Tytuł: Wenecki szkicownik
Autor:
Rhys Bowen
Wydawnictwo:
Akurat
Liczba
stron: 448
Caroline
nie ma najłatwiejszego życia, jej mąż odchodzi do innej kobiety, chce przejąć
pełną opiekę nad ich synem. Gdyby problemów rodzinnych było za mało, umiera
Lettie – cioteczna babka Caroline. Lettie ma ostatnią prośbę przed śmiercią,
chce, by Carol pojechała do Wenecji, zostawia jej szkicowniki, pierścionek i
trzy klucze. Kobieta postanawia poznać tą tajemniczą historię i dowiedzieć się
jakie sekrety skrywała Lettie i jaki związek z tym wszystkim ma Wenecja.
„Wenecki
szkicownik” autorstwa Rhys Bowen to historia w której teraźniejszość przeplata się
z przeszłością. Czytelnicy poznają Caroline oraz zapiski młodziutkiej Juliet,
która odwiedza Wenecję jako osiemnastoletnia dziewczyna, a później powraca tam
i zaczyna studiować sztukę. Wojna odmienia wszystko, miłość, marzenia i plany.
Autorka
stworzyła przepiękną, ciepłą opowieść o dwóch kobietach, które łączą więzy krwi
oraz historia, która zawsze się powtarza. Powieść czyta się z zapartym tchem i
wypiekami na policzkach. Trudno zdecydować, która część jest tą bardziej
interesującą, teraźniejszość czy przeszłość. Nie jest to bajkowa opowieść o
miłości, a historia o podejmowaniu trudnych decyzji, o porzucaniu marzeń i
miłości, o walce o życie wbrew wszystkiemu i wszystkim. Nie można też nie
wspomnieć o czarujących opisach Wenecji, które zachwycają i sprawiają, ze chyba
każdy kto przeczyta tę powieść zapragnie wyjechać do tego miasta na wodzie.
„Wenecki
szkicownik” to powieść, która przeniesie nas do malowniczych, weneckich
uliczek, które skrywają tajemnice sprzed lat. Jestem przekonana, że powieść
spodoba się miłośnikom historii obyczajowych z rodzinnymi tajemnicami w tle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz