Tytuł:
Epidemia
Autor:
Alex Kava
Wydawnictwo:
HarperCollins
Liczba
stron: 320
W
Stanach Zjednoczocnych, znaleziono ciała dwóch osób. W Chicago mężczyzna skacze z osiemnastego
piętra, a w Alabamie w jednej z rzek odnaleziona zostaje dziewczyna z
kieszeniami wypełnionymi kamieniami. Wszystko wskazuje, że były to samobójstwa.
Tak przynajmniej wydaje się na pierwszy rzut oka. Jednak tych dwoje ma ze sobą
wspólnego coś więcej, oboje cierpieli na wirus, który nie jest znany żadnym
lekarzom. Śledztwo okazuję się bardziej skomplikowana, a sprawa zostaje
przekazana agentce FBI- Maggie O’Dell, która zaczyna współpracować z
ratownikiem Raydeerem Creedem. Ten duet
wpada na trop czegoś niebezpiecznego, co może zagrażać nie tylko Stanom, ale całemu
światu. Czyżby rozpoczęła się nowa epidemia?
„Epidemia”
autorstwa Alex Kava to thriller, który wciąga czytelnika od pierwszych stron.
Nie jest to najlepsza książka tej autorki, ponieważ czytałam o wiele lepsze,
ale nadal fabuła sprawia, że nie sposób powiedzieć stop i przerwać lekturę. Dreszczyku
dodaje fakt, że przecież coś co jest opisywane w książce może mieć miejsce w rzeczywistości,
a fikcja bardzo szybko może zmienić się w prawdę.
Bardzo
ciekawym wątkiem w książce był udział psów w śledztwie, wiadomo że psy potrafią
odkryć narkotyki i inne nielegalne substancje, ale nigdy w życiu nie
powiedziałabym, że będą wstanie odkryć choroby, dzięki swojemu świetnemu węchowi.
Autorka pokusiła się o przedstawienie zwierząt, które były wstanie wyczuć nawet
grypę. Taki pomysł „psich lekarzy” jest
fascynujący i bardzo mnie zaciekawił.
Książka
nie okazała się idealna, nie brakowało jej wad, może czegoś w niej zabrakło,
ale nie można nie zauważyć, że powieść jest doskonałą lekturą na zrelaksowanie
się i spędzenie miłego wieczoru. „Epidemia” to dobra książka poruszająca ważną
kwestię, bardzo aktualną we współczesnym świecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz