środa, 2 marca 2016

Barwy miłości.Czerwień - Kathryn Taylor



Tytuł: Barwy miłości. Czerwień

Autor: Kathryn Taylor

Wydawnictwo: Akurat

Liczba stron 352











                     Kathryn Taylor to autorka, która zadebiutowała na rynku wydawniczym powieścią pt. Barwy miłości, która zachwyciła czytelników. Losy Grace i Jonathana trwają dalej i ich przygoda nie zakończyła się na pierwszej części. W drugiej książce z tej serii mamy okazje śledzić ciąg dalszy romansu tej pary, która rozgrzewa do czerwoności.

Grace i Jonathan wracają do nas w tym momencie, w którym ostatnio się z nimi pożegnaliśmy. Od samego początku autorka gra nam na emocjach. Po cichu kibicujemy Grace, która stara się w jakiś sposób dotrzeć do Jonathana i zmienić go i jego przyzwyczajenia. Kobieta stara się rozbudzić u mężczyzny głębsze uczucia, a nawet miłość. Niestety on zauważa ją i jest świadom tego co kobieta do niego czuję, jednak pozostaje obojętny, odrzucając jej miłość. Cała druga część to nieustanne rozstania i powroty, momenty szczęścia jak i smutku, akceptacji oraz odrzucenia.


Ona jest gotowa zostawić go i zniknąć z jego życia. Jest świadoma tego, co mężczyzna może jej ofiarować, a czego nigdy od niego nie otrzyma. On nie chcę, by odeszła i stopniowo poddaje się. Jednak wszystko musi w końcu się skończyć, okres szczęścia również, szale przeważają naciski Grace, która chcę by mężczyzna pogodził się ze swoim ojcem.  Wszystko zależy od młodej kobiety, która będzie musiała zadecydować, czy chcę zawalczyć o Jonathana, czy woli zrezygnować i odejść, nie odwracając się za siebie.


Cała książka opiera się na romansie Grace i Jonathana.  Powieść jest erotykiem, więc oczywiście pojawiają się w niej sceny namiętności pomiędzy parą, jednak nie jest ich dużo i nie są one wulgarne, a wręcz subtelne, co jest niewątpliwym plusem Barw miłości.  Autorka utrzymuje poziom, można nawet stwierdzić, że jest coraz lepsza. Kathryn Taylor doskonale opisuję uczucia i emocje targające bohaterami, szczególnie Grace, dzięki czemu czytelnik wczuwa się i sam zaczyna patrzeć na Jonathana tak jak bohaterka. Plusem jest również kreacja bohaterów, mogliby być przedstawieni nudno i infantylnie, ale nie tutaj, autorka stworzyła prawdziwych ludzi z krwi i kości, którymi targają namiętności, które często popychają ich do dokonywania błędnych decyzji.


„Barwy miłości. Czerwień” polecam zdecydowanie fanom pierwszego tomu, którzy z niecierpliwością oczekiwali kontynuacji oraz tym, którzy gustują w literaturze erotycznej, zapewniam, że nie zawiedziecie się i tak jak ja, będziecie zastanawiać się, co czeka nas w kolejnej części.  Polecam!






Za możliwość zrecenzowania Barw miłości. Czerwień
serdecznie dziękuję MUZA SA



2 komentarze:

  1. Czytałam - książka przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No ja niestety jeszcze nie poznałam żadnej części serii, więc nie wiem, czy się skuszę na ten tom - wszystko po kolei :)

    OdpowiedzUsuń