Tytuł: Dziedzictwo zbrodni
Autor:
Adrian Bednarek
Wydawnictwo:
Zaczytani
Liczba
stron: 332 s
Dominik
jest płatnym zabójcą, jego ojciec również. Zadanie, które otrzymali nie jest
łatwe, muszą pozbyć się rodziny Grabowskiej, dokładnie czterech osób. Mężczyźni
przeprowadzają napad na dom, ale nie udaje im się to tak jak zaplanowali.
Marysia ma dwadzieścia lat i ucieka z rąk śmierci, która zawitała w jej
rodzinnym domu. Niestety dziewczyna zdaje sobie sprawę, że pójście na policję
nie jest dobrym pomysłem, więc samodzielnie chce odkryć kto jest sprawcą.
Dominik chce zrealizować zadanie do końca, więc ma misje, musi znaleźć Marysię.
„Dziedzictwo
zbrodni” to historia wypełniona emocjami i ciągle zmieniającymi się
wydarzeniami. Książkę czyta się błyskawicznie, dzięki akcji, która pędzi do przodu.
Z pewnością autor wiedział, jak dawkować napięcie i emocje, podczas czytania
nie dało się nudzić nawet przez moment.
Historia
Dominika jest zdecydowanie mocnym punktem powieści, to jak stał się mordercą,
jak wyglądało jego życie i postępowanie oraz powolna zmiana w porządnego
człowieka, który chce przestać być zabójcą. Z przyjemnością czytało się o
losach tego bohatera. Oczywiście w książce nie brakuje miłosnego wątku, on
musiał się pojawić, ale nie jest to opis relacji, która przytłoczyłaby cała
fabułę.
„Dziedzictwo
zbrodni” to lektura, która zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Z
przyjemnością sięgnę po kolejną książkę autorstwa Adriana Bednarka. Polecam!
Polecam gorąco poprzednie książki autora. Są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńW sumie może i bym się skusiła, ale trzymam się trochę z daleka od polskiej literatury :(
OdpowiedzUsuń