Tytuł: Wyspa z mgły i kamienia
Autor: Magdalena Kawka
wydawnictwo: MG
data wydania: 31 lipca 2013
OPIS:
Dlaczego odkładamy
siebie na owo mityczne „potem”, które nigdy nie nadchodzi? Wychowujemy dzieci,
zdobywamy kolejne kwalifikacje, żyjemy zadaniowo. W nieustającym strachu, że
nie podołamy, że znowu ktoś będzie niezadowolony. Oglądając się na innych boimy
się marzyć. Zaciskamy szczęki i zachowujemy się, jakbyśmy mieli żyć wiecznie.
Kiedyś zamienia się w nigdy.
Julia także się bała. Przez całe życie starała
się być dla swoich córek matką i ojcem jednocześnie. Każdego ranka myślała
jedynie, o tym, żeby nikt nie umarł na jej dyżurze. I jeszcze, żeby dziewczynki
były szczęśliwe. Była im potrzebna i to wypełniało po brzegi jej dni i noce.
Kiedy dorosły i przestały potrzebować opieki,
uświadomiła sobie, że w powtarzalnej, banalnej codzienności zgubiła coś bardzo
ważnego – siebie samą.
Miała dwa wyjścia: albo popatrzeć na swoje
życie jak na porażkę, albo spróbować odnaleźć w sobie tamtą dziewczynę, którą
wypędziła, gdy została sama z dwójką małych dzieci i długami do spłacenia.
Postanawia o siebie walczyć. Przenosi się na
cichą, kreteńską wieś, gdzie zamierza spokojnie żyć, robiąc to wszystko, na co
nigdy nie miała czasu. I nawet nie podejrzewa, że życie pełne emocji i
niebezpieczeństw dopiero się dla niej zaczyna
Magdalena Kawka, autorka książki pt. „ Wyspa z mgły i
kamienia” jest laureatką pierwszej
edycji konkursu „Piórem i pazurem”. Gdy tylko dowiedziałam się o czym opowiadać
będzie ta książka wiedziałam, że z chęcią zapoznam się z tą lekturą.
Julia jest to kobieta po pięćdziesiątce, która została
porzucona przez swojego obecnego partnera. Znudzona swoim dotychczasowym życiem
i jego monotonia postanawia spełnić swoje marzenie i wyprowadzić się z Polski.
Na miejsce swojego przyszłego życia wybiera urokliwą Kretę, z dnia na dzień
sprzedaje kamienice i wylatuję pozostawiając za sobą swoje dawne życie. Od samego początku jej nowi sąsiedzi nie
zachowują się przyjaźnie, a wręcz przeciwnie są do niej wrogo nastawieni. Jej nowe życie zaskoczy nawet ją, zniknie
rutyna i monotonia, a w zamian pojawi się tajemnica i pełne przygód życie.
Nigdy wcześniej nie
miałam do czynienia z twórczością tej autorki, ale nie zawiodłam się. Pani
Kawka doskonale opisała urokliwą wyspę i jej krajobrazy, czytając człowiek
zazdrościł bohaterce jej nowego życia i miejsca zamieszkania. Książka napisana jest naprawdę dobrze, język
nie męczy czytelnika, dzięki czemu powieść czytamy szybko i z wielką
przyjemnością. Pojawia się też wątek
kryminalny i mimo, że nie jest skomplikowany to i tak daje dużo przyjemności
podczas czytania i odkrywania tajemnicy razem z Julią. Jeżeli ktoś nastawi się
tu na powieść lekko sensacyjną na pewno zawiedzie się, autorka potraktowała
wątek kryminalny dość beztrosko i nie poważnie, więc nie znajdziemy tu intrygi
porywającej nas i nie pozwalającej odłożyć książki na bok.
Jedyne co mogę zarzucić książce to osobowość głównej
bohaterki, która momentami zachowywała się nie jak kobieta w wieku
pięćdziesięciu lat. Czasami po prostu drażniła mnie swoimi wyborami i decyzjami
jakie podejmowała. Nie oczekujmy też
zaskakującego zakończeniu ponieważ takie się po prostu nie pojawi. Jednak jako
całość Pani Kawka stworzyła dobrą, przyjemną w odbiorze powieść obyczajową z
lekką kryminalną historią w tle. Jako lektura na wakacje „Wyspa z mgły i
kamienia” sprawdzi się w stu procentach.
Moja ocena: 3/6
szkoda, że bohaterka nie przekonała Cię do siebie. chętnie sprawdzę jak sama zareaguje na jej charakter i wybory.
OdpowiedzUsuńNie miałam do czynienia z twórczością tej autorki, ale po twojej nieco chłodnej recenzji chyba nie tak szybko sięgnę po jakąś jej książkę.
OdpowiedzUsuń