Tytuł:
Jaga
Autor:
Katarzyna Berenika Miszczuk
Cykl:
Kwiat paproci
Wydawnictwo:
W.A.B.
Liczba
stron: 416
Wszyscy
fani słynnej serii „Kwiat paproci” ucieszyli się na wiadomość dotyczącą
premiery „Jagii” czyli najnowszej powieści autorstwa Katarzyny Bereniki
Miszczuk. Tym razem autorka postanowiła stworzyć prequel serii, którą pokochali
czytelnicy w Polsce. Powieść opowiada o losach Baby Jagi czyli szeptuchy u
której nauki pobierała Gosława.
Jarogniewa
opowiada o tym jak stawiała pierwsze kroki w roli szeptuchy. Jej życie nie było
łatwe, kobieta musiała radzić sobie sama po śmierci babci. Kiedy znalazła się w
Bielinach, by zająć miejsce swojej babci, okazało się, że cała chata została
splądrowana i okradziona. Jaga musiała zacząć działać samodzielnie i stawiać
pierwsze kroki w zupełnie nowym świecie, a mieszkańcy Bielin traktowali ją jak
obcą, która przybyła niewiadomo skąd, więc odsunęli się od niej i korzystali z
wiedzy i umiejętności szeptuchy ze wsi nieopodal. Młoda Jaga nie przejmowała
się wzięła sprawy w swoje ręce i zaczęła działać przy okazji ciesząc się
życiem, poznając ludzi i zakochując się.
Muszę
przyznać, że okładka tej części zachwyca i oczarowała mnie od pierwszego
wejrzenia. Piękna kobieta, wianek na głowie, ludowe wzory na kolorowej spódnicy
i nóż trzymany w dłoniach. Poczułam się zaintrygowana i chciałam jak
najszybciej rozpocząć lekturę tej książki. Jeżeli ktoś obawia się, że
przeczytał poprzednie cztery tomy i ten prequel zanudzi go to od razu
uspokajam, bez obaw. Jasne, wszyscy wiemy, jak wyglądało dalsze życie Jagi, ale
autorka nie powtarza się i wyjaśnia pewne wątki, które intrygowały i budziły pytania.
„Jaga”
jest napisana lepiej niż jej poprzedniczki, mniej jest tutaj banałów i słabych
żartów, które odrobinę irytowały. Emocje i nastój w powieści jest budowany powoli
aby w odpowiednich momentach zaskoczyć czytelnika. Tak jak cała seria tak i ta
książka spełnia swoje zadanie czyli jest świetną rozrywka dla czytelników,
pozwala przenieść się do świata pełnego magii, duchów i przedziwnych
słowiańskich istot.
Polecam
każdemu sięgniecie po „Jagę” i zanurzenie się w ten magiczny świat w którym noc
kupały niesie za sobą prawdziwe czary, rusałki i zmory pojawiają się każdego
dnia, a szeptuchy ratują i prowadzą rytuały, które mogą odmienić życie.
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz