Tytuł: Nikt
Autor:
Maciej Kaźmierczak
Wydawnictwo:
Muza
Liczba
stron: 352
W
Łodzi życie odbiera sobie młoda dziewczyna - Monika. To nie byłoby nic
zaskakującego gdyby nie jeden szczegół, dokładnie rok wcześniej w tej samej
kamienicy, w tym samym mieszkaniu samobójstwo popełniła inna dziewczyna -
Karolina. Policja, a dokładniej podkomisarz Kamila Szolc, zaczyna szukać czegoś
co połączy te dwie śmierci i wyjaśni co tak naprawdę wydarzyło się w tym
miejscu. A to jeszcze nie koniec, jakiś czas później zostaje odnaleziona
kolejna kobieta tym razem jest to nastolatka, która przez przypadek zostaje
odnaleziona w lesie. Podczas rozmów z dziewczyną ta nie mówi wiele, nie
podejmuje współpracy, ale na pytanie, kto jest sprawcą, pisze wyraźnie NIKT.
„Nikt”
autorstwa Macieja Kaźmierczaka to mroczna powieść, która przytłacza swoim
klimatem. Podczas czytania odczuwa się ogromny niepokój i mrok, autor
przedstawił świat w sposób brutalny i surowy, ale też realistyczny. Historia
wydaje się bardzo autentyczna, trudno się od niej oderwać, gdy już wsiąknie się
w ten tajemniczy świat. Lekturę czyta się bardzo szybko, warto zaznaczyć, że
treść jest dość wulgarna.
Bohaterowie
wykreowani przez autora to konkretne osoby, z ciekawą osobowością, które
zwracają na siebie uwagę. Nie sposób przejść obok nich obojętnie, wzbudzają
wielkie emocje – sympatię lub niechęć. Najważniejsza postać czyli NIKT to
bohater budzący strach, a nawet przerażenie. Nie boi się nikogo, wydaje mu się,
że nie zostanie ukarany za zbrodnie, które popełnił.
„Nikt”
to powieść, która nie spodoba się każdemu, z pewnością nie przypadnie do gustu
tym, którzy unikają brutalnych, mrocznych książek, ale każdy kto szuka w
lekturach właśnie tego, powinien być zadowolony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz