Autor:
Bolesław Chromry
Tytuł:
Pozwólcie pieskom przyjść do mnie
Bartek
i Dorota są młodym małżeństwem, które radzi sobie całkiem dobrze. Mają dobre
zarobki, mieszkanie w dobrej warszawskiej dzielnicy, a zamiast męczyć się z
pieluchami i wysłuchiwać płaczu dziecka, zainwestowali w psa. Są całkiem
zadowoleni ze swojego losu, interesują się sztuką, w weekend odwiedzają lokalny
targ an którym poszukują jakiś zaskakujących, oryginalnych dzieł sztuki.
Całkowitym przypadkiem, pewnej soboty poznają inne małżeństwo, które sprzedaje
różnego rodzaju sprzęty elektroniczne i tym razem ma ze sobą również psa. I cóż życie głównych bohaterów byłoby spokojne
i prawie idealne, gdyby nie wydarzyło się coś zaskakującego i nagle zniszczyło
cały ład i spokój panujący w życiu tej zakochanej pary.
Przyznam
szczerze, że nie miałam żadnych oczekiwań co do tej książki, tytuł był
przedziwny, okładka również, opis niczego nie zapowiadał. Całość okazała się
dość zwyczajna, bohaterowie to normalni ludzie, którzy chcieliby być bardziej
wyjątkowi niż są w rzeczywistości, sama fabuła powieści jest raczej mało oryginalna
i dość schematyczna, a całość napisana jest językiem, który czyta się dość
przyjemnie. Tym co wyróżnia „Pozwólcie pieskom przyjść do mnie” to z pewnością
to, że jest to satyra i autor odważnie wyśmiewa bohaterów, których przecież sam
stworzył. Autor z przymrużeniem oka opisuje całą rzeczywistość i społeczeństwo,
jest przy tym ironiczny i sarkastyczny.
„Pozwólcie
pieskom przyjść do mnie” książka której autorem jest Bolesław Chromry to
zabawna, specyficzna, satyryczna opowieść, która z pewnością rozśmieszy, ale
też zmusi do refleksji. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz