Tytuł:
Tysiąc nocy bez ciebie
Autor:
Federico Moccia
Wydawnictwo:
Muza
Liczba
stron: 416
Federico
Moccia to autor wielu romansów, które zachwycają czytelników na całym świecie.
Tym razem powrócił z książką zatytułowaną „Tysiąc nocy bez ciebie”.
Sofia
jest pianistką, ale mimo swojego niesamowitego talentu, mieszka w małym
miasteczku w Rosji, ukrywając się. Kobieta chciała pozostawić swoje dawne życie
daleko za sobą, niestety nie pomyślała o tym, że przeszłość zawsze powraca do
człowieka w nieoczekiwanym momencie. Sofia musi poukładać wszystkie swoje
sprawy i pogodzić się z przeszłością, a dokładniej z mężem, którego zostawiła w
Rzymie i kochankiem błąkającym się gdzieś tam w świecie.
Autor
stworzył ciekawą historię o trudnej i skomplikowanej miłości z którą zmaga się
główna bohaterka. Moccia utrzymuje odpowiednie napięcie, chociaż nie będę ukrywać,
że w tej powieści nie podobało mi się to jak konstruował opisy i przedstawiał
wydarzenia. Książka przepełniona jest emocjami, wzruszeniami i miłością, która
pojawia się na każdej ze stron tej powieści.
„Tysiąc
nocy bez ciebie” to lektura, która jest przesycona sztuką. Autor żongluje nazwiskami
kompozytorów, tytułami słynnych obrazów i dzieł sztuki. To całkiem dobry
pomysł, dzięki temu czytelnik może poszerzyć swoje horyzonty i jeśli jest
zainteresowany, może sprawdzić daną piosenką czy też obejrzeć obraz.
„Tysiąc
nocy bez ciebie” to z pewnością książka, która nie będzie należała do moich
ulubionych, ale z przyjemnością powróciłam do stylu autora, którego polubiłam
lata temu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz