czwartek, 29 września 2016

Ukryta róża- Reyes Monforte



Tytuł: Ukryta róża

Autor: Reyes Monforte

Wydawnictwo: WAM

Liczba stron: 504






„Ukryta róża” to powieść autorstwa hiszpańskiej reporterki Reyes Monforte. To moje drugie spotkanie z jej twórczością i po raz kolejny lektura wzbudziła we mnie całą lawinę emocji, a sama historia poruszyła moje serce.


Wojna domowa, Jugosławia rozpadła się, co doprowadziło do zbrojnego konfliktu pomiędzy nacjonalistami z Serbii i muzułmanami z Bośni. Kraj podzielił się i przyjaciele nagle stali się wrogami. Paramilitarna grupa „Białe Orły” z  przywódcą Serbów Saszą Lundoviciem dopuszcza się najgorszego i pozwala sobie na wszystko, gwałty, zbrodnie, tortury. Zehera ma osiemnaście lat i tak jak wielu innych muzułmanów została zabrana ze swojego domu i stała się niewolnicą Saszy. Dreszcze przechodzą na samą myśl o tym co ta biedna dziewczyna musiała przeżyć, doświadczyła najgorszego. Dzięki pomocy miała okazję uciec i udać się do Hiszpanii, by rozpocząć zupełnie nowe, bezpieczne i spokojne życie wraz ze swoim narzeczonym Aleksandrem. Jednak bolesna przeszłość dawała o sobie znać, a wspomnienia pojawiały się w najmniej oczekiwanych momentach.

Powieść podzielona jest na cztery części. Na początku czytelnik ma okazję poznać codzienne życie w ogarniętym wojną kraju. Ta część budziła całą masę emocji, złość, smutek, przerażenie, nie sposób było czytać bez wzruszenia o brutalności, bólu jaki doświadczyli zwyczajni mieszkańcy Wiszegradu. Duga część dotyczy nowego życia Zahery w Hiszpanii, a dokładniej maleńkim miasteczku Villa de Alba. Tutaj dokładnie przedstawiony jest obraz kobiety, która przeżyła piekło, ale nawet w zupełnie nowym miejscu nie jest wstanie uwolnić się od przerażającej przeszłości.  W kolejnej części Zahera zmaga się ze swoją przeszłością, z wspomnieniami, z ludźmi którzy utrudniają jej zapomnienie. Nawet najbliżsi nie są dla niej wsparciem. Czwarta część pokazuje, że gdy tylko dziewczyna odnalazła spokój i ukojenie, to zaraz zostaje jej odebrane, a jej życie to jedna wielka walka.


Całość nie jest łatwa w odbiorze ze względu na opisane wydarzenia. Historia Zahery to opowieść o bólu, cierpieniu, zmaganiu się z życiem i losem. Czytając trudno było uwierzyć, że coś takiego mogło zdarzyć się naprawdę, że człowiek może sprawić tyle bólu drugiemu człowiekowi. Obok tej historii nie można przejść obojętnie, po prostu się nie da, a dla wrażliwszych osób powieść będzie bardzo drastyczna i poruszająca. Powieść również zaskakuję, kiedy wydawało się nam, że wiemy już jak potoczą się losy Zahery, autorka sprawiała, że wszystkie nasze przypuszczenia okazywały się błędne.



„Ukryta róża” to powieść, którą warto przeczytać, warto poznać historię kraju rozdzielonego przez wojnę domową. Serdecznie polecam.  




poniedziałek, 26 września 2016

Załącznik- Rainbow Rowell



Tytuł: Załącznik

Autor: Rainbow Rowell

Wydawnictwo: HarperCollins Polska

Data wydania: 14 września 2016

Liczba stron: 416




Od jakiegoś czasu brakowało mi kogoś takiego, autora, który potrafiłby mnie wzruszyć, rozbawić, oczarować i oderwać od rzeczywistości. Później poznałam Rainbow Rowell i poczułam magię docierającą do mnie z prostych słów i wiedziałam, że to jest to, właśnie znalazłam osobę, której poszukiwałam. Mam już za sobą lekturę Eleonory i Parka oraz Fangirl, a teraz spędziłam cudowny weekend z Załącznikiem.


Lincoln ma dwadzieścia osiem lat i cóż nadal mieszka z matką, jednak daleko mu do typowego mamisynka, cały czas zastanawia się co zrobić ze swoim życiem, w którą stronę skierować swoje kroki, by coś zmienić. Mężczyzna dawniej miał wielkie plany, prawdziwa miłość, dom, żona, rodzina, niestety nie udało mu się ich zrealizować. Z braku możliwości, zatrudnia się jako administrator bezpieczeństwa danych, wydaje mu się, że to będzie dobra i ciekawa praca, pełna wyzwań i rozwoju, nic bardziej mylnego pod tą skomplikowaną i dumnie brzmiącą nazwą nie kryje się zbyt wiele. Od pierwszego dnia jego głównym zdaniem jest sprawdzanie maili innych pracowników redakcji gazety. To właśnie tak podczas jednej z nocnych zmian, Lincoln natrafia na korespondencję dwóch przyjaciółek Jennifer i Beth, które pracują w redakcji i wymieniają bardzo dużo wiadomości nie związanych ze swoją pracą. Każdego dnia czyta nowe wiadomości i poznaje obie kobiety, wgłębiając się coraz bardziej w ich życie, szczególnie skupiając się na Beth.


„Załącznik” to moje kolejne spotkanie z twórczością pani Rowell i jestem absolutnie zauroczona tą powieścią jak i samą autorką. Zdecydowanie lubię jej prosty, nieprzekoloryzowany styl pisania, ale chyba jeszcze bardziej lubię bohaterów których kreuje. Lincoln jest uroczym gentelmanem, który wydaje się zagubiony w codziennym życiu. Jego nieśmiałość i nieporadność sprawia, że jest zabawny i od razu zakrada się do serca. Beth jest nieźle pokręcona, jej poczucie humoru i styl bycia rozbraja, a przy tym kobieta jest tak zwyczajna i normalna. Wydaje się, że codziennie mija się bardzo dużo takich Beth. I jest jeszcze Jennifer najlepsza przyjaciółka naszej bohaterki. Muszę przyznać, że wiadomości które wymieniały między sobą kobiety, były jednym z lepszych elementów tej powieści. Ich sarkastyczne wypowiedzi, drobne uszczypliwości rozśmieszały mnie i były świetną rozrywką. Rozdziały są bardzo krótkie, a całość jest przeplatana perspektywą Lincolna i wiadomościami Beth i Jennifer.


Książkę określiłabym jako uroczą i ciepłą, idealną dla każdego bez względu na wiek. Oprócz zabawnych wątków, autorka podejmuje też poważniejsze tematy. Mamy okazję czytać o mężczyźnie z bardzo niską samooceną, żyjącym w dziwnej relacji z własną matką, która uwielbia sprawować kontrolę nad wszystkim. Uwielbiałam wszystkie te fragmenty, kiedy Lincoln zaczął się przełamywać, brać sprawy w swoje ręce i żyć bardziej po swojemu. Ważne było też przedstawienie rodzicielstwa, bardziej macierzyństwa, chęci lub też niechęci posiadania dziecka. Zmagania się z pierwszą ciążą i czymś jeszcze, ale tego nie będę zdradzać.


Przed przeczytaniem tej książki, nigdy nie zastanawiałam się na miłością sprzed pierwszego wejrzenie, to było dla mnie coś zupełnie obcego, ale przyznam się, że teraz po lekturze jestem absolutnie zauroczona tym motywem. W świecie, gdzie liczy się przeważnie tylko wygląd i pierwsze wrażenie, przyjemnie było przeczytać o mężczyźnie zakochującym się w kobiecie bez wiedzy na temat jej wyglądu. I co tam miłość od pierwszego wejrzenia, teraz rządzi dla mnie miłość sprzed pierwszego wejrzenia. 

„Załącznik” to książka, którą mogłabym porównać do ciepłego koca, gorącej herbaty, ciasta dyniowego czyli wszystkiego czego człowiek pragnie w jesienny i chłodny wieczór. Ta powieść otula czytelnika swoim ciepłem, miłością, łagodnością i delikatnością. Nic tu nie jest zbyt mocne. To bajkowa historia o zwyczajnych ludziach nie żyjących jak w bajce.  Mam nadzieję, że pokochacie „Załącznik” tak bardzo jak ja i pozwolicie oderwać się od ziemi razem z tą historią.








piątek, 23 września 2016

Obłędna szesnastka- Janet Evanovich



Tytuł: Obłędna szesnastka

Autor: Janet Evanovich

Cykl: Stephanie Plum (tom 16)

Wydawnictwo: Fabryka Słów

Liczba stron: 368



Janet Evanovich jest autorką kryminalno- sensacyjnych powieści, a „obłędna szesnastka” to już szesnasta część z serii o zwariowanych przygodach, zakręconej Stephanie Plum.


Stephanie nazywana Śliweczką, zajmuję się łapaniem osób, które chcą umknąć sprawiedliwości, jest łowcą nagród, a jej pracodawcą jest Vinnie, jej kuzyn. Kobieta nie ma jednak lekkiego życia, za każdym razem kiedy ma doprowadzić przed sąd jednego ze zbiegów, wpada w tarapaty, które czytelnika rozśmieszają do łez. Kobieta jest wulkanem energii, a jej często nieprzemyślane i spontaniczne działanie doprowadza do małych katastrof. Jak zawsze obok kobiety znajdują się też mężczyźni i Stephanie towarzyszy pan policjant Joe oraz Komandos prowadzący firmę zajmującą się ochroną. Gdyby nie oni, Śliweczka nie wykaraskałby się z kłopotów.


W tej części to nie sama Stephanie ma problem, a Vinnie kuzyn kobiety. Mężczyzna zostaje porwany przez gangsterów, w zamian za jego wolność zażądano okupu i oczywiście chętnych do uratowania brak. Do pracy muszą zabrać się kobiety pracujące z Vinniem w tym Stephanie. Kobieta będzie postawiona przed wieloma wyborami tymi trudnymi i niebezpiecznymi, jak i sercowymi.

Jak zwykle autorka zachwyca swoim poczuciem humory, rozbawia czytelnika do łez. Całość napisana jest dokładnie tak samo jak poprzednie części, a akcja wartko posuwa się do przodu, nie pozwalając na nudę czy odpoczynek.


„Obłędna szesnastka” zapewni dokładnie taką samą rozrywkę, jak wcześniejsze części z serii. Polecam wszystkim którzy mają ochotę na dobrą zabawę, komiczne sytuacje, humor na poziomie i akcję jak z dobrego serialu kryminalnego.







środa, 21 września 2016

Pobór- Marko Kloos




Tytuł: Pobór

Autor: Marko Kloos

Seria: Fabryczna Galaktyka

Wydawnictwo: Fabryka Słów





„Pobór” to pierwsza książka z nowej serii wydawnictwa Fabryka Słów. Marko Kloos przenosi swoich czytelników do militarnego świata i pokazuje losy nowego żołnierza, który rozpoczyna swoją służbę w armii przyszłości.


Akcja rozpoczyna się w przyszłości, jest rok 2018 na Ziemi dokonał się podział sił, powstały dwa zupełnie nowe obozy – sojusz Chińsko- Rosyjski oraz Wspólnota Północnoatlantycka. Walki między nimi mają miejsce nie tylko na Ziemi, ale tez w kosmosie. Stawka jest wysoka- posiadanie na własność kolejnych kolonii. Andrew Grayson jest mieszkańcem Wspólnoty, warunki w jakich przyszło mu żyć są zdecydowanie nędzne, jego życie to wręcz wegetacja, a codzienne wiadomości, które przynoszą tylko informacje o kolejnych walkach nie poprawiają nastrojów. Mężczyzna wie, że może uciec od tego wszystkiego, jednak wyjście jest tylko jedno, musi zaciągnąć się do armii, a wtedy wydostanie się z tego piekła i nareszcie będzie żył w godny sposób, a co najważniejsze ucieknie z Ziemi. Kiedy Andrew zaczyna swoją służbę, odkrywa, że jego wyobrażenia na temat życia w armii są zupełnie odmienne od rzeczywistości, a droga powrotna nie istnieje.


Całość nie jest specjalnie odkrywcza, czy też zaskakująca, ale nie jest to minusem książki. Autor skupił się głównie na przedstawieniu funkcjonowania armii oraz żołnierzy, którzy muszą zmienić swoje nastawienie i myślenie, by przetrwać. Autor nie zarzuca czytelnika nowymi pojęciami, powoli wprowadza coraz to ciekawsze informacje, wciągając odbiorcę do militarnego świata.  Powieść napisana jest w prosty sposób, łatwy i przyjemny dla czytelnika.



Pierwszy tom jest wciągający, interesujący i intrygujący. Wprowadza nas w całą historię, zapoznaje z głównym bohaterem i elementami militarnymi, zachęcając do poznawania kolejnych części. Następny tom będzie nosił tytuł „Ewakuacja”, ja już nie mogę się doczekać.








wtorek, 20 września 2016

Zabójcza sprawiedliwość- Ann Leckie


Tytuł: Zabójcza sprawiedliwość

Autor: Ann Leckie

Cykl: Imperium Radch (tom 1)

Wydawnictwo: Akurat

Liczba stron 480





„Zabójcza sprawiedliwość” to pierwszy tom trylogii Imperium Radch autorstwa Ann Leckie. Książka zdobyła wiele nagród przyznawanych literaturze fantastycznej, mówiono o niej najlepsza space opera. Okładka od pierwszego spojrzenia przyciąga wzrok i zachęca do poznania treści, a opis skutecznie namawia do jak najszybszego zaczytania się.

Główną bohaterką jest Breq, którą mamy okazję poznać, gdy przypadkowo na ulicy napotyka na Seiverden i postanawia udzielić pomocy znajomej osobie. Powoli poznajemy bohaterkę, dowiadując się, że jest nielubiana, majętna i dążąca do celu i co więcej nie jest człowiekiem. Breq jest serwitorem, kto to taki dowiecie się czytając książkę, ważne jest jednak by wiedzieć, że bohaterka została odcięta od statku i kontaktu z innymi serwitorami. Poznajemy też imperium Radch, władcę Anaander Mianaai, który wie wszystko i znajduję się w nie jednym, a tysiącach ciał.

Całość historii ukazana jest na dwa sposoby, teraźniejszość przedstawia losy Breq, a retrospekcje nawiązują do życia na planecie Shis’urna. Fabuła rozwija się powoli, autorka nie spieszy się z rozwiązywaniem tajemnic, niektóre wątki urywają się, by później nieoczekiwanie powrócić. Teraźniejszość i przeszłość łączą się ze sobą, kiedy docieramy do połowy książki.

Niestety minusem tej pozycji jest brak właściwego przedstawienia nowopoznanego świata. Trudno było zrozumieć wszystkie nowości, które autorka zamieściła w swojej książce bez uprzedniego wytłumaczenia. Niektóre istotne fakty były wyjaśnione znacznie później i dopiero wtedy można było zacząć czerpać jakąkolwiek przyjemność z lektury. Kolejną problemową kwestią była płeć bohaterów, szczerze mówiąc nie byłam wstanie zrozumieć czy istnieje jakiś konkretny schemat zgodnie z którym płeć jest określana. Takie totalne zaplątanie zupełnie do mnie nie przemówiło, a wręcz odrzucało mnie podczas czytania. Książka jest opisywana jako space opera, jednak nie ma co szukać tutaj kosmicznej przestrzeni, ponieważ pojawia się ona w znikomej ilości lub dosłownie jej nie ma. Samych walk jest bardzo mało, a opisy raczej nie zadowolą wymagającego czytelnika.



„Zabójcza sprawiedliwość” to książka, która spodoba się tym, którzy interesują się fantastyką i wiedzą o niej bardzo dużo. Czytając zagłębiamy się w zupełnie nowy, nieodkryty świat, który intryguje i powoli wciąga. Na pewno nie jest to najlepsza powieść tego gatunku, ale warto ją poznać.






czwartek, 15 września 2016

Okrutna miłość- Reyes Monforte


Tytuł: Okrutna miłość

Autor: Reyes Monforte

Wydawnictwo: WAM

Liczba stron: 428







„Okrutna miłość” to powieść hiszpańskiej pisarki Reyes Monforte. Autorka po raz kolejny w swojej książce opiera się na faktach i przedstawia swoim czytelnikom dramatyczną historię, która rozgrywa się pomiędzy osobami z różnych kultur. Jednak tym razem pani Monforte zdecydowała się na opisanie Stanów Zjednoczonych i systemu prawnego w tym kraju.


W okrutnej miłości, poznajemy Maríe José, hiszpańską prawniczkę, która postanawia wywieźć swoją córkę  z dala od niebezpiecznego i nieobliczalnego ojca dziecka. Obie uciekają do Walencji z której pochodzi kobieta. Jednak gdy wraca do Nowego Jorku, zostaje oskarżona, zrzut jaki jej postawiono to uprowadzenie dziecka. María zostaje skazane na karę wiezienia, mogłaby opuścić więzienie i powrócić do własnego kraju, jednak to wiązałoby się z koniecznością oddania córki pod pieczę ojca. Dlatego też kobieta odrzuca tę możliwość i pozostaje w więzieniu w USA. I od tego miejsca cała historia skupia się na systemie prawnym w Stanach, czytelnik poznaje świat w którym rządzą pieniądze, korupcja, znajomości i wszechobecne oszustwo i układy. María poddawana jest nieustannemu znęcaniu się, pastwią się nad nią wszyscy i nawet w więzieniu nie jest jej dany spokój, przeciwnie to tam rozpoczyna się prawdziwe piekło, a przemoc psychiczna i fizyczna stają się chlebem powszednim.

Trudno uwierzyć, że taka historia wydarzyła się naprawdę, ba ona dzieję się przez cały czas, ponieważ María została skazana na dwanaście lat więzienia w sytuacji w której nie popełniła żadnego zakazanego czynu. Kobieta stała się ofiarą nieustępliwego systemu, ludzi którzy nie potrafili spojrzeć na przepisy prawa inaczej.


Książka zdecydowanie jest przytłaczająca i trudna w odbiorze, zapewne nie każdy byłby wstanie dotrwać do jej końca. Autorka przedstawia losy pokrzywdzonej kobiety w formie reportażu, powoli poznajemy główną bohaterkę, jej życie, dokonywane wyboru, które doprowadziły ją do tak krytycznej sytuacji. Powieść jest jednym wielkim znakiem ostrzegawczym, pokazuje wyraźnie, jak czasami nie robiąc zupełnie nic złego, możemy skazać się na niewyobrażalny ból i cierpienie. Dodatkowo warto skupić się na tym, jak poznała się owa para, wszystko rozpoczęło się od Internetu i do zbyt wielkiej ufności kobiety, która zlekceważyła ostrzeżenia i własne przeczucia i oddała się uczuciu, które ją owładnęło. Każda decyzja, która była podejmowana przez główną bohaterkę wydawała się coraz gorsza, znajomość z zupełnie obcym mężczyzną, romans, szybko ślub, dziecko i prawda na temat ukochanego, która wyszła na jaw zbyt późno.


„Okrutna miłość” w dosadny sposób pokazuje, jak bolesne i niebezpieczne może być zderzenie obcych kultur. Warto przeczytać tę powieść, by jeszcze mocniej uświadomić sobie, że w obecnych czasach do wszystkiego i wszystkich warto podchodzić ze stosowną rozwagą, ponieważ naiwność i ufność, mogą doprowadzić do tragedii.








czwartek, 8 września 2016

Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę- Tony Kososki



Tytuł: Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę

Autor: Tony Kososki

Wydawnictwo: Muza

Liczba stron: 416





Tony Kososki czyli Przemek Ślęziak autor reportażu „Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę” to osoba obdarzona niesamowitą energią i siłą. Tony od dłuższego czasu prowadzi bloga na którym opisuje swoja większe i mniejsze wyprawy, jednak w książce opowiada o chyba największej przygodzie jaka go spotkała. Wszystko rozpoczęło się zwyczajnie od wymiany studenckiej, później pojawiły się marzenia, a koniec końców mężczyzna dotarł nie tylko do wymarzonej Brazylii, ale też Boliwii, Peru, a to jeszcze nie koniec podróży. Co więcej Tony spędził poza domem rok, nie posiadając w kieszeni zbyt dużo pieniędzy.


Książka pokazuje, że urzeczywistnianie swoich marzeń może być realne. Sam autor zatrzymał się na moment i zaczął zastanawiać, co tak naprawdę jest w życiu ważne, co chce robić, a czego nie, jakie są jego marzenia i plany. Kiedy znalazł odpowiedź, postanowił zacząć działać, krok po kroku zbliżając się do realizacji marzeń.


„Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę” to reportaż, który wciąga od pierwszej strony. Nie jest banalnym opisem podróży autora, przeciwnie jest sprawozdaniem pełnym pasji, autentyczności i szczerości. Autor kreśli przed nami obraz doskonalenia się, zmagania z samym sobą, zdobywania nowych umiejętności, pogłębiania wiary we własne możliwości. Dzięki tej książce każdy uwierzy we własną siłę i w to, że nie ma rzeczy niemożliwych. Oczywiście nie brak tutaj opisów piękna Brazylii, Boliwii i Peru, miejsca które zobaczył Kososki zachęcają i zapraszają, trudno się oprzeć barwnym opisom niektórych miejsc. Autor musi walczyć ze stereotypami i nieprawdziwymi wyobrażeniami swoimi i innych ludzi. Musi odrzucić strach przed tym co obce i nieznane, otworzyć się na nowe doświadczenia i co najważniejsze na nowych ludzi.


Jestem pewna, że książka spodoba się wszystkim zainteresowanym podróżowaniem na własną rękę i spełnianiem marzeń. Dzięki autorowi każdy zaczyna wierzyć, że uda mu się i nic nie jest niemożliwe, jeżeli tylko chcę się zacząć działać.




środa, 7 września 2016

Miłosna kareta Anny J.- Janina Lesiak



Tytuł: Miłosna kareta Anny J.

Autor: Janina Lesiak

Wydawnictwo: Wydawnictwo MG

Liczba stron: 224





Anna Jagiellonka w swoim życiu posiadała wiele ról, była córką znanej wszystkim królowej Bony oraz Zygmunta Starego. Siostrą księżnej Zofii, królowej Węgier Izabeli, królowej Szwecji Katarzyny oraz Augusta. Była też żoną Stefana Batorego oraz królową Polski.

Pani Janina Lesiak w swojej najnowszej książce „Miłosna kareta Anny J.” prezentuje piękną historie losów Anny Jagiellonki. Autorka w niezwykle subtelny i wyważony sposób przedstawia dzieje jednej z najmniej znanych kobiet na polskim tronie.


Anna była ostatnią władającą z dynastii Jagiellonów. Niestety na kartach historii nie zapisała się pozytywnie. Została zapamiętana jako złośliwa, zachowawcza, zdystansowana, wiecznie niezadowolona, uległa. Wielu mówiło, że królowa zachowywała się dziecinnie, nie tak jak przystało na dorosłą kobietę. Była pełna sprzeczności, pełna siły i energii, lecz zarazem wiecznie przygnębiona, nie potrafiąca samodzielnie podjąć decyzji. Mówiono, że nie należała do najpiękniejszych i najbardziej urodziwych, żyła w cieniu swojej sławnej matki, która nie dawała jej miłości. Anna kochała swojego brata, on jednak traktował ją lekceważąco, tak jak większość rodziny.  Kochała sztukę, mówiła w wielu językach, uwielbiała czytać, interesowała się ogrodnictwem. Jej religijność szokowała, posiadała wiedzę taką jak biskupi.

Nieoczekiwania Anna jako jedyna z rodu miała prawo do tronu, jednak była zupełnie nieprzystosowana do roli królowej i nikt z otoczenia nie traktował jej poważnie z należytym szacunkiem. Była nieśmiała, zamknięta w sobie i nagle stanęła w centrum dworskiego życia. Rozpoczęły się poszukiwania odpowiedniego mężczyzny, który mógłby zostać jej mężem. Kandydaci stawiali się i odchodzili, wybrany został Stefan Batory. Życie prywatne Anny nie należało do szczęśliwych. Królowa chciała być kochana, jednak to nie było jej dane, żaden z mężczyzn którego darzyła uczuciem nie odwzajemniał jej sympatii. Nie spełniła się jako żona, szczęście odnalazła dopiero dzięki Zygmuntowi III Wazie, który był jej siostrzeńcem, a którego kochała jak syna.

Janina Lesiak opowiedziała nam historię Anny, królowej poszukującej akceptacji i miłości, kobiety poniżonej przez królewski świat, odrzuconej, wyśmiewanej z powodu swojego wyglądu. To przygnębiająca opowieść o osobie, która chciała zaznać miłości choć na chwilę, przez moment, jednak to nie było jej dane. Serce drżało z bólu, gdy czytało się o tęsknotach Anny, o jej marzeniach, pragnieniach. Była królową, a chciała czegoś tak zwyczajnego. Autorka przedstawia nam obraz królowej boleśnie ludzki i prawdziwy, brak tutaj sztucznego patosu, Anna to kobieta z krwi i kości, posiadająca serce gotowe obdarzyć miłością wielu, jednak nikt nie potrzebował jej uczuć.


„Miłosna katera Anny J.” to powieść która przybliży nam życie Anny Jagiellonki. Polecam tym, którzy pasjonują się historią i dziejami Polski.








piątek, 2 września 2016

Wiara i tron. Święty Wojciech i początki Polski- Dominik W. Rettinger


Tytuł: Wiara i tron. Święty Wojciech i początki Polski

Autor: Dominik W. Rettinger

Wydawnictwo: WAM

Liczba stron: 464







 Święty Wojciech o którym słyszał na pewno każdy polak, to pierwszy męczennik na ziemiach Polskich, a cała historia rozpoczyna się w średniowieczu, kiedy brat Adalbert odbywa wizytę do Papieża, wierząc głęboko, że Ojciec Święty wyrazi zgodę i pozwoli mu na pozostanie w zakonie Benedyktynów. Wojciech nie pasuje do świata, który go otacza, nie zachowuję się tak, jak inni dostojnicy kościelni, sprzeciwia się bogactwu, pożądaniu władzy i wszechobecnej chciwości, która pojawia się na wszystkich dworach. Odmienne zachowanie Wojciecha sprawia, że ma on wielu wrogów, czując że jest inny niż wszyscy dookoła, postawia zaszyć się w klasztorze, gdzie może być sobą i skupić się na modlitwie. Wszelkie próby nawracania, które podejmował nie powiodły się, jednak spokój nie jest mu dany. Wojciech po raz kolejny zostaje zmuszony do podjęcia się nawracania Czechów. Idąc powoli w wyznaczonym kierunku, modli się, pomaga i odwiedza święte groby, w między czasie poznaje księdza Benedykta, która zaczyna mu towarzyszyć. Ów ksiądz nie jest jednak byle kim, a posłańcem Bolesława Chrobrego, który ponad wszystko pragnie zostać królem.

Wojciech i Benedykt rozpoczynają swoją podróż, jednak nie jest im łatwo, ponieważ różnią się od siebie tak, jak jest to tylko możliwe. Wojciech w czasie wędrówki kontempluję, zastanawia się nad otaczającym światem, modli się do Boga. Jednak cały spokój zmienia się w jednej chwili, kiedy brat Wojciecha o imieniu Radzim, mówi mu co stało się z ich bratem Sobiesławem, który odmówił płacenia daniny Bolesławowi. W nocy Wojciech dostaje objawienia, które odmienia całe jego losy, ludzie ciągną do niego, a on naucza ich i nawraca. Postanawia wybudować klasztor na ziemiach, gdzie włada Bolesław Chrobry, lecz i tym razem zostaje wysłany do dalekich Prus, by nawracać pogan.

„Wiara i tron” to książka, która wciąga, wywołuje  szereg emocji i zachwyca. Od pierwszych stron, powieść pochłania czytelnika i  wciąga w swój średniowieczny świat, pełen intryg i kłamstw. Autor piszę w prosty, ale wyjątkowy sposób, idealnie kreując swoich bohaterów, dzięki czemu żadna z postaci nie wydaje się taka sama czy też nużąca. Nie sposób nie polubić Wojciecha, który  swoim prostym życiem i niezwykłą dobrocią zjednał sobie ludzi. Jego chęć nawracania, pomagania i szerzenia prawdy, chwyta za serce i wzrusza. Dodatkowo średniowieczne miasta, rodzące się chrześcijaństwo, odchodzące w zapomnienie dawne słowiańskie wierzenia, sprawiają, że atmosfera powieści jest magiczna. A trzeba pamiętać, że przecież to nie tylko fantazja autora, bo przecież Wojciech żył, modlił się, nawracał i został zamordowany. To wszystko zdarzyło się naprawdę.

Powieść porusza serce, wprawia w zadumę i budzi do refleksji na temat dawnej wiary, ludzi którzy walczyli o szerzenie dobra. Niesamowita, naładowana duchowością i emocjami powieść.