Autor: Charles Martin
Wydawnictwo: WAM
Data wydania: wrzesień
2010
Liczba stron: 428
Opis:
Tucker kochał tylko trzy osoby: przyrodniego brata Mutta,
towarzyszkę dziecięcych zabaw Katie oraz opiekunkę, o której mówił mama Ella. I
choć Ella Rain zmarła wiele lat temu, Tucker ciągle słyszy jej głos. Zmuszony
jest wrócić w rodzinne strony, uporać się z tragicznymi wspomnieniami. Los
sprawia, że Mutt i Katie znów pojawiają się w jego życiu...
"Otuleni
deszczem" to wzruszająca powieść o przebaczeniu i różnych odcieniach
miłości. Choć miłość jest ryzykiem, bardziej niebezpieczne jest życie bez niej.
Wybory, jakich
dokonują bohaterowie są trudne, bolesne i przeczące logice, ale możliwe.
Ujmująca historia o
uzdrowieniu i zwycięstwie miłości.
Otuleni deszczem jest pierwszą książką Charlesa Martina jaką
czytałam i muszę przyznać, że nie zachęciła mnie do twórczości tego autora. Czytałam wiele pochlebnych opinii na temat
tego autora lecz niestety nie jestem przekonana. Otuleni deszczem jak każda
powieść ma swoje plusy i minusy. Na korzyść na pewno przemawia historia opowiedziana
przez pana Martina. Jest to wzruszająca opowieść o sile miłości i wybaczenia.
Książka opowiada historię Tuckera którego dzieciństwo nie
było usłane różami, musiał zmagać się ze swoim ojcem- odnoszącym sukcesy w
każdej dziedzinie mężczyźnie który powoli staczał się tracąc wszystko, a przy
tym niszcząc życie swojego syna. Jedyną
osobą w której Tucker miał oparcie była jego opiekunka Pani Ella, osoba pełna
szczerej wiary w Boga. W życie małego Tuckera były jeszcze dwie osoby: Jego
młodszy brat Mutt i przyjaciółka Katie. Mijają lata, Tucker jest fotografem,
podróżującym po świecie, Katie nie ma od dawna wżyciu Tuckera, Mutt mieszka w
domu dla umysłowo chorych, a pani Ella nie żyje. Mimo to drogi wszystkich
bohaterów spotykają się i historia zaczyna się od nowa. Każda z postaci zaznała w swoim życiu bólu i
cierpienia, każda czuła się samotna i nic nie warta, teraz mają okazję zapomnieć
o przeszłości i zbudować nowe życie
dalekie od nienawiści. Bohaterowie muszą
walczyć z przeciwnościami jakie pojawiają się na drodze, ale pierw musza
zawalczyć o siebie i pokonać wewnętrzne demony z przeszłości.
Książka Otuleni deszczem miała dla mnie jeden wielki plus i
tylko dzięki temu przeczytałam ją do końca, plusem tym jest WIARA. Tak, książka
ta przepełniona jest Ewangelią z każdej strony spoglądają na nas cytaty
Biblijne, pełne życiowej mądrości i miłości.
Historie które opowiada małemu Tuckerowi, Pani Ella są piękne i
pouczające, ale tez pełne nadziei. Urzekła mnie jej historia o skrytce na ludzi
"Są tam schowani ludzie. Ludzie, których kochasz, a którzy Ciebie kochają.
Skrytka ma się dobrze, gdy jest pełna, a boli, gdy jest pusta."
Podsumowując książka przepełniona jest pozytywnymi emocjami
i wartościami, wbrew pozorom mimo tego, że mnie nie zachwyciłam polecam ja każdemu.
Wierzącym spodoba się na pewno, a niewierzącym pozwoli na inne spojrzenie na
wiarę. Jest to książka pełna nostalgii,
melancholii, czytając ja musimy się maksymalnie skupić bo tylko wtedy
zrozumiemy przesłanie książki. Morał z
tej książki jest taki, że pieniądze szczęścia nie dają, a więcej radości dają
nam tak naprawdę pozornie zwykłe chwilę spędzone z bliskimi które po latach są
czymś nie do zastąpienia.
Moja ocena to 3/6
Cytaty na zachętę :
„Życie jest walką, ale nie możesz zmagać się z nim za pomocą
siły”
„Nie możesz przegonić deszczu, zamknąć promieni słońca w
pudełku ani rozproszyć chmur, ale możesz kochać.”
„Diabeł istnieje naprawdę. Jest realny, jak na przykład
woda, i tylko jedna myśl pałęta się po jego małym, wstrętnym móżdżku. Chce
rozerwać Twoje serce, zdeptać je, wypełnić cię jadem i gniewem, a następnie
zrzucić w przepaść”
Bardzo ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńNa pewno zajrzę tu częściej ;)
Zapraszam do mnie :
ksiazka-na-kazdy-dzien.blogspot.com