Autor: Abby Jimenez
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 480
Kristen
twardo stąpa po ziemi. Nie pozwala sobie wejść na głowę i potrafi walczyć o
swoje. Prowadzi własny biznes i radzi sobie całkiem dobrze. Ma swoją drugą
połówkę – Taylera, który niestety nie jest u jej boku, tworzą związek na
odległość. Jej całe doskonale funkcjonujące i poukładane życie zostaje
zachwiane w momencie, gdy pojawia się w nim Josh pełniący obowiązek drużby na
ślubie jej przyjaciółki.
To
nie jest miłość od pierwszego wejrzenia. Na początku tych dwoje reaguje na
siebie jak pies z kotem, sprzeczają się i są uszczypliwi, jednak z czasem
niechęć zaciera się, a zaczyna rodzić się prawdziwa przyjaźń. Josh i Kristen
pracują razem, a więc spędzają wspólnie czas, widują się każdego dnia,
dziewczyna zaczyna zauważać jak bardzo podoba się jej Josh, ale niestety z tyłu
głowy cały czas pamięta, że jest jeszcze Tayler. Chcąc być uczciwą, Kristen
rozstaje się z mężczyzną, ale nie ma zamiaru wchodzić w związek z Joshem.
Zaczyna ich łączyć tylko seks, relacje bez zobowiązań, ponieważ dziewczyna nie
może mieć dzieci, a Josh pragnie dużej rodziny.
„To
tylko przyjaciel” to książka, która miałaby być lekkim, wakacyjnym czytadłem,
okazało się, że jest to powieść, która wykończyła mnie emocjonalnie, przez
którą wylałam morze łez. Autorka stworzyła prawdziwy emocjonalny rollercoster
na przemian śmiałam się i płakałam, czułam prawdziwą mieszankę emocji.
Oczywiście jest to pozornie zwyczajna lektura, kolejny romans, ale porusza
ważne tematy nad którymi warto się zatrzymać i zastanowić.
Abby
Jimenez pisze w lekki i przyjemny sposób, dzięki czemu książkę czyta się bardzo
szybko i jest to relaksująca lektura. Zakończenie jest wzruszające i jestem
przekonana, że wrażliwsze osoby uronią kilka lub kilkanaście łez. „To tylko
przyjaciel” to idealna lektura dla miłośników romansów i emocjonalnych
powieści. Polecam!
Bardzo mocno wciągnęła mnie ta książka i do tego wzruszyła. Gorąco polecam!
OdpowiedzUsuń