niedziela, 9 kwietnia 2017

Córeczka- Kathryn Croft




Tytuł: Córeczka

Autor: Kathryn Croft

Wydawnictwo: Burda Książki

Liczba stron: 350





Osiemnaście lat temu, małżeństwo Simone i Matta stracili swoje sześciomiesięczne dziecko, córeczkę Helene. Ktoś zupełnie nieznany porwał ich córkę, a po latach sprawa została zapomniana. Rodzina zaczęła żyć dawnym życiem, powoli krok po kroku otrząsając się z  traumy po utracie dziecka. Jednak wszystko wraca do nich z ogromną siłą, kiedy do Simone odzywa się młoda dziewczyna o imieniu Grace, twierdząc, że jest porwaną przed laty córką, jako dowód, który ma przekonać Simone i Matta, pokazuje swojego pluszaka, który przecież należał do Heleny. Grace znika, a zwątpienie pozostaje, Simone postanawia odnaleźć dziewczynę i poznać prawdę. Niespodziewanie odkrywa coś, co zmienia wszystko w jej życiu.

Na początku wydawało mi się, że czytam książkę jakich jest już dużo, przecież zaginięcie dziecka nie jest oryginalnym tematem. Jednak z czasem moje myślenie zmieniło się, autorka skutecznie wprowadzała pełen napięcia nastrój, wodzi czytelnika za nos, by koniec końców zaskoczyć i zszokować. Trzeba oddać autorce, że świetnie stworzyła całą historię i zaplanowała nawet najmniejszy szczegół tej opowieści. Bohaterowie nie są jednowymiarowi, podczas czytania szybko można polubić pewne osoby, by na koniec zawieźć się na nich i nie dowierzać, że nabraliśmy się na ich miłe uśmiechy i słodkie słowa.


Cała historia jest jedynym wielkim ładunkiem emocjonalnym, który uderza w czytelnika z pełną siłą. Książka jest przejmująca, wciąga w swój mroczny świat tajemnic i sekretów, wywołuje dreszcze i zaniepokojenie, które odczuwa się do ostatniej strony. Powieść czyta się szybko, po części jest to zasługa wciągającej fabuły, ale Kathryn Croft posługuje się prostym w odbiorze językiem, co pozwala na szybkie i przyjemne czytanie.

Polecam thriller psychologiczny „Córeczka” autorstwa Kathryn Croft, który zrobił na mnie duże wrażenie i pozostanie w mojej pamięci na dłuższy czas. Mam nadzieję, że autorka niedługo podzieli się z nami kolejną równie wciągającą i mroczną historią.







1 komentarz:

  1. Nie wiem czy się skusze. Lubię książki emocjonalne, ale powieści psychologiczne trochę mniej.

    OdpowiedzUsuń