poniedziałek, 8 października 2018

Dziwna i taki jeden - Megan Brothers







Tytuł: Dziwna i taki jeden

Autor: Megan Brothers

Wydawnictwo: YA!

Liczba stron: 352




Lula i Rory byli społecznymi wyrzutkami. Cudem udało im się poznać na jednym ze szkolnych korytarzy, gdzie wzrokiem bez problemu można było odnaleźć nudziarzy, sportowców oraz wyrzutków. Tych dwoje całkowicie nie interesowała popularność, dołączenie do elity czy szkolna sława. Dla nich liczyła się nauka, pasja oraz serial „Z Archiwum X”. Połączyło ich coś jeszcze, mianowicie rodzinne problemy z którymi zmagali się każdego dnia. Dziewczyna została porzucona przez matkę, a teraz wychowywali ją dziadkowie, Rory mieszkał z mamą, która nie stroniła od alkoholu. Lula i Rory byli dla siebie najbliższymi osobami, ale nadszedł czas, gdy tajemnice zaczęły się piętrzyć i rosnąć, stając między nimi niczym mur, który dzieli a nie łączy. Jedno z nich zapragnęło czegoś więcej niż przyjaźń, drugie pokochało osobę tej samej płci. Wyjście na jaw całej prawdy wywołało szok u tytułowej Dziwnej i doprowadziło do całej masy przedziwnych i szalonych wypadków.


Tym co najmocniej przyciągnęło mnie do książki był wątek LGBT, ale niestety on nie wystarczył, by utrzymać moje zainteresowanie tą powieścią. Głowna bohaterka okazała się bardzo irytująca. Lula to idealny przykład zapatrzonej w siebie egoistki, która za nic ma uczucia i zdanie innych osób. Niestety część książki napisaną z perspektywy tej bohaterki czytało się z mniejszą przyjemnością, a jej marudzenie i narzekanie irytowało. Męczące było również ciągłe wracanie do tematu ”Z Archiwum X”, oczywiście wspominanie o serialu było w porządku, ale streszczeni odcinków i długie rozmowy na ten temat  były nużące i nie wnosiły niczego interesującego do książki i fabuły. Sam wątek LGBT był bardzo oczywisty i w zasadzie od pierwszych stron można było spodziewać się, jak będzie wyglądało zakończenie. Autorka nie zaskoczyła czytelnika, który pewnie spodziewał się czegoś bardziej oryginalnego.


Mimo całego mojego narzekania, uważam że warto przeczytać tę książkę i poznać historię tych młodych bohaterów. Megan Brothers nie napisała powieści idealnej, ale z pewnością postarała się, by przekazać wiele cennych rad na temat dojrzewania i poznawania samego siebie. Polecam!






                                                  





2 komentarze:

  1. Bardzo nie lubię irytujących i egoistycznych bohaterek a z drugiej strony fabuła kusząca - mam mętlik w głowie. Czas albo los sam zadecyduje czy książka trafi w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bohaterka naprawdę bardzo irytuje, ale sama historia jest warta przeczytania:)

      Usuń