Tytuł: Amber
Autor: Gail McHugh
Cykl: Torn Hearts (tom
1)
Wydawnictwo: Akurat
Amber to samotna,
osierocona dziewczyna, której życie nigdy nie było kolorowe i szczęśliwe. Przez
lata zmagała się z wieloma problemami, a wspomnienia z dzieciństwa przywodzą na
myśl koszmarny film. Jej głównym celem jest oderwanie się od przeszłości i
rozpoczęcie nowego życia. Pomóc ma jej w tym nowy etap, jakim jest początek
studiów. Już pierwszego dnia na jej drodze staje dwóch młodych mężczyzn. Brock
i Ryder, bo tak nazywają się tajemniczy nieznajomi, są najlepszymi przyjaciółmi,
chociaż z pozoru są zupełnie inni i różni ich niemal wszystko, mają jedną
wspólną cechę – są niesamowicie przystojni. Amber staje przed trudnym wyborem,
musi wybrać jednego z nich, niestety dziewczyna czuję, że zakochała się w nich
obu i nie potrafi odrzucić żadnego z nich.
Autorką powieści „Amber”
jest Gail McHugh, którą można pamiętać dzięki takim tytułom, jak „Collide” i „Pulse”.
Początek książki jest typowym romansem i spodziewałam się, że tak będzie
wyglądała do samego końca, jednak zaskoczyłam się całkiem miło. „Amber” jest to
opowieść która jest naszpikowana emocjami. Czytelnik zostaje dosłownie
pochłonięty przez losy Amber, z każdą kolejną stroną zatraca się w historii,
która nie pozwala oderwać się chociaż ma moment.
Losy dziewczyny nie są
przyjemną opowiastką, na jej życie składa się smutek, odrzucenie, samotność.
Jedyne czego pragnie to odrobina miłości, opieki, zainteresowania. Stara się
jak tylko może, by ułożyć sobie życie na nowo, bez tragicznej przeszłości,
która podąża za nią krok w krok. Nieoczekiwanie studia stają się dla nie szansą
na nowy początek, a dwóch mężczyzn pojawi się w jej życiu, zmieniając wszystko.
Brock zachowuję się jak typowy grzeczny chłopak, pełen kultury, potrafi uwodzić
kobiety słowem, natomiast Ryder to wytatuowany zły chłopak, który za nic ma
sobie zasady. Amber nie potrafi wybrać, nie wie który z mężczyzn pociąga ją
bardziej. Jednak nie można mieć wszystkiego, prawda? Życie składa się z wyborów, trzeba podjąć
decyzję, nawet jeżeli jest trudna i bolesna.
Książka porusza tematy
dorastania, samotności, poszukiwania siebie, ale odważnie wkracza też na teren
seksualności człowieka. Autorka pokusiła się o napisanie odważnych scen,
pełnych namiętności, przekraczających granice tabu. Jeżeli miałabym wskazać na
minus „Amber” to byłoby to zbyt wiele dialogów, które dominują w tej historii.
Pewnie dlatego książka ma aż tyle stron. Początek jest dość niewinny i jest
najnudniejszą częścią, chyba nikt nie spodziewa się, że później akcja
przyspieszy aż tak, a niewinność, będzie ostatnim o czym pomyślimy.
„Amber” to romans,
który łączy w sobie erotykę oraz New Adult. Dzięki temu, książka nie jest
jednowymiarowa i wciąga czytelnika, który niektóre fragmenty będzie czytał z
rumieńcami na policzkach. Nic nie jest tutaj oczywiste, autorka zadbała o to,
by zaskakiwać nas na każdym kroku. Gail
McHugh stworzyła opowieść o trójkącie miłosnym pełną flirtu, emocji,
szalejących uczuć, ale też mroku i tajemnicy. Autorka stopniowo przesuwa
granice, a koniec końców jej bohaterowie i tak ją przekraczają.
Jestem pewna, że każdy
kto odważy się sięgnąć po „Amber” nie zawiedzie się, a co więcej zostanie
pochłonięty przez tą opowieść, która czaruje, ale też wywołuję złość i nerwy.
Jeżeli poszukujecie książki, która wami wstrząśnie, wciągnie was w mroczny
świat uczuć to polecam wam „Amber”. Nie zawiedziecie się. Ja już nie mogę się
doczekać kontynuacji.
Dobra książka, ostre sceny łóżkowe - ale jednak mnie nie zachwyciła, tak jak Colide.
OdpowiedzUsuńNie czytałam Colide, więc niestety nie mam porównania:)
UsuńNie spodziewałam się, że ta książka może być tak dobra - okładka mnie chyba odstraszyła :)
OdpowiedzUsuńZa to mnie okładka przyciągnęła:)
Usuń