Tytuł:
To, co najważniejsze
Autor:
Samantha Young
Wydawnictwo:
Burda Książki
Liczba
stron: 300
„To
co najważniejsze” to pierwszy tom nowej serii Hart’s Boardwalk autorstwa
Samanthy Young znanej czytelnikom ze znanej i lubianej serii One Dublin Street.
Jessica
pracuje w więzieniu dla kobiet. Nie jest pracoholiczką, ale praca jest dla niej
wszystkim i oddaje się jej w pełni. Kobieta nie szuka miłości i stałego
związku, nie zastanawia się nad miłością do chwili, gdy w jednej z książek w
więziennej bibliotece odnajduje trzy listy miłosne z roku 1972. Postanawia, że dostarczy
je do adresata, wyjeżdża do małej nadmorskiej miejscowości. Na miejscu poznaje
Coopera, mężczyzna jest właścicielem niewielkiej restauracji w mieście. Jest rozwodnikiem, podobnie jak Jessica nie
wdaje się w romanse, cały swój czas poświęca swojej knajpce i siostrzeńcowi. Mężczyzna
jest tą osobą dla której Jesscia mogłaby otworzyć swoje serce na miłość i
prawdziwe uczucie, ale jej przeszłość niespodziewanie powraca. Mimo zachwytu
nad miasteczkiem Hartwell, szybciej bijącemu sercu na widok Coopera, kobieta
musi wrócić do Wilmington, do swojej pracy i dawnego życia z którego przecież
była zadowolona… właśnie była, to
kluczowe słowo.
Historia
przedstawiona przez Samantha Young zainteresowała mnie od samego początku.
Tajemnicze listy, które odnalazła Jessica wprowadziły do powieści nutkę
tajemniczości i wprawiły w ruch tę miłosną opowieść. Jessica poznała zupełnie inne
życie niż znała wcześniej, zachwyciła się maleńkim miasteczkiem, wspaniałymi
ludźmi i spokojem panującym dookoła. A co najważniejsze spotkała Coopera,
mężczyznę, który zrobił na niej wrażenie i dzięki któremu jej serce zaczęło bić
szybciej. Niestety Jessica postawiła wokół siebie mury, które miały ją bronić
przed krzywdą i zranieniem ze strony najbliższych osób. Jej przeszłość i
wspomnienia zniszczą to co mogłoby być piękne.
Sami
bohaterowie stworzeni przez autorkę budzą naszą sympatię. Coonor to prawdziwy
mężczyzna dla którego ważne są zasady i rodzina. Nie sposób go nie polubić, za
to Jessica nie jest idealną bohaterką, czasami bywała drażniąca, ale jej
przeszłość skutecznie intrygowała i zmuszała do myślenia.
Powieść
czyta się bardzo szybko, styl autorki nie zmienił się i nadal całość odbiera
się lekko i przyjemnie. Fabuła nie wprawia w nudę czy znużenie, historia jest
interesująca i wciąga. Nie sposób dostrzec, że w książce ważne jest
przedstawienie prawdziwych relacji międzyludzkich, tego jak ważna jest
szczerość i prawdomówność, jak miło, ale również jak trudno żyję się w małych
miasteczkach, gdzie wszyscy wiedzą wszystko o innych.
„To
co najważniejsze” to opowieść pełna emocji
i uczuć, ukazująca problemy, miłość i
prawdziwe życie, zwyczajnych ludzi. Z przyjemnością przeczytam drugą część
serii i po raz kolejny odwiedzę nadmorskie miasteczko Hartwell.
Znając siebie przeczytam tę powieść :)
OdpowiedzUsuń