Tytuł: Ostatnie piętro
Autor:
Louise Candlish
Wydawnictwo:
Muza
Liczba
stron: 384
Dla
Ellen zawsze najważniejsza była jej rodzina. Gdy w życiu jej najbliższych
pojawia się nowa postać – Kieran Watts, całe poukładane, idealne życie ulega
rozpadowi. Oczywiście wszystkiemu winien staje się nowy kolega jej syna. Nagle
okazuje się, że jej syn Lucas wcale nie jest takim idealnym człowiekiem, a
przecież wychowała go na ideał. Między Ellen a Kieranem, zaczyna toczyć się
cicha wojna, która trwa, a ognia do całej sytuacji dodaje niespodziewana śmierć
Lucasa. Po śmierci ukochanego syna, Ellen zaczyna pałać chęcią zemsty, za cel
stawia sobie pozbycie się Kierana.
„Ostatnie
piętro autorstwa Louise Candlish to thriller, który z pewnością przypadnie do
gustu miłośnikom gatunku. Całą lekturę utrudnia narracja, wszystkie wydarzenia
poznajemy z perspektywy Ellen, która jest bardzo trudną bohaterką. W tym
wypadku narracja wpłynęła bardzo mocno na odbiór lektury. Kobieta okazała się
histeryczką, która podejmowała pochopne, nieprzemyślane decyzje, co więcej zachowywała
się absurdalnie pałając nienawiścią i jakąś niezdrową obsesją do Kierana. A sam
Kieran był tym, który pozornie miał okazać się mrocznym i negatywnym bohaterem,
a w rzeczywistości moim zdaniem był najmocniejszym punktem powieści i
bohaterem, którego można bardzo polubić.
„Ostatnie
piętro” nie jest to lektura idealna, niestety jest to bardzo nierówna powieść.
Pojawiają się momenty wciągające od których nie można się oderwać, by po chwili
wprawiać w zły nastrój kolejnymi absurdalnymi rozważaniami Ellen. Zakończenie
historii zawodzi i to bardzo, nie wiem dlaczego autorka postanowiła zakończyć
książkę w ten sposób, ale myślę, ze popełniła bardzo duży błąd. Louise Candlish
to autorka, która potrafi tworzyć wspaniałe, wciągające powieści, ale niestety „Ostatnie
piętro” nie jest jej najlepszą książką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz