wtorek, 18 czerwca 2013

Dogonić szczęście- Lucy Gordon



Tytuł: Dogonić szczęście
Autor: Lucy Gordon
wydawnictwo: Wydawnictwo Mira/Harlequin
data wydania:  19 kwietnia 2013



OPIS:
Trzej bracia Rinucci nie mają szczęścia w miłości…

 Ruggiero nie może zapomnieć o dziewczynie, która przed laty zniknęła bez śladu z jego życia. Carlo już planował ślub, ale jego ukochana nagle podjęła decyzję o rozstaniu. Francesco niedawno zakończył burzliwy związek. Wszyscy rzucają się w wir życia, by zapomnieć o smutkach i porażkach.
 Nie wiedzą, że prawdziwe kłopoty są dopiero przed nimi...





                           
                             Miłość, szczęście, rozstania, zakochanie u każdego z nas przebiegają inaczej, mają inną siłę inne barwy.   Dla każdego z nas szczęście jest czymś innym i przychodzi do nas w innym momencie życia, czasem wtedy gdy jesteśmy młodzi i pełni życia, czasami kiedy znajdujemy się na życiowym zakręcie, jesteśmy w średnim wieku, mamy męża, dzieci czy też jesteśmy w trudnej sytuacji życiowej.  


Lucy Gordon jest to pseudonim  brytyjskiej pisarki Christine Sparks Fiorotto.  Kobieta pracowała zawodowo jako dziennikarka, następnie zaczęła pisać romanse. Ma na swoim koncie 75 powieści, otrzymała wiele nagród.  Książka „Dogonić marzenia” zawiera trzy historie których bohaterami są bracia  Rinucci.

Pierwsza historia która rozpoczyna całą książkę opowiada nam o mężczyźnie o imieniu Carlo, mężczyzna poznaje straszą od siebie o siedem lat kobietę, producentkę filmową. Między tą dwójką rozpoczyna się romans który przeradza się w prawdziwe uczucie.  Mimo uczucia jakim się darzą rozstają się z powodu przekonań Delli na temat różnicy wieku. Nie wiedzą jeszcze jakie wypadki zgotuję im los i mimo, że wszystko kończy się szczęśliwie mamy tu raczej słodko- gorzkie zakończenie.

Druga część książki pozwala nam poznać brata bliźniaka Carla- Ruggiero.  Mężczyzna nie może zapomnieć o poznanej w Londynie Sapphire. Kobieta pojawiła się i zniknęła nie pozostawiając po sobie śladu. W życiu Ruggiero pojawia się Polly która oznajmia mu, że tajemnicza ukochana nie żyje i pozostawiła po sobie dziecko- syna. Ruggiero musi zmienić swoje życie i wybrać co jest dla niego najważniejsze.

Ostatnia historia dotyczy Francesca , chłopak nie może uporać się z odrzuceniem przez swoją dziewczynę, która jest niewidoma.  Jednak los daje mu szanse i kobieta ponownie pojawia się w jego życiu, teraz mężczyzna nie ma zamiaru pozwolić jej odejść.

Książka jest typowym romansem, każda z historii dotyczy miłości i rozstań.  Każda historia kończy się szczęśliwym zakończeniem czyli tak jak to w romansach bywa.  Powieść przedstawia nam skomplikowane historie miłosne, problemy w relacjach damsko-męskich. Mimo gatunku książki pojawia się też kilka ważnych kwestii pozwalających przemyśleć kilka spraw.  Mężczyźni których poznajemy są Włochami, ale nie są to stereotypowi włosi, podrywacze, kobieciarze myślący tylko o sobie. Przedstawieni są raczej jako rodzinni, szanujący kobiety, wierni swojej jedynej miłości mężczyźni. Przyjemnie czytało się o takich ideałach, ale miałam kilka wątpliwości co do realności tych postaci.


Po raz pierwszy czytała powieść tej autorki i przyznam się, ze nie wszystko mi się podobało, było kilka zgrzytów, ale w ogólnej ocenie powieść jest przyjemną lekką lekturą idealną na początek wakacji.  Zdecydowanie nie zachwyciła mnie pierwsza z historii dotycząca Carla i Delli.  Wydawała się taka naciągana, nudna i opisana w bardzo zwyczajny sposób wręcz w pośpiechu bez przykładania się.  Wyznawanie sobie miłości po dwóch dniach znajomości nie rusza mnie w nawet najmniejszym stopniu, a wręcz przeciwnie raczej wywołuje u mnie frustracje. Kolejne dwie historie było o wiele ciekawsze i bohaterowie wywoływali same pozytywne uczucia.

Polecam książkę mimo kiepskiego początku warto zapoznać się z tą lekką lekturą z szczyptą włoskiego smaku.  Jeżeli szukacie czegoś ambitnego do odradzam tą pozycję, ale dla każdej osoby która chcę po prostu zrelaksować się i odpocząć podczas czytania zdecydowanie jest to dobra  książka.  Same spojrzenie na okładkę wywołuję w nas pozytywne uczucia i emocje tak, więc warto spakować tą książkę to wakacyjnej walizki.



Moja ocena: 4/6



Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Mira/Harlequin




                                  

6 komentarzy:

  1. Lekko i bez szału, ale na lato idealnie - może kiedyś się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i osobiście mile wspominam tę książkę. Szczególnie drugie opowiadanie przypadło mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  3. wakacyjne powieści powinny wyłączać część naszego umysłu. Dogonić szczęście może mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Któż by nie chciał dogonić szczęścia... Nawet poprzez lekturę. :)
    Jak już tu wyżej wspomniane, idealna, lekka książka na wakacje. :)

    OdpowiedzUsuń