środa, 3 października 2012

Bezpieczna przystań- Nicholas Sparks

  

Tytuł: Bezpieczna Przystań
Autor: Nicholas Sparks
wydawnictwo: Albatros
data wydania:  czerwiec 2011
liczna stron: 424




OPIS:

Znakomity romans obyczajowy niekwestionowanego mistrza opowieści o miłości, autora kilkunastu powieści, z których pokaźna część została przeniesiona na ekran. Kiedy w niewielkim miasteczku Southport na południu USA pojawia się tajemnicza młoda kobieta, mieszkańcy zadają sobie pytanie, co skłoniło ją do rozpoczęcia życia w tym odizolowanym miejscu. Piękna, ale zamknięta w sobie Katie, pracuje w lokalnej restauracji i wyraźnie unika nawiązywania nowych znajomości. Udaje się jej zachować dystans do momentu, w którym poznaje Alexa, właściciela sklepu i owdowiałego ojca dwójki dzieci. Wbrew sobie, Katie coraz bardziej angażuje się w życie rodziny. Ale nawet najczystsze uczucie nie odmieni jej przeszłości. Kobieta miała dobry powód, by zmienić tożsamość i uciec z Bostonu. Pogrzebała całe swoje dawne życie, by uciec przez brutalem, który zamienił jej życie w piekło. Teraz musi zdecydować, czy żyć dalej samotnie pod fałszywym imieniem, czy podjąć ryzyko i walczyć o własne szczęście. To pierwsze pozwoli jej zapomnieć przeszłość i zapewni bezpieczeństwo. To drugie da jej nadzieję na zbudowanie przyszłości…



                 Czytanie książek Nicholasa Sparksa zaczyna być dla mnie jedną z najprzyjemniejszych czynności w ciągu dnia. Kolejną książka autorstwa Pana Sparksa którą miałam przyjemność przeczytać była „Bezpieczna przystań”. Książka już od początku mnie oczarowała przepiękną okładką. 
Tym razem tak jak zawsze otrzymujemy powieść o miłości lecz doprawioną szczyptą kryminału i zwrotów akcji niczym z książki sensacyjnej co dziwne otrzymujemy również motyw fantastyczny lub raczej metafizyczny.  Tak jak w każdej książce Sparks także tutaj porusza ważne tematy problemów społecznych.


Akcja powieści dzieje się w małej nadmorskiej miejscowości w której ludzie znają się od lat a pojawienie się nowego mieszkańca jest nie lada sensacją. Tak więc kiedy młoda kobieta Kate wynajmuję stary dom który powoli przerabia i ulepsza staję się to głównym tematem rozmów większości mieszkańców.  Kate mimo iż znajduję prace i pomału zadomawia się w nowym miejscu nadal trzyma się na dystans z tylko sobie znanego powodu.  Kobieta żyje w mieście nie nawiązując żadnych bliższych lub dalszych znajomości do czasu poznania Alexa- wdowca mającego dwójkę dzieci, właściciela małego sklepu.  Wtedy właśnie Kate musi zdecydować się czy zerwać z bolesną przeszłością i dać szanse nowemu życiu. Na dodatek jej nowa sąsiadka wydaje się niezwykle wesołą, gadatliwą i wścibską osóbką.  Okazuję się jednak że przeszłość powraca do nas w momencie kiedy wydaje nam się że odeszła już w niepamięć.

Książka zalicza się do jak najbardziej udanych i przyjemnych. Uwielbiam czytać powieści których akcja toczy się w małych miasteczkach w „Bezpiecznej Przystani” jest to miejscowość nadmorska dzięki czemu powieść staje się jeszcze bardziej klimatyczna.  Bardzo lubię czytać opisy życia w tak małych miastach. Wszyscy mieszkańcy się znają od wielu lat, istnieje jeden sklep w którym możemy zaopatrzyć się we wszystko co jest nam potrzebne takie drobiazgi sprawiają że powieść czyta się z uśmiechem na twarzy szczególnie w czasach gdzie wszystko odbywa się w przeraźliwie szybkim tempie.

Akcję powieści możemy obserwować z perspektywy Kate Alexa oraz Kevina . Pojawia się również zabieg retrospekcji, cofamy się w przeszłość Kate, poznajemy jej historię, wydarzenia które doprowadziły ją do obecnej sytuacji.  Sparks porusza tematykę przemocy psychicznej jak i fizycznej. Wydarzenia z przeszłości sprawiają że każdą kobietę przejdą dreszcze przerażenia, nikt nie powinien być skazany na takie życie jakie miała Kate.  Czytając byłam pełna współczucia dla Kate której przyszło żyć z mężczyzną alkoholikiem, agresywnym brutalem, znęcającym się nad własną żoną, a do tego wszystkiego policjantem, detektywem.

Książka „Bezpieczna przystań” dostarcza czytelnikowi aż nadmiar emocji, trzyma w napięciu aż do ostatnich stron i do samego końca nie wiemy czy pojawi się słynne „ I żyli długo i szczęśliwie” .  Książka skłania do refleksji, ale mimo to nadal jest idealna na wieczór lub leniwe popołudnie spędzone w domu.

Moja ocena: 5/6

Cytaty:

„[...] istnieją marzenia, które nawiedzają nas tuż po przebudzeniu. To one sprawiają, że warto żyć.”

„W najczarniejszej godzinie jedynie miłość może nas ocalić...”

„Nie jestem pewny, czy komukolwiek życie układa się dokładnie tak, jak sobie zamarzył. Możemy jedynie starać się ze wszystkich sił realizować nasze dążenia. Nawet jeśli wydaje nam się to niemożliwe.”


2 komentarze:

  1. Lubię takie historie, tylko kurcze nie przepadam za narracją i językiem Sparksa... Ale pomyślę nad tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię Sparksa, dlatego rozejrzę się za książką:)

    OdpowiedzUsuń