środa, 30 grudnia 2020

Wieczór w raju - Lucia Berlin

 

 


Tytuł: Wieczór w raju. Opowiadania zebrane


Autor: Lucia Berlin


Wydawnictwo: W.A.B.


liczba stron: 320



„Wieczór w raju” to zbiór opowiadań Lucii Berlin. Autorka stworzyła dwadzieścia dwa krótkie opowiadania, które skupiają się na kobietach. Historie różnią się od siebie, przedstawiają różne osoby, które znajdują się na zupełnie innych etapach życia, w innych miejscach. Opowiadania są prawdziwą emocjonalną podróżą, czytelnik razem z bohaterkami doświadcza wielu emocji, czuje się kochany, samotny, porzucony, zdradzony.

Każda z przedstawionych w opowiadaniach kobiet ma jakiś bagaż, który niesie na swoich ramionach. Niezależnie od tego czy jest to uzależniony od narkotyków mąż, czy też alkoholizm jednej z nich, czy może wieczna tęsknota za ukochanym, każda kobieta stara się poradzić sobie z problemami, ludźmi, uczuciami, które pojawiły się w jej życiu.

Autorka pisze w bardzo specyficzny sposób, wiem że jednym przypadnie on do gustu od pierwszych słów, a innych odrzuci i zapewne nie sięgną już do opowiadań Berlin. Zdania są krótkie, urwane, jakby chciały uciec z kart książki, pozostawiając za sobą uczucia i wspomnienia. Opisy są istnym majstersztykiem, autorka czaruje pięknymi słowami, ukazując miejsca w których toczą się historie.

„Wieczór w raju” to kompletny zbiór, który u uważnego czytelnika pozostawi wiele refleksji i przemyśleń. Lucia Berlin tworzy piękne historie z niesamowitymi bohaterkami, które warto poznać. Polecam!

poniedziałek, 21 grudnia 2020

Jak umieramy - Roland Schultz

 

 


Tytuł :Jak umieramy


Autor: Roland Schulz


Wydawnictwo: Muza


Liczba stron: 304



„Jak umieramy” książka autorstwa Rolanda Schulza to lektura, która z pewnością wywoła wiele emocji u każdego kto odważy się po nią sięgnąć. Każdy kto kogoś stracił będzie poruszony i wzruszony.

Książka składa się z trzech rozdziałów: Umieranie, Śmierć, Żałoba.

Część pierwsza zatytułowana Umieranie, skupia się na procesie umierania, na tym, jak umiera ludzkie ciało. Autor skupia się na tym, by pokazać czytelnikom, jak w rzeczywistości wygląda cały etap umierania, w którym momencie się rozpoczyna i kończy.

Część druga Śmierć, przedstawia krok po kroku co dzieje się z ludzkim ciałem tuż po śmierci. Autor prowadzi czytelnika za rękę, wskazuje co należy zrobić, gdzie należy się udać, gdy odejdzie nasz bliski, czym sugerować się podczas wybory zakładu pogrzebowego. Są to czynności pozornie oczywiste, ale jednak nie takie proste i jasne dla każdego. Ten rozdział jest zdecydowanie tym najdłuższym w całej książce.

Część ostatnia Żałoba, to też ostatni etap całego procesu umierania. Ktoś odszedł, ale pozostali jego bliscy, którzy muszą pogodzić się ze śmiercią i zacząć układać sobie życie bez tego człowieka.

„Jak umieramy” jest książką, która wywołuje wiele emocji. Na początku podczas czytania czuło się jakiś nieprzyjemny dreszcz, w końcu nikt z nas nie jest przyzwyczajony do tematu śmierci, nikt nie uczy nas jak rozmawia się na ten temat. Śmierć cały czas wydaje się tematem tabu, takim który odsuwa się w czasie licząc, że może nas ominie.

Ta książka jest w pewien sposób wstrząsająca, te trzysta stron skupia się właśnie na śmierci, to najważniejszy temat. Nie będę ukrywać, że jest to lektura, która wykańcza psychicznie, ale warto ją przeczytać. Autor odpowiada na wszystkie pytania, dlatego polecam ją każdemu.

 

wtorek, 8 grudnia 2020

Teściowe w tarapatach - Alek Rogoziński

 


Tytuł: Teściowe w tarapatach


Autor: Alek Rogoziński


Wydawnictwo: W.A.B.


Liczba stron: 336



 „Teściowe w tarapatach” to drugi tom kryminalnej komedii autorstwa Alka Rogozińskiego. Nie sądziłam, że dwie starsze panie mogą rozbawić czytelnika do łez. Chociaż jest to drugi tom, to myślę, że bez problemu można czytać go bez znajomości pierwszej części, ponieważ książka przedstawia zupełnie nowe śledztwo i zagadkę kryminalną.

W pierwszej książce z serii autor skupił się na przedstawieniu dwóch bohaterek, ale też całej ich dużej rodziny, w tomie drugim ważna jest Kazimiera i Maja. Kobiety otrzymują zaskakujący prezent, którym jest wycieczka w góry Świętokrzyskie. Panie różnią się od siebie jak woda i ogień, więc ich plany na wolny czas również nie są zbyt spójne. Ostatecznie jednak udaje im się wpakować w kłopoty.

Największą zaletą książki „Teściowe w tarapatach” jest lekkie pióra autora, który pisze w taki sposób, że czytelnik może mieć pewność, że otrzyma przyjemną, sympatyczną historię z zabawnymi bohaterami. Podczas czytania nie sposób nie śmiać się, autor zapewnia swoim bohaterom całą masę zabawnych sytuacji, potknięć i omyłek. A same bohaterki, dwie starsze panie budzą tyle sympatii, chociaż są zupełnie inne, różni je niemal wszystko to trudno wybrać tą, którą lubi się bardziej. Te kobiety są szalone, odważne i nie brakuje im poczucia humoru.

„Teściowe w tarapatach” to zabawna opowieść, która umili wieczór każdemu kto zdecyduje się po nią sięgnąć. Zapewniam, że dobra zabawa i uśmiech nie opuszczą was aż do ostatniej strony. Polecam!

 

środa, 2 grudnia 2020

Cyberpunk Girls

 


Tytuł: Cyberpunk Girls


Autor: Krystyna Chodorowska, Magdalena Kucenty  i inni


Wydawnictwo: Uroboros


Liczba stron: 448

 

Cyberpunk to ostatnio modne słowo i jeszcze modniejszy temat, wszystko dzięki grze Cyberpunk2077, której premiera była niestety odsuwana w czasie. Można więc stwierdzić, że wydanie książki Cyberpunk Girls, która jest zbiorem opowiadań to świetny pomysł.

Książka opowiada historie zupełnie różnych bohaterek, które różnią się od siebie wszystkim. Mają inne zawody, pasje, zainteresowania, spotykają ich zupełnie inne wydarzenia, tym co je łączy jest sam temat każdego opowiadania czyli los w którym dziewczyny muszą sobie poradzić, by przeżyć i po drodze rozwiązać kilka tajemnice. Oczywiście wszystko ma miejsce w przyszłości, nie wiemy dokładnie kiedy, nie wiemy tez w jakim miejscu na Ziemi.

Autorki postarały się, by historie czytało się szybko i nie można było się od nich oderwać. Niektóre opowiadania przedstawiają nam światy bardzo skomplikowane, ale większość autorek nie pokusiła się jednak o skupianie na technicznych szczegółach. Opisy maszyn, wszelkie sprawy dotyczące techniki zostały potraktowane raczej pobieżnie.

Opowiadania różnią się od siebie, oczywiście są takie, które zachwycają od pierwszych stron, ale są też takie historie, które nie porywają, dłużą się i na koniec cieszyłam się, że już nie muszę ich czytać. Zdecydowanym plusem jest to, że historie są utrzymane w jednym klimacie i podczas czuć, że czyta się jakąś spójną całość.

„Cyberpunk Girls” to zbiór opowiadań, który z pewnością spodoba się wszystkim początkującym fanom tego gatunku. Osoby, które są już znawcami tematu mogą odczuwać niedosyt. Polecam!

wtorek, 1 grudnia 2020

Pierwsza osoba liczby pojedynczej - Haruki Murakami

 



Tytuł: Pierwsza osoba liczby pojedynczej


Autor: Haruki Murakami


Wydawnictwo: Muza

 


Haruki Murakami to autor, którego raczej nie trzeba przedstawiać, ponieważ ten japoński pisarz jest znany w naszym kraju jak i na całym świecie. „Pierwsza osoba liczny pojedynczej” to zbiór opowiadań w których autor wspomina swoje życie, lata młodości, studiów, pierwsze miłości i emocje, które towarzyszyły mu w tamtym czasie. Nie brakuje również wspomnień dotyczących zainteresowań, sportu, pasji.

Przyznam, że ta książka bardzo mi się spodobała, a to wszystko dzięki lekkości z jaką autor postanowił podzielić się z czytelnikami swoimi wspomnieniami. Podczas czytania wydaje się, że pisarz siedzi tuż obok i po prostu opowiada nam o pewnych wydarzeniach ze swojego życia, o historiach, które utkwiły mu w głowie i chciałby się nimi podzielić z większą liczbą osób. Wszystkie historie składają się na obraz autora, przedstawiają nam jakim jest człowiekiem i co przeżył.

Osiem opowieści pełnych wspomnień, nostalgii i przemyśleń na temat przeszłości i dawnych dni. Czyta się je przyjemnie, język nie jest skomplikowany, raczej całość jest napisana dość prosto. To przyjemna lektura, którą można sobie dawkować, tak by każda emocja i myśl została przez nas odpowiednio przemyślana.

Haruki pokazał się czytelnikom od zupełnie innej strony, poznajemy pewną intymną bardzo osobistą część życia autora. Myślę, że zbiór opowiadań zachwyci fanów, ale spodoba się również tym, którzy wcześniej nie mieli okazji poznać jego twórczości.  

poniedziałek, 30 listopada 2020

Ogień nie zabije smoka - James Hibberd

 



Tytuł: Ogień nie zabije smoka

Autor: James Hibberd

Wydawnictwo: W.A.B.

Liczba stron: 528

 



Nie wiem czy istnieje osoba, która nie słyszałaby o serialu Gra o tron. Wydaje mi się, że każdy chociażby raz usłyszał o tym światowym fenomenie. Oczywiście są ludzie, którzy kochają serial i książki, są tacy, którzy ich nienawidzą i nie rozumieją tego szału i zachwytu. Serial zarobił niesamowite pieniądze i okazał się fenomenem, więc nikogo nie powinno dziwić to, że ludzie nadal chcą zarabiać wykorzystując niegasnącą popularność Gry o tron. James Hibberd stworzył książkę „Ogień nie zabije smoka” w której opowiada ciekawostki z planu, rozmowy z aktorami grającymi główne i drugoplanowe role oraz z samymi twórcami. Jest to zapewne gratka dla wszystkich fanów serialu.

Autor był obecny podczas kręcenia wszystkich sezonów Gry o tron, spisywał swoje przemyślenia, spostrzeżenia i ostatecznie postanowił je wydać w formie książki. Dzięki temu fani mogą poznać ciekawostki z planu o których wcześniej nie mieli pojęcia, pośmiać się z wpadek jakie miały miejsce podczas kręcenia, poczytać o aktorach, zapoznać się z ich wypowiedziami. Książka jest opasłym tomem, ma ponad pięćset stron i jestem przekonana, że każdy fan będzie chciał mieć ją na swojej półce.

Książka jest napisana chronologicznie, zgodnie z każdym kolejnym powstałym sezonem. Treść nie jest chaotyczna, wprost przeciwnie autor zabiera nas w dobrze zaplanowaną podroż od castingów po ostatni sezon Gry o tron. Wiele kwestii zostało wyjaśnionych, dzięki czemu fani mogą zrozumieć, dlaczego pewne sceny zostały nakręcona w taki a nie inny sposób.

„Ogień nie zabija smoka” to lektura, która zachwyci każdego fana serialu. Podczas czytania nie ma czasu na nudę, książka jest prawie tak wciągająca, jak sam serial. James Hibberd zrobił prawdziwy prezent fanom „Gry o tron” i na moment wszyscy mogliśmy jeszcze raz przenieść się do tego magicznego świata Pieśni Lodu i Ognia. Polecam!

Nas dwoje - Holly Miller

 



Tytuł: Nas dwoje

Autor: Holly Miller

Wydawnictwo: Muza

Cykl: Nas dwoje (tom 1)

Liczba stron: 480



„Nas dwoje” to literacki debiut Holly Miller, który jest określany najpiękniejszą i najsmutniejszą historią miłosną tego roku.

Joel to trzydziestopięcioletni mężczyzna, który obiecał sobie, że nigdy z nikim się nie zwiąże i nie pokocha drugiej osoby. Jest weterynarzem, ale od jakiegoś czasu nie pracuje w zawodzie, a jedynie wyprowadza psy na spacer. Mężczyzna byłby całkowicie przeciętny gdyby nie pewna umiejętność, którą posiada. Joel ma prorocze sny, które dotyczą tylko osób, które są mu bliskie, które kocha. Właśnie dlatego nie chce pokochać, nie chce się wiązać, woli udawać obojętnego, ale gdy tylko coś poczuje stara się zrobić wszystko, by nie odpuścić do spełnienia się złego snu.

Callie jest trzydziestoczteroletnią kobietą, która kocha przyrodę i wszystko co z nią związane. Ma okazję otrzymać prace w rezerwacie przyrody w którym jest wolontariuszką, ale postanawia zrezygnować i zająć się kawiarnią, którą prowadziła jej zmarła przyjaciółka. Właśnie w tej kawiarni przypadkiem poznaje Joela. I rozpoczyna się cała historia.

Historia tej pary to łamiąca serca opowieść o wielkiej miłości, która musi walczyć z przeznaczeniem od którego nie można uciec nawet gdyby bardzo się chciało. Podczas czytania wiemy, że ich relacja jest skazana na porażkę, że nic dobrego z tego nie wyniknie, że Callie i Joel nie czeka żadna wspólna przyszłość, ale i tak chcemy im kibicować i liczyć, że może coś się odmieni, że nagle szczęście zacznie im sprzyjać.

Autorka doskonale opisała losy tej uroczej pary, ukazała to jak starają się zawalczyć o ich miłość, jak starają się zmagać z uczuciami, poczuciem beznadziejności i samotności, która ich dopada. Całość mimo wątku proroczych snów, wydaje się bardzo realistyczna, a bohaterowie podejmują rozsądne decyzje.

Przyznam, że książka łamie serce, doprowadza do łez i szlochu. Jest to prawdziwa emocjonalna podróż, która wzruszy, zachwyci i zostanie w pamięci na bardzo długo. Rozdziały w powieści są krótkie, więc czyta się je bardzo szybko. Czytelnik poznaje punkt widzenia zarówno Callie jak i Joela. Obserwujemy jak rodzi się ich uczucie i jak powoli ich historia zmierza ku końcowi.

„Nas dwoje” to wzruszająca historia, którą warto czytać z opakowaniem chusteczek w dłoni. Jestem przekonana, że każdego poruszy ta opowieść o miłości, przeznaczeniu i samotności. Polecam!

piątek, 27 listopada 2020

Wigilijne opowieści

 


Tytuł: Wigilijne opowieści


Autor: Tomasz Betcher, Jacek Galiński  i inni


Wydawnictwo: W.A.B.


Liczba stron: 432



„Wigilijne opowieści” to zbiór dwunastu świątecznych opowiadań napisanych przez różnych, polskich autorów. Każdą z historii łączy jedno – Wigilia.

Opowiadania znajdujące się w tym zbiorze świątecznych tekstów różnią się od siebie. Niektóre z nich są pełne ciepła i radości, rozgrzewają serce od pierwszych przeczytanych stron, inne są dużo bardziej gorzkie, przepełnione smutną refleksją na temat życia, samotności i przemijania.  Pojawiają się również takie, które nie wywołują większych emocji i zapomina się o nich zaraz po przeczytaniu. Wydaje mi się, że każdy czytelnik znajdzie w tej książce jedną historię, którą polubi najbardziej i będzie do nie wracał, wpłyną na to nasze osobiste doświadczenie, wspomnienia i refleksje.

„Wigilijne opowieści” zawierają teksty romantyczne, kryminalne, ale także ciepłe historie obyczajowe. Opowiadania utrzymują poziom, chyba nie było takie, które nie przypadłoby mi do gustu. Część autorów była mi bardzo dobrze znana, poznałam też kilka nowych nazwisk z którymi z przyjemnością się zapoznam.

Tym co bardzo mi się spodobało, było dołączenie do każdej historii, przepisu na świąteczną potrawę, która miała związek z opowiadaniem. Jest to całkiem oryginalny pomysł i z pewnością spodoba się tym, którzy lubią gotować i piec.

„Wigilijne opowieści” to lektura idealna na grudniowe popołudnie. Myślę, że będzie idealnym wprowadzeniem do świątecznej atmosfery, która już niedługo zagości w domach.

czwartek, 26 listopada 2020

Nasi Nobliści. 56 laureatów znad Wisły, Odry i Niemna - Maria Pilich, Przemysław Pilich

 



Tytuł: Nasi Nobliści. 56 laureatów znad Wisły, Odry i Niemna


Autor: Maria Pilich, Przemysław Pilich


Wydawnictwo: Muza

 



„Nasi Nobliści. 56 laureatów znad Wisły, Odry i Niemna” to książka składająca się z dokładnie pięćdziesięciu sześciu opowieści o osobach, które zostały laureatami tytułowej nagrody i pochodziły z Polski. Poza tak znanymi osobami jak Maria Skłodowska – Curie czy też Olga Tokarczuk występują tu również postaci dużo mniej znane, które również miały silny związek z naszym krajem.

Książka to naprawdę opasłe tomiszcze, ma ponad sześćset stron, ale naprawdę niech nikogo nie przeraża ilość stron, czyta się ją dobrze, a to pewnie dzięki całej masie ciekawostek i informacji o których wcześniej nie miało się pojęcia. Życiorysy noblistów nie są może bardzo dokładne, ale dzięki temu nie nużą, a jednak dowiadujemy się, że ta postać istniała i otrzymała nagrodę. Przy każdym rozdziale można odnaleźć bibliografię, dzięki czemu zawsze można spróbować poszerzyć swoją wiedzę na temat danej osoby.

Książka jest podzielona ze względu na konkretne kategorie w których Polacy zdobyli nagrodę Nobla, dzięki temu w publikacji nie panuje chaos i dość łatwo można odnaleźć osobę, która nas zainteresuje. Lektura poszerza naszą wiedzę, inspiruje i budzi zainteresowanie, czyta się ją szybko i zapewniam, że nie odczuwa się nudy. Książka jest wydana bardzo ładnie, ma twardą okładkę.

Myślę, że „Nasi Nobliści. 56 laureatów znad Wisły, Odry i Niemna” to lektura, która może spodobać się każdemu zarówno osobom zainteresowanym historią znanych Polaków, jak i tym, którzy poszukują inspiracji. Polecam!

środa, 25 listopada 2020

PS I życzę Ci dużo miłości

 



Tytuł: PS I życzę Ci dużo miłości


Autor: Ilona Gołębiewska, Magdalena Knedler  i inni


Wydawnictwo: Muza




„PS I życzę ci dużo miłości” to zbiór ośmiu świątecznych opowiadań, które przeniosą czytelnika do wyjątkowego, świątecznego czasu i rozgrzeją nawet najzimniejsze serca.

Wszystkie historie łączy jedno, wątek świątecznego listu lub pocztówki, które nieoczekiwanie pojawiają się w życiu bohaterów każdej opowieści. Tajemnicze listy pojawiają się w świątecznym czasie, mają jeden cel, zachęcają do wybaczenia, zmiany swojego życia i zupełnie nowych początków. Każda historia niesie ze sobą wiele ciepła, uczuć i świątecznej atmosfery.

Wszystkie opowiadania są niezwykłe, oczywiście niektóre polubiłam bardziej inne mniej, ale nie było takiej historii, która, by mnie nie urzekła. Tym co podoba mi się najbardziej jest pewna mądrość i dojrzałość, która idzie za każdą historią.  

Myślę, że zbiór opowiadań spodoba się osobom, które mają ochotę przeczytać ciepłe, romantyczne, mądre opowieści ze świętami tle. Lektura idealnie nadaje się na chwilę odpoczynku i relaksu. Zawsze warto poczytać o niezwykłych losach, zupełnie zwyczajnych ludzi, którzy przecież mogą znajdują się dookoła nas.

Grzeszne święta

 



Tytuł: Grzeszne święta


Autor: Anna Bellon, J.B. Grajda  i inni


Wydawnictwo: Akurat

 



„Grzeszne święta” to zbiór opowiadań, które skupiają się na wydarzeniach mających miejsce w czasie grudniowych i świątecznych dni. Oczywiście jak na razie nie czujemy jeszcze atmosfery świąt, ale dzięki tej książce wprowadzimy się w odpowiedni klimat tych zimowych dni.

Pierwsze opowiadania nie zrobiły na mnie zbyt dobrego wrażenia, czułam się znudzona i chciałam jak najszybciej mieć je za sobą, obawiałam się, że niestety taka będzie całość, ale każda kolejna historia była już tylko lepsza, więc jako całokształt nie było tak źle, jak sądziłam na samym początku. Niestety wszystkie opowiadania były jak dla mnie mało realistyczne, przesadzone i raczej nie zachwyciły mnie. Plusem takiej krótkiej formy jaka są opowiadania jest to, że czytelnik ma okazję poznać style pisania wielu autorów, każdy tekst różni się od siebie i jest napisany w zupełnie inny sposób, dzięki czemu zawsze można znaleźć coś dla siebie.

Wydaje mi się, że zaczynając czytać tego typu zbiór opowiadań nie można nastawiać się i oczekiwać wybitnej literatury, w końcu mają to być tylko krótkie historie, które mają na celu umilić czas i wprowadzić w świąteczny nastrój. Niestety ja jednak miałam większe oczekiwania, więc te pikantne, świąteczne opowieści nie przypadły mi do gustu i co najważniejsze zabrakło mi prawdziwego klimatu świat Bożego Narodzenia.  

piątek, 20 listopada 2020

Pragnienia - Ilona Gołebiewska

 


Tytuł: Pragnienia


Autor: Ilona Gołębiewska


Wydawnictwo: Muza


Liczba stron: 480

 


Janek to młody chłopak odnoszący sukces  w sporcie. Jest kapitanem drużyny koszykarskiej Red Shadows i pewnego dnia zwraca na siebie uwagę i otrzymuje wyjątkową propozycję. Może dołączyć do jednej z najlepszych drużyn koszykarskich w USA. Jest o krok od realizacji najskrytszych marzeń i pragnień. Niestety życie decyduje inaczej i chłopak traci wszystko co było dla niego najważniejsze. Wypadek, który ma miejsce zmienia nagle całą rzeczywistość Janka.

Wiktoria ma swoje marzenia, chciałaby tworzyć, być artystką, robić to co kocha najbardziej. Niestety sztuka pozostaje tylko w sferze jej marzeń, ponieważ dziewczyna pracuje w firmie swojego ojca. Nie decyduje o swoim życiu, jest marionetką w rękach jej rodziny i partnera.

Te dwie zupełnie różne osoby, pochodzące z innych światów, spotykają się przypadkiem w klubie i to spotkanie zapoczątkuje zupełnie nową historię.


Tym razem Ilona Gołębiewska, przedstawiła czytelnikom zupełnie nową historię. Bohaterami książki „Pragnienia” są młode osoby, które zastanawiają się nad tym co zrobić ze swoim życiem, jak pokierować teraźniejszością, by być szczęśliwym w przyszłości. Zarówno Wiktoria jak i Janek chcą walczyć o swoje marzenia, ale niestety natrafiają na same przeciwności, a los rzuca im kłody pod nogi.


Patrząc na okładkę spodziewałam się lekkiej historii, jakiegoś romansu, jakie było moje zaskoczenie, gdy w rzeczywistości natknęłam się na wielowątkową, poruszającą opowieść o młodych ludziach. Powieść skłania do refleksji,  zmusza do zastanowienia się na rodzinnymi i osobistymi kwestiami. Porusza temat zdrady, utraty marzeń, walki o samego siebie. Jestem przekonana, że podczas czytania czytelnik będzie odczuwał całą paletę emocji zaczynając od radości kończąc na smutku. Lektura dostarcza wielu wzruszeń, ale też bawi i czyta się ją naprawdę świetnie.


„Pragnienia” to moje kolejne spotkanie z twórczością Ilony Gołębiewskiej, nadal bardzo lubię styl i piór autorki, jestem przekonana, że każda jej kolejna książka dostarczy mi emocji i wielu cudownych chwil spędzonych na czytaniu. Polecam!

wtorek, 3 listopada 2020

Reguły dla dziewczyn - Candace Bushnell, Katie Cotugno

 


Tytuł: Reguły dla dziewczyn


Autor: Candace Bushnell, Katie Cotugno


Wydawnictwo: HarperCollins Polska


Liczba stron: 320

 


„Reguły dla dziewczyn” to książka autorstwa Candace Bushnell i Katie Cotugno. Jest to lektura skierowana dla młodzieży, ale pomyślałam, że zapoznam się z czymś co mają czytać młodsze czytelniczki, by sprawdzić jakoś tego tekstu.

Marin uczy się doskonale, jest jedną z najlepszych uczennic w szkole. Jest zauroczona młodym nauczycielem Becketem, który uczy literatury i pięknie dobiera słowa, zachwycając tym dziewczynę. Jednak pewnego dnia mężczyzna robi coś czego zdecydowanie robić nie powinien. Marin zgłasza całą sprawę dyrekcji, a ta całkowicie nie reaguje, więc dziewczyna postanawia zacząć działać samodzielnie. I wtedy zaczyna się cała historia.

Sama nie wiem co sądzić o tej książce. Z jednej strony cieszę się, że na rynku wydawniczym pojawiło się coś co porusza ważne tematy o których powinno się mówić głośno już od lat. Autorki poruszają temat feminizmu, molestowania, dyskryminacji ze względu na płeć i walki o równość dla wszystkich. I cudownie, że pokusiły się na coś takiego, genialnie przedstawiły też więź głównej bohaterki  z rodzicami, oby każdy miał właśnie taką wieź z najbliższymi.

Jednak jest też druga strona tej książki. Autorki całość potraktowały dość powierzchownie, dotknęły każdego tematu, ale na żadnym nie skupiły się w stu procentach. Lektura jest nie dopracowana co niestety szybko można dostrzec, gdy tylko zacznie się czytać. Nie będę zdradzać szczegółów, każdy sam wyrobi sobie zdanie na temat pewnej sytuacji, ale moim zdaniem autorki nie ukazały czegoś właściwie, a późniejsze wydarzenia nie są adekwatne do tego co się wydarzyło.

Główna bohaterka Marin nie budzi mojej sympatii. Jest idealna, zbyt idealna, żeby można było uznać ją za autentyczną i prawdziwą. Oczywiście dobrze, że zaczęła dostrzegać seksizm i dyskryminację, która ją otaczała na każdym kroku, świetnie, że zaczęła działać i robić coś w tej kwestii, ale myślę, że mało kto może się z nią utożsamiać.

Niestety „Reguły dla dziewczyn” to nie jest najlepsza książka, nie wiem czy poleciłabym ją młodym, nastoletnim dziewczynom, które są zainteresowane tymi kwestiami. Liczyłam na dużo więcej, ale cieszę się, że taka książka powstała i mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej, ponieważ każda kobieta powinna wiedzieć, że trzeba walczyć o siebie i swoje prawa nawet jeśli świat mężczyzn mówi nam inaczej.

Jaskółki z Czarnobyla - Morgan Audic

 


Tytuł: Jaskółki z Czarnobyla


Autor: Morgan Audic


Wydawnictwo: Mova


Liczba stron: 560



Podczas wycieczki po strefie zamkniętej w Prypeci zostają odnalezione ciało mężczyzny. Jest to o tyle zaskakujące, że przecież poza wycieczkami z przewodnikiem raczej nikt nie ma dostępu do tego miejsca. Kto dokonałby morderstwa w miejscu gdzie miał miejsce wybuch w elektrowni atomowej. Konieczne jest śledztwo, które poprowadzą dwie osoby. Jedną z nich jest czarnobylski policjant, drugą osoba wynajęta przez ojca ofiary pochodząc właśnie z Prypeci. Znalezienie sprawcy będzie trudniejsze niż zwykle.

Uwielbiam książki, które poruszają temat Czarnobyla i Strefy zamkniętej, dlatego z wielką chęcią zabrałam się za czytanie najnowszego kryminału Morgana Audica czyli „Jaskółki z Czarnobyla”. Nie zawiodłam się, jest to świetny kryminał, który z pewnością zostanie w mojej głowie na długo. Autor stworzył powieść z atmosferą, która wywołuje dreszcze i sprawia, że czujemy się tak jak gdybyśmy sami znajdowali się w Czarnobylu. Podczas czytania, czytelnikowi towarzyszył pewnego rodzaju lęk o to co wydarzy się za moment, opuszczone miasto, zniszczone, puste budynki w których nikt nie mieszkał od trzydziestu lat sprawiały, że śledztwo wydawało się jeszcze bardziej tajemnicze.

Morgan Audic stworzył książkę, która zaskakuje, zaczynając od samej fabuły, która jest oryginalna i nieoczywista po zakończenie, które jest szokujące i zaskakujące. Emocje towarzyszące podczas czytania są na najwyższym poziomie, miejsce morderstwa czyli czarnobylska strefa zamknięta sprawia, że całość wydaje się jeszcze bardziej niezwykła. Osoby, które są zainteresowane zoną z pewnością będę usatysfakcjonowane tym jak autor przedstawił to miejsce i może dowiedzą się czegoś nowego o czym wcześniej nie wiedzieli.

Powieść jest dość opasłym tomem, ale czyta się ją błyskawicznie z zaintrygowaniem i zainteresowaniem, które nie gaśnie do ostatniej strony. Całość jest napisana przystępnym językiem, który nie męczy czytelnika. Nawet opisy, których jest dość dużo nie nużą i nie wprawiają w znudzenie.

„Jaskółki z Czarnobyla” to doskonale napisany i przemyślany kryminał, który zachwyci miłośników tajemnic, strefy zamkniętej i samego Czarnobyla. Polecam!

 

Nadchodzi chłopiec - Han Kang

 


Tytuł: Nadchodzi chłopiec


Autor: Han Kang


Wydawnictwo: W.A.B.


Liczba stron: 256

 


„Nadchodzi chłopiec” autorstwa Han Kang to najnowsza książka autorki, chociaż ja nie znam jej wcześniejszych dzieł i to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością.

Jest rok 1980 w Korei Północnej, dokładniej w Kwangju ma miejsce tragiczne wydarzenie. Młody chłopak, zostaje zamordowany przez żołnierzy, którzy strzelili do niego chociaż podnosił ręce i chciał się poddać. Śmierć tego nastoletniego chłopca jest początkiem opowieści o krwawej masakrze, która miała miejsce przez dziesięć dni. Ludzie wyszli na ulice i protestowali chcąc przeciwstawić się wprowadzeniu stanu wojennego w Korei.

Autorka stworzyła niesamowitą książkę, ukazała losy Tongho, jego tragiczną historię, a przy tym przedstawiła tragiczne wydarzenia, które miały miejsce w rzeczywistości. Krwawe stłumienie buntu młodych ludzi, wojsko na ulicach miasta, nie sposób przejść obojętnie obok tej lektury. Mieszkańcy Kwangju musieli zmierzyć się z tragedią, a autorka nie szczędziła czytelnikom opisów ich przeżyć, emocji i zmian jakie zachodziły w ich psychice i osobowości.

Książka nie jest obszerna objętościowo, ale to co stworzyła autorka wystarczyło, by wzbudzić emocje, poruszyć serca i zmusić do myślenia i refleksji. Podczas czytania, pytania same nasuwały się na usta. Czy warto poświęcić życie dla ideałów? Dla wolności? Z trudem czytało się o śmierci tak wielu młodych osób, młodzieży która przecież nie chciała wojny, chciała tylko wolności, prawa do nauki i spokojnego życia. Po przeczytaniu trudno było przestać myśleć o tej książce, o ludziach którzy stracili życie, a przecież czekało na nich tak wiele.

„Nadchodzi chłopiec” to krótka opowieść o wydarzeniach, które nigdy, naprawdę nigdy nie powinny mieć miejsca w historii. Autorka ukazała przerażające, krwawe wydarzenia z historii Korei Północnej. Jestem pewna, że podczas czytania nie zabraknie emocji, refleksji i pytań, które zostaną bez odpowiedzi.  Polecam!

 

piątek, 30 października 2020

W cieniu zła - Alex North

 


Tytuł: W cieniu zła


Autor: Alex North


Wydawnictwo: Muza


Liczba stron: 416

 


Chyba każdy kto przeczytał „Szeptacza” przez jakiś czas nie mógł zapomnieć o tym niezwykłym thrillerze, który wywołał strach i dreszcz podczas czytania. „W cieniu zła” to kolejna powieść Alexa Northa i zapewniam, że nie trzeba się obawiać czy autor dorównał niesamowitemu „Szeptaczowi”, który zachwycił wielu.

Paul Adams wraca w rodzinne strony i zaczyna skupiać się na tajemnicy sprzed wielu lat. Dwadzieścia pięć lat temu w Gritten Wood miało miejsce morderstwo rytualne. Paul nie mógł przejść obok tego obojętnie, ponieważ znał zarówno ofiarę jak i sprawców. Kiedy był nastolatkiem razem z przyjaciółmi brał udział w zabawie, która doprowadziła do tragicznego wydarzenia. Nieoczekiwanie wydarzenia sprzed lat wracają, a Paul stara się rozwikłać zagadkę, która zmrozi krew w żyłach.

„W cieniu zła” to thriller, który ma w sobie niesamowity klimat grozy, podczas czytania napięcie jest budowane, a czytelnik zaczyna obawiać się tego co może pojawić się na kolejnej stronie. Autor bawi się emocjami, budzi ukryte lęki i sprawia, że czytanie staje się bardzo klimatyczne.

Alex North tworzy powieści zaskakujące, emocjonalne, przerażające, takie obok których uniesposób przejść obojętnie. Wszystko w lekturze można stopniowo wyjaśnić w racjonalny, rozsądny sposób, ale nie sprawia to, że boimy się mniej, przeciwnie cały czas odczuwamy dreszcz przerażenia i boimy się tego co może nas spotkać za moment.

„W cieniu zła” to książka, która jest doskonała, wciąga w swój mroczny, groźny świat i przeraża. Zakończenie jest zaskakujące i wciska w fotel. Już nie mogę się doczekać kolejnej powieści Alexa Northa, ponieważ niespodziewanie dołączył do mistrzów powieści grozy.

Z zimną krwią - Tess Gerritsen

 


Tytuł: Z zimną krwią


Autor: Tess Gerritsen


Wydawnictwo: Harper Collins Polska


Liczba stron: 256


„Z zimną krwią” to moja kolejne spotkanie z twórczością Tess Gerritsen. Książki tej autorki zawsze sprawiają mi dużo czytelniczej przyjemności i należą do najpopularniejszych thrillerów ostatnich lat.

Nina Cormier oczekiwała, że dzień jej ślubu będzie tym najszczęśliwszym w jej życiu, niestety nic nie przebiegło zgodnie z planem, narzeczony zostawił ją przed ołtarzem, a gdyby tego było mało doszło do wybuchu bomby. Najwyraźniej ktoś czyha na życie kobiety, ponieważ jakiś czas później jej samochód omal nie zostaje zepchnięty z drogi, a kiedy i to się nie udaje, Nina odnajduje w swoim mieszkaniu coś niebezpiecznego. To nie mogą być przypadki ani też dziwne zbiegi okoliczności, ktoś chce ją zamordować.

„Z zimną krwią” to powieść, która wciąga od pierwszych stron, akcja nie zwalnia nawet na moment i dzieje się bardzo dużo, więc nie sposób się nudzić. Autorka utrzymuje napięcie i do samego końca emocje są utrzymane na najwyższym poziomie. Wielowątkowość powieści sprawia, że jest jeszcze ciekawiej i bardziej intrygująco, ale ze spokojem nie sposób się tu pogubić.

Jest to kryminalny romans, więc jak można się tego spodziewać pojawia się również wątek romantyczny. Mamy tu romans między głównymi bohaterami, którzy budzą sympatię, są wyraziści i dokonują nieszablonowych decyzji.

Jak to zwykle z powieściami tej autorki bywa „Z zimną krwią” czyta się szybko i przyjemnie, nie jest to wymagająca lektura, ale chyba nikt tego nie oczekuje sięgając po tego typu literaturę. Gerritsen nie zawodzi, nadal utrzymuje swój dobry poziom i jestem przekonana, że miłośnicy jej książek nie zawiodą się nawet przez chwilę. Polecam!

Czwarta powieść - Agnieszka Janiszewska

 

Tytuł: Czwarta powieść


Autor: Agnieszka Janiszewska


Wydawnictwo: Novae Res


Liczba stron: 226




Regina skończyła studia, wydała swoją trzecią powieść i nieoczekiwanie na spotkaniu autorskim, otrzymała propozycję, bo dokończyć książką, która została stworzona w przedwojennym czasie. Kobieta zgadza się, ale nie ma pojęcia, że w ten sposób dołączy do świata pełnego sekretów i tajemnic skrywanych od lat.

Każda książka Agnieszki Janiszewskiej jest pełna emocji, tajemnic i rodzinnych historii, tak jest również w tym przypadku, a „Czwarta powieść” spełniła wszystkie moje czytelnicze oczekiwania. Autorka i tym razem poruszyła trudne tematy, rodzinne opowieści i tajemnice, które były skrywane przez lata. „Czwarta powieść” jest lekturą przyjemną, czyta się ją z przyjemnością, tym co wyróżnia ją na tle pozostałych książek autorki jest to, że tym razem jest to powieść współczesna, skupiająca się na obecnych czasach, a wydarzenia z przeszłości pojawiają się tylko w tle. Spowodowało to, że nie otrzymaliśmy tego historycznego klimatu, który zawsze serwowała nam autorka, ale nie jest to wada, po prostu powieść różni się od pozostałych.  Tym co zaskoczyło mnie dość mocno był podział książki na dwa tomy, spokojnie mógłby to być jeden tom. Podział był zupełnie niepotrzebny.


„Czwarta powieść” pokazuje, jak bardzo nieporozumienia i konflikty rodzinne mogą wpłynąć na relacje w całej rodzinie i doprowadzają do całkowitego jej rozpadu. Lata milczenia, sekrety i tajemnice oddziaływają nawet na przyszłość i kolejne pokolenia. Pierwszy tom kończy się w takim momencie, że wprost nie wyobrażam sobie nie sięgnąć po kolejny, by dowiedzieć się, jaki będzie finał tej historii.


Książki Agnieszki Janiszewskiej zawsze niosą za sobą emocje i rodzinne historie, które przyciągają swoją tajemniczością i ciepłem. „Czwarta powieść”  intryguje i wciąga, jestem pewna, że spodoba się miłośnikom pióra tej autorki. Polecam!

czwartek, 29 października 2020

Morderców tropimy w czwartki - Richard Osman

 



Tytuł: Morderców tropimy w czwartki


Autor: Richard Osman


Wydawnictwo: Muza


Liczba stron: 448


Mieszkańcy osiedla dla seniorów nie mogą narzekać, mają piękne mieszkania, otacza ich zieleń, a codzienną rozrywkę gwarantują kluby dyskusyjne w których można się udzielać każdego dnia. Jeden z klubów został założony przez Elizabeth, która zajmuję się rozwiązywaniem tajemnic kryminalnych. Kobieta ma osiemdziesiąt lat, ale nie brakuje jej energii. Postanawia się, że zaangażuje staruszków Rona, Joyca i Ibrahama, by pomogli jej rozwiązań tajemnicze morderstwa.

„Morderców tropimy w czwartki” to poruszająca opowieść w której nie zabraknie emocji. Podczas czytania nie zabraknie momentów wzruszających, jak i tych wywołujących śmiech i rozbawienie. Śledztwo bohaterów jest świetnie przedstawione, a sama zagadka dobrze przemyślana. Tajemnicze morderstwa starają się wyjaśnić staruszkowie z Czwartkowego Klubu Zbrodni oraz miejscowi policjanci. Lektura gwarantuje dużo zwrotów akcji, a zakończenie zaskakuje.

Książka jest opisywana jako komedio-kryminał i chociaż jest to zaskakujące połączenie to sprawdza się tu idealnie. Typowo brytyjski humor jest dopełnieniem tej historii. Autor stworzył ciekawych, sympatycznych bohaterów, którzy różnili się od siebie i dzięki temu budzili tak ciepłe uczucia.

Książka „Morderców tropimy w czwartki” autorstwa Richarda Osmana to ciepła, zabawna opowieść o grupie starszych osób, które pomimo sędziwego wieku mają w sobie jeszcze dużo siły i energii do działania. Jednak gdzieś w tle można poczuć, że nasi bohaterowie wiedzą, że ich dni dobiegają końca, a te lato może być ich ostatnim. Bardzo mocno polecam, jestem przekonana, że każdy będzie dobrze się bawił podczas rozwiązywania kryminalnych zagadek wraz z Czwartkowym Klubem  Zbrodni.