wtorek, 31 stycznia 2017

To co najważniejsze- Samantha Young



Tytuł: To, co najważniejsze

Autor: Samantha Young

Wydawnictwo: Burda Książki

Liczba stron: 300






„To co najważniejsze” to pierwszy tom nowej serii Hart’s Boardwalk autorstwa Samanthy Young znanej czytelnikom ze znanej i lubianej serii One Dublin Street.


Jessica pracuje w więzieniu dla kobiet. Nie jest pracoholiczką, ale praca jest dla niej wszystkim i oddaje się jej w pełni. Kobieta nie szuka miłości i stałego związku, nie zastanawia się nad miłością do chwili, gdy w jednej z książek w więziennej bibliotece odnajduje trzy listy miłosne z roku 1972. Postanawia, że dostarczy je do adresata, wyjeżdża do małej nadmorskiej miejscowości. Na miejscu poznaje Coopera, mężczyzna jest właścicielem niewielkiej restauracji w mieście.  Jest rozwodnikiem, podobnie jak Jessica nie wdaje się w romanse, cały swój czas poświęca swojej knajpce i siostrzeńcowi. Mężczyzna jest tą osobą dla której Jesscia mogłaby otworzyć swoje serce na miłość i prawdziwe uczucie, ale jej przeszłość niespodziewanie powraca. Mimo zachwytu nad miasteczkiem Hartwell, szybciej bijącemu sercu na widok Coopera, kobieta musi wrócić do Wilmington, do swojej pracy i dawnego życia z którego przecież była zadowolona… właśnie była, to kluczowe słowo.  


Historia przedstawiona przez Samantha Young zainteresowała mnie od samego początku. Tajemnicze listy, które odnalazła Jessica wprowadziły do powieści nutkę tajemniczości i wprawiły w ruch tę miłosną opowieść. Jessica poznała zupełnie inne życie niż znała wcześniej, zachwyciła się maleńkim miasteczkiem, wspaniałymi ludźmi i spokojem panującym dookoła. A co najważniejsze spotkała Coopera, mężczyznę, który zrobił na niej wrażenie i dzięki któremu jej serce zaczęło bić szybciej. Niestety Jessica postawiła wokół siebie mury, które miały ją bronić przed krzywdą i zranieniem ze strony najbliższych osób. Jej przeszłość i wspomnienia zniszczą to co mogłoby być piękne.

Sami bohaterowie stworzeni przez autorkę budzą naszą sympatię. Coonor to prawdziwy mężczyzna dla którego ważne są zasady i rodzina. Nie sposób go nie polubić, za to Jessica nie jest idealną bohaterką, czasami bywała drażniąca, ale jej przeszłość skutecznie intrygowała i zmuszała do myślenia.

Powieść czyta się bardzo szybko, styl autorki nie zmienił się i nadal całość odbiera się lekko i przyjemnie. Fabuła nie wprawia w nudę czy znużenie, historia jest interesująca i wciąga. Nie sposób dostrzec, że w książce ważne jest przedstawienie prawdziwych relacji międzyludzkich, tego jak ważna jest szczerość i prawdomówność, jak miło, ale również jak trudno żyję się w małych miasteczkach, gdzie wszyscy wiedzą wszystko o innych.

„To co najważniejsze” to  opowieść pełna emocji i uczuć,  ukazująca problemy, miłość i prawdziwe życie, zwyczajnych ludzi. Z przyjemnością przeczytam drugą część serii i po raz kolejny odwiedzę nadmorskie miasteczko Hartwell.









środa, 25 stycznia 2017

Wikingowie. Najeźdźcy z Północy- Radosław Lewandowski




Tytuł: Wikingowie. Najeźdźcy z Północy

Autor: Radosław Lewandowski

Cykl: Wikingowie (tom 2)

Wydawnictwo: Muza

Liczba stron: 416





"Wikingowie. Najeźdźcy z Północy"  to kontynuacja przygód Oddiego, który za swoje uczynki został zmuszony do ucieczki do dalekiej i nieznanej Ameryki wraz ze swoimi towarzyszami broni. Niestety tam również nie mogą czuć się bezpieczni i spokojni, plemiona Indian patrzą na nich z niechęcią, nieoczekiwane uratowanie pewnej młodej dziewczyny z plemienia rozpoczyna zupełnie nową historię Oddiego, który wniknie w świat w którym rządzą inni bogowie i natura.


Pierwszy tom serii wprowadził nas w świat Wikingów, dzielnych wojowników wierzących we własnych bogów, kontynuacja nadal opowiada o tych samym bohaterach, których poznaliśmy wcześniej. Autor skupił się na opisach dawnych wierzeń i specyficznej kultury Indian, dzięki czemu łatwo było wsiąknąć w historię i zrozumieć konkretne zachowania ludzie z plemienia. Niezwykłe było czytanie o spotkaniu Wikingów i Indian, dwóch tak odmiennych sobie ludów.  Widać, że autor posiada bardzo dużą wiedzę na temat Indian oraz Wikingów, jednak przeszkadzała mi ilość opisów w tej części. Mnie osobiście to nudziło i nie wprowadzało niczego nowego do fabuły książki.  Zresztą małym minusem była niewielka ilość Wikingów w tej części, wydawało mi się, że cały czas czytam nie o tych osobach o których powinnam, zbyt dużo Indian zaburzyło mi trochę całą tę historię.

Całość jest zdecydowanie bardziej spokojniejsza i stonowana, akcja rozwija się powoli, brak tutaj jakiś pojedynków i wielkich bitew, jednak to nie jest minus, najwidoczniej autor postanowił skupić swoją uwagę na przekazaniu swoim czytelnikom konkretnej wiedzy. Bardzo przypadł mi do gustu dodatek dzięki któremu miałam okazję poznać kolejne nordyckie słowa oraz zrozumieć konkretne nazwy. Nie sposób też nie zachwycić się ładnym wydaniem książki, rzucającą się w oczy okładką, która przyciąga wzrok.

 „Wikingowie. Najeźdźcy z północy”, to ciekawa, przepełniona nowymi informacjami powieść, która przenosi swojego czytelnika do fascynującego świata Wikingów i Indian, ich wierzeń, tradycji i odmiennych stylów życia. Jestem przekonana, że ta historia spodoba się wszystkim fanom powieści przygodowych oraz miłośnikom nordyckich wojowników.







poniedziałek, 16 stycznia 2017

Najdłuższa noc- zapowiedź



  15 lutego nakładem wydawnictwa Muza ukaże się książka "Najdłuższa noc" autorstwa Marka Bukowskiego oraz Macieja Dancewicza, pomysłodawców oraz twórców scenariusza serialu kryminalnego „Belle Epoque”, który zostanie wyemitowany w lutym na antenie TVN.


Nie mogę doczekać się tego serialu i z wielką niecierpliwością wyczekuję również  książki, która przeniesie nas do Krakowa, konkretniej do roku 1904. 



Misternie skonstruowana intryga, morderstwa popełniane z zimną krwią, przestępczy Kraków i tajemnicza symbolika - „Najdłuższa noc” to książka, której lektura usatysfakcjonuje nawet najwytrawniejszych czytelników kryminałów. Autorzy, Marek Bukowski i Maciej Dancewicz, nie tylko przedstawiają mroczną historię i tworzą pełnokrwistych bohaterów. Pokazują również, jak rodziła się nowa epoka, jak wyglądało zderzenie postępu cywilizacyjnego i przełomu obyczajowego ze światem biedy i zabobonów.

wtorek, 3 stycznia 2017

Tajemne miasto- C.J.Daugherty, Carina Rozenfeld



Tytuł: Tajemne miasto

Autor: C.J.Daugherty, Carina Rozenfeld

Wydawca: Wydawnictwo Otwarte, Moondrive

Liczba stron: 464






Z wielkim zainteresowaniem zabrałam się za czytanie książki „Tajemne miasto”. Po pierwszym tomie najnowszej serii autorstwa duetu C.J.Daugherty i Cariny Rozenfeld moja ciekawość została rozbudzona i nie mogłam się doczekać jak potoczą się dalsze losy Taylor i Sachy.

Do osiemnastych urodzin Sachy został tylko tydzień, siedem dni to dość dużo, ale w sytuacji w której znajdą się nasi bohaterzy to jednak bardzo mało. Nadal nie uzyskali najważniejszej informacji, jak pozbyć się klątwy, która może uśmiercić młodego chłopaka. Taylor stara się ćwiczyć, by poprawić swoje umiejętności walki, ale ma zbyt mało czasu, a zegar niebezpiecznie tyka ukazując upływ godzin. Co więcej zagrożeni są nie tylko oni, ale cały świat i wszyscy dookoła. Walka zbliża się nieubłaganie, a stawka rośnie z dnia na dzień.

Pierwsza część serii zatytułowana „Tajemny ogień” zrobiła na mnie ogromne wrażenie, obawiałam się jak potoczą się losy bohaterów w kontynuacji, ale teraz mogę stwierdzić, że autorki spisały się na medal. Historia przedstawiona w drugim tomie porwała mnie w całości i nie pozwoliła myśleć o niczym innym. Fabuła powoli nabierała rozpędu, a wydarzenia przyspieszały i trzymały w napięciu.    
Sami bohaterowie, których dobrze już znamy jak zawsze budzą sympatię i pozytywne uczucia. Sam sposób opisania wydarzeń jest dojrzalszy i bardziej emocjonujący, siły zła wychodzą na powierzchnię i autorki poświęcają im dużo uwagi, co powoduje, że powieść staje się automatycznie bardziej trzymająca w napięciu. Do ostatnich stron nie mamy pojęcia, jak potoczą się losy Taylor i Sachy, napięcie rośnie, emocje nie opadają, a zakończenie jest zagadką. W tej części nareszcie pojawił się też wątek miłosny, który można było zauważyć już w pierwszym tomie.   

Podsumowując, drugi tom jest godną kontynuacją początku tej historii. Historia trzymała w napięciu, zaskakiwała i poruszała. Książka wciąga i intryguje, ale uprzedzam pożera czas i nie pozwala się oderwać. I niestety jest to ostatnia część tej serii, chociaż spodziewałam się jeszcze jednego tomu.





Tylko ty mnie zrozumiesz- Samantha Young



Tytuł: Tylko ty mnie zrozumiesz

Autor: Samantha Young

Wydawnictwo: Burda Książki

Liczba stron: 300






Jakiś czas temu miałam okazję czytać pierwszą część tej serii, która wywołała u mnie mieszane uczucia, tym razem chciałam przedstawić wam recenzję drugiego tomu autorstwa Samanthy Young, zatytułowanego „Tylko ty mnie zrozumiesz”.


Charley i Jake zakochali się w sobie, gdy mieli po szesnaście lat. Obiecywali sobie wieczną miłość, jednak nieoczekiwana tragedia rozdzieliła ich na cztery lata. Po tym czasie przypadkowo spotkali się po raz kolejny tym razem na studiach. Dziewczyna starała się trzymać od niego z daleka i pielęgnować nienawiść w swoim sercu, jednak Jake postanowił nie opuścić jej tym razem i walczył o nią na każdym kroku. Charley zaryzykowała i ponownie wpuściła go do swojego serca, przeciwstawiła się rodzinie, zerwała z nimi kontakt tylko dla niego. Złożyli sobie obietnice, pełne miłości wyznania i byli szczęśliwi, jednak nie na długo. Charley postanowiła zerwać z chłopakiem, zostawiła Jake’a nie tłumacząc mu niczego. Nie miała wyboru, chociaż sama cierpiała zrobiła to dla większego dobra, ale Jake nie miał zamiaru pozwolić jej odejść. Chłopak pozwolił jej odejść lecz tylko na chwilę, a później odnalazł ją i wymusił na niej rozmowę podczas której dziewczyna musiała wyjaśnić mu wszystko.  Charley została postawiona w trudnej sytuacji, los postawił ją w beznadziejnej sytuacji z której pozornie nie ma dobrego wyjścia.


Niestety muszę przyznać, że ta część okazała się słabsza od poprzedniej, a liczyłam na coś zupełnie odwrotnego. Wydawało mi się, że bohaterowie staną się bardziej dojrzali, że ich decyzje będą uargumentowane w jakiś sensowny sposób, jednak było wprost przeciwnie miałam wrażenie, że autorka zwodzi czytelników i stara się grać na ich emocjach w bardzo nieudolny sposób. Całość fabuły skupiała się oczywiście na wątku miłosnym pomiędzy głównymi bohaterami, po raz kolejny mamy tutaj nieszczęśliwe wydarzenie, które zmusza ich do porzucenia swojego bezpiecznego miejsca i odepchnięcia ukochanej osoby. Pozornie książka przepełniona jest uczuciami i burzliwymi wydarzeniami, jednak dla mnie wszystkie te emocje były okropnie wymuszone, a bohaterowie zachowywali się jak dzieci zmieniając zdanie co kilka chwili, popełniając co raz to większe błędy. Zresztą sami bohaterowie irytowali swoją niedojrzałością i niestałością w podejmowanych decyzjach.

Tym co zasługuje na brawa i pochwały jest piękna okładka, która z daleka rzuca się w oczy i przyciąga spojrzenia. Oczywiście ta okładka pasuje do swojej poprzedniczki z pierwszej części i razem prezentują się naprawdę ładnie.


Wydaje mi się, że ta powieść może zainteresować trochę młodszych odbiorców i przypaść im do gustu. Powieść mówi o problemach, które dotyczą młodych ludzi, szczególnie nastolatków w związku z czym to oni powinni być grupą, która przeczyta tą lekturę. Ja zawiodłam się, ale może stało się tak, dlatego że miałam dość wygórowane oczekiwania wobec tej części.