poniedziałek, 8 lipca 2013

Harry Styles. Narodziny gwiazdy. Od marzeń do One Direction-Alice Montgomery



Tytuł: Harry Styles. Narodziny gwiazdy. Od marzeń do One Direction
Autor: Alice Montgomery
wydawnictwo: Sine Qua Non/IUVI
data wydania:  5 czerwca 2013
liczba stron: 288



OPIS:
Co się dzieje, kiedy zwykły chłopak z przedmieścia staje się najseksowniejszym członkiem najgorętszego boysbandu na świecie?

 Kiedy Harry Styles zgłosił się do programu X Factor, nie miał pojęcia, że niedługo opuści szkołę, rzuci weekendową pracę w cukierni i stanie się osobą publiczną. One Direction dostało się do finału i zdobyło kontrakt płytowy. Nie minęło dużo czasu, kiedy zdjęcie Harry’ego zawisło w sypialni niemal każdej nastolatki w kraju.

 Po sukcesie na ojczystym rynku Harry i jego koledzy z zespołu – Niall Horan, Zayn Malik, Liam Payne i Louis Tomlinson – rozpoczęli „brytyjską inwazję” na Stany Zjednoczone. A jednak mimo międzynarodowej sławy, piętnastu milionów płyt sprzedanych na całym świecie oraz najbardziej prestiżowych nagród na koncie Harry pozostał zwyczajnym, wesołym chłopakiem, którym zawsze był. Wciąż uwielbia najprostsze przyjemności: gotowanie i spotkania z przyjaciółmi.

 Dzięki uroczym zielonym oczom, zawadiackiemu uśmiechowi i burzy włosów Harry cieszy się ogromnym powodzeniem wśród kobiet. Poznajcie prawdę na temat jego głośnych związków z Caroline Flack, Emily Atack, Taylor Swift oraz zamężną gwiazdą radiową Lucy Horobin. Dzięki szczegółowej biografii
 autorstwa Alice Montgomery odkryjecie
 też, jak Harry Styles z resztą zespołu wyrusza na podbój świata




                     One Direction obecnie najpopularniejszy boysband na świecie. Nie wygrali X factora, ale za to wygrali o wiele więcej-swoje marzenia. Harry, Louis, Niall, Liam i Zayn to piątka chłopaków tworząca 1D. Ich przygoda z show-biznesem rozpoczęła się w 2010 roku od przesłuchań do X Factora, a później potoczyła się błyskawicznie, tak że dziś chłopcy koncertują na całym świecie, ich płyty sprzedają się w ogromnych nakładach, a sale koncertowe wypełniają się po brzegi. Ta książka opowiada o jednym z członków zespołu, a konkretnie chodzi o Harry’ego. Miałam nadzieję poczytać o dzieciństwie chłopaka, o jego rodzinie, przygodzie z muzyką, ale też o jego życiu obecnie. Co najważniejsze chciałam przeczytać prawdę dowiedzieć się czegoś nowego, niestety autorka moim zdaniem serwuje nam stek kłamstw i plotek żywcem z kolorowych gazet i stron plotkarskich. 


Fakt mamy okazje poczytać o czasach szkolnych Harry’ego, o życiu  przed One Direction, pojawiają się też informację o uczestnictwie chłopaków w programie X Factor dowiadujemy się informacji z obecnego etapu życia Harry’ego, ale niestety w każdym z rozdziałów autorka nawiązuję tylko i włącznie do jednej sprawy, a mianowicie rzekomych romansów Harry’ego. Czytając miałam wrażenie, że na każdej stronie pojawia się tylko ten motyw, ciągle i bez przerwy na każdej ze stronic przewijały się informację o tzw. podbojach chłopaka, jego nowych romansach, dziewczynach, dojrzałych kobietach, burzliwych rozstaniach.  Nie wiem czy o to chodziło autorce, ale jeżeli tak to tytuł książki zdecydowanie powinien ulec zmianie bo jeżeli  w życiu Harry’ego  od marzeń do One Direction jedyną rzeczą wartą opisania było skandale z kobietami i jego nowe romanse to naprawdę zastanawiam się czy interesuję się tym samym Harrym co pani Montgomery.  W żadnym wypadku nie zamierzam idealizować gwiazd, ale czytając tą biografię nie dało się nie zauważyć na czym skupiła się autorka, a prawda jest taka, że większość tych informacji to wyssane z palca i nie potwierdzone newsy.  Odniosłam też takie wrażenie, że taką książkę dała by rade napisać przeciętna fanka opierająca się na informacjach z Internetu, a w szczególności ze stron plotkarskich.

Nie będę ukrywać, że zawiodłam się na tej biografii, miałam dość wysokie oczekiwania i nie zostały spełnione nawet w najmniejszym, minimalnym stopniu.  Przyznam, że książka wydana jest bardzo ładnie, dodatkowo fanów ucieszy dołączony do tej lektury plakat Harry’ego.  W środku znajdują się też zdjęcia przedstawiające przeróżne etapy z życia młodego artysty, natomiast podpisy pod zdjęciami to już osobna historia.  Fanki po przeczytaniu nie dowiedzą się niczego nowego, zapewne żadna z informacji was nie zaskoczy co już najwyżej coś może was zbulwersować. Dla prawdziwych fanów One Direction oraz tych osób których ulubieńcem jest właśnie Harry Styles książka nie będzie fascynująca lekturą  zapewniam was, że prędzej wywoła ona u was ból głowy. Nie warto opierać swojego zdania o tym chłopaku na podstawie plotek, nie wiem jak wy fani One Direction zwracam się do was bezpośrednio bo zapewne to wy w większości kupicie tą książkę, ale ja zdecydowanie wolę  Harry’ego jako chłopaka który ma wspaniały niepowtarzalny głos, jest świetnym tekściarzem co już udowodnił w swojej solowym utworze, spełnia swoje marzenia, kocha muzykę, na scenie prezentuję nam całego siebie wkładając serce w swoje występy. Jest prawdziwym, zdolnym, wrażliwym, stąpającym po ziemi młodym chłopakiem,  który w wolnym czasie jest taki sam jak my.

 Po tej lekturze moje zdanie na temat Harry’ego i jego kolegów nie uległo zmianie, wspominając czytanie tej książki pamiętam jedynie moje zbulwersowanie, a także śmiech spowodowany tym jak autorka określiła młodego artystę- no cóż panie i panowie od dziś mówmy na Harry’ego „Bawidamek” bo tak właśnie określa go autorka. Jak widać ilość mojej wiedzy po tej lekturze nie zwiększyła się, ale jeżeli chcecie sami poznać tą biografię to uzbrójcie się w stalowe nerwy bo na pewno się wam przydadzą.



Moja ocena: 1/6




Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu  Sine Qua Non/IUVI




5 komentarzy:

  1. Ooo...
    A myślałam, że to przyzwoita biografia :(
    Ale czego się w końcu spodziewać - widać, że robiona jedynie dla pieniędzy i wykorzystująca obecną sławę piosenkarza. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka zdecydowanie chciała po prostu zarobić wykorzystując sławę 1D.

      Usuń
  2. Zdecydowanie sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zespół znam, bo ich piosenki często lecą w radiu i na Vivie, ale przyznam szczerze, że nie pałam do niego zbyt ogromną sympatią. Tak czy siak nie sięgnęłabym po tę biografię - widzę, że niczego nie stracę. :)

    OdpowiedzUsuń