje często sprawiają, że zaczynamy zwracać większą uwagę na to jak się odżywiamy, co jemy i jak wyglądamy. W sklepach zaczynają pojawiać się sezonowe warzywa i owoce, dzięki czemu w kuchni można wyczarować prawdziwe, zdrowe cuda, a pomocą służą nam wtedy książki kucharskie, które są skarbnicą pomysłów.

Od dawna byłam ciekawa przepisów autorstwa Anny Lewandowskiej, chociaż nie przepadam za jej osobą.  „Zdrowe gotowanie by Ann” to książka zawierająca 170 zdrowych przepisów, ułożonych podobno przez samą autorkę. Całość podzielona jest na 13 następujących działów: Jajka, Zupy, Warzywa na ciepło, Kasze, Ryby i owoce morza, Mięsa, Sałatki, Desery i owoce, Koktajle, Ciepłe napoje, Lunchbox oraz dwa ostatnie rozdziały odnoszące się do świąt Wielkiej nocy i Bożego Narodzenia. Za to na pierwszych stronach czytelnik ma okazję zapoznać się ze słowami, które mają skutecznie zmotywować go do zdrowego stylu życia, jak i Poznań podstawy zdrowego odżywiania.
Osobiście zachwyciły mnie pomysły na zdrowe i smaczne desery, jestem pewna że są warte wypróbowania. Książka jest prawdziwym źródłem kuchennych inspiracji i każdy kto uwielbia poznawać nowe smaki i eksperymentować w kuchni, będzie zadowolony z tej lektury. Wydaje mi się że nawet najbardziej wymagający smakosz znajdzie tutaj coś dla siebie, dzięki książce bez problemu będzie można stworzyć oryginalne i zdrowe śniadania, świąteczne dania czy desery, które pokocha każdy łasuch.

Książka wydana jest bardzo ładnie, twarda oprawa i wyraziste kolory przyciągają wzrok czytelnika, a w środku znajdziemy całą masę zdjęć dań i zdrowych produktów oraz fotografii Anny Lewandowskiej. Niestety właśnie zdjęcia autorki irytowały mnie i nużyły. Jest to książka kucharska, i niestety miałam wrażenie, że zamiast na cudowne dania przez cały czas mam przed oczami twarz autorki. Zresztą brakowało mi również zdjęć podczas gotowania konkretnych potraw, podobno pani Lewandowska gotowała wszystkie opisane dania, jednak nie jest to w żaden sposób udokumentowane.  Kolejnym minusem jest sposób przedstawienia zasad zdrowego żywienia, autorka piszę o nich w taki sposób, jak gdyby sama je wymyśliła i były one jej prywatnym pomysłem, a przecież doskonale wiemy, że tak nie jest. Niestety mimo wielu ciekawych przepisów, wydaje mi się, że nie są one dostosowane do przeciętnego polaka. Wiele dań wymaga składników, które są trudno dostępne lub też bardzo drogie, a przecież dobrze wiemy, że zdrowa kuchnia wcale nie musi być aż tak kosztowna i wymyślna.

Mimo drobnych wad tej książki, polecam ją, ponieważ zachęci ona do eksperymentowania, poszerzania własnych horyzontów, zdrowego odżywiania i dobrej zabawy, a przecież o to właśnie chodzi w gotowaniu.








czwartek, 4 sierpnia 2016

Wstyd- Helen FitzGerald


Tytuł: Wstyd

Autor: Helen FitzGerald

Wydawnictwo: Burda Książki

Liczba stron: 296







Zrobienie czegoś głupiego może raz na zawsze zmienić nasze życie. Wstyd, który pojawi się po wszystkim często zmusza do usunięcia się w cień, zniknięcia i czekania aż każda osoba, która była świadkiem naszej głupoty zapomni o tym.

Su jedzie na wakacje razem ze swoją siostrą, by świętować zdaną maturę. Jednak po wszystkim do domu wraca tylko Leah, ponieważ Su nie jest w stanie wrócić do kraju i pokazać się na oczy ludziom, którzy widzieli filmik na którym dziewczyna robi coś zawstydzającego, kompromitującego. Dziewczyna chcę zniknąć z powierzchni ziemi, jest przerażona, załamana i nie potrafi poradzić sobie z tym co zrobiła.  Matka Su, która jest sędzią, czuję się bezsilna. Musi odnaleźć córkę, która zniknęła, skazać mężczyznę, który wykorzystał jej córkę i dowiedzieć się jak Leah mogła zachować się w ten sposób i nie dopilnować swojej siostry.

Powieść zapowiadała się naprawdę dobrze, tematyka jest niezwykle ważna we współczesnych czasach, kiedy nie raz słyszymy, że ktoś nagrał jakiś kompromitujący filmiki i wrzucił go do Internetu. Książka pokazuje, jak szybko można zmienić swoje życie w katastrofę i zniszczyć wszystko to na co pracowało się przez lata. Su była szanowaną w mieście osobą, dobrą uczennicą, spokojną dziewczyną, którą wszyscy lubili, jednak jedno wydarzenie przekreśliło to wszystko i teraz każda osoba, która widziała filmik ocenia ją szybko i wyśmiewa. Jej reputacja jest jednoznaczna i nikt nie pamięta już kim Su była wcześniej.

Całą historię można potraktować jako ostrzeżenie. Takie historie jak ta nie są tylko wymysłem autorów książek, a dzieją się naprawdę. Upokorzone osoby nie wiedzą jak sobie poradzić z własnym wstydem, uciekają przed ludźmi, unikają ich, a czasami nawet chcą odebrać sobie życie.


Tematyka jest wielkim plusem tej powieści, jednak całość nie zachwyca. Autorka mogła w lepszy, dokładniejszy sposób opisać głównych bohaterów, zagłębić się w ich psychikę, wyjaśnić ich losy i decyzje jakie podejmują. Niestety powieść momentami nudziła, a bohaterowie wydawali się jednowymiarowi. Temat był bardzo kontrowersyjny i poważny, powinien uderzyć w czytelnika, pobudzić do refleksji i przemyśleń, niestety tak się nie stało. Po przeczytaniu dość szybko zapomniałam o tej lekturze. 






Moje miejsce na ziemi- Carole Matthews



Tytuł: Moje miejsce na ziemi

Autor: Carole Matthews

Wydawnictwo: HarperCollins Polska

Data wydania: 20 lipca 2016






„Moje miejsce na ziemi” to moje drugie spotkanie z książkami autorstwa Carole Matthews. Autorkę charakteryzuje niezwykle lekki styl pisania oraz tematyka dotycząca codziennego życia, przeciętnych ludzi. Przyznaję się, że poza opisem powieści, który okazał się niezwykle zachęcający, do przeczytania tej książki skłoniła mnie śliczna nieco bajkowa okładka.

Główną bohaterką jest Ayesha, która postanawia uciec od męża wraz z zaledwie ośmioletnią córeczką. Kobieta miała za sobą dziesięć lat małżeństwa pełnego okrucieństwa i bólu, jej mąż- Suresha, znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie, a świadkiem tego była ich córka Sabina, która przerażona zachowaniem swojego taty niespodziewanie przestała mówić. Ayesha decyduje się na ucieczkę, w nocy wychodzi z domu wraz z Sabiną i wyjeżdża do Londynu. W mieście kierują swoje kroki w stronę schroniska dla kobiet, jednak nie mogą tam pozostać, wszystkie miejsca są zajęte. Jednak los podaje im inne rozwiązanie, mogą zatrzymać się w pewnym domu w bardzo bogatej dzielnicy. W tym miejscu mogą pierwszy raz od dawna mogą zaznać spokoju i poczuć się bezpiecznie. Willa należy do dawnego muzyka Haydena Danielsa, który zaszył się w swoim domu i nie opuszcza go. Poza właścicielem mieszkają tam jeszcze dwie kobiety, Crystal która jest tancerką go-go oraz starsza siedemdziesięcioletnia Joy, która zajmuje się roślinami i pracuje w ogrodzie. Mieszkańcy tej willi noszą na swoich ramionach bagaże trudnych, życiowych doświadczeń, każdy z nich przeżył w swoim życiu coś co nadal jest żywe w ich wspomnieniach i nie pozwala ruszyć dalej. Pojawienie się Ayeshy i jej córki burzy równowagę w willi i zmienia dotychczasowe życie wszystkich mieszkańców. Jednak mąż Ayeshy nie ma zamiaru się poddać i stawia sobie za cal odnalezienie żony i córki.

„Moje miejsce na ziemi” to książka, która może umilić wakacyjne popołudnie. Mimo poważnej tematyki, napisana jest lekko i raczej podnosi na duchu aniżeli przygnębia. Podczas czytania nie sposób się nudzić, powieść budzi cały szereg emocji, momentami trzyma w napięciu, a nawet wzrusza. Wielkim plusem jest zaprezentowanie losów wszystkich bohaterów, a nie tylko Ayeshy i jej córki. Wszystkie opisane historie są przygnębiające i pełne cierpienia, życiem tych ludzi rządziła przeszłość z którą nie potrafili się uporać, ale wszystko zmienia się z dniem przybycia nowych lokatorek.

Książka czasami była zbyt bajkowa, mało realna, stereotypowa i oczywista, mimo to czytało się ją bardzo dobrze, podnosiła na duchu i dawała nadzieję na to, że każdy znajdzie swoje miejsce na ziemi, gdzie będzie czuł się szczęśliwy. Autorka pokazała, że nawet w najtrudniejszych chwilach naszego życia, na swojej drodze możemy spotkać kogoś kto wyciągnie do nas pomocną dłoń i pomoże nam podnieść się z upadku.