Tytuł: Bractwo Światła. Insygnia skrytobójców
Autor: Mateusz A. Burczyk
Data wydania: 2012
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 208
OPIS:
Czy odważysz się dobyć
miecza, zasłonić swe lico kapturem i zmierzyć się z przeznaczeniem?
Bractwo Światła i Insygnia Skrytobójców porywa
nas w epicką podróż po świecie rozdartym wojnami, gdzie magia używana jest w
nie do końca słusznych celach, a krew, jak i dobre trunki, leje się tu
strumieniami. Zawiłe wątki polityczne i wartka akcja nie pozwalają odpocząć
nawet na chwilę..
Powieść obrazuje dwie przeplatane historie:
prologi ukazujące misje Skrytobójcy, za pomocą których odkrywamy dalsze
elementy fabularnej układanki oraz trzon, który opowiada o życiu syna cienia
Vincenzo Morrtis. Kim jest ta zagadkowa postać i jaki wpływ mają na jej
istnienie Insygnia Skrytobójców, dowiecie się na kartach powieści.
Jeżeli interesuje Cię nieliniowa fabuła,
cenisz sobie nieszablonowość i pełnokrwistą fantastykę, ta pozycja jest dla
Ciebie.
Pamiętaj: walcz albo giń!!!!!
Nie jestem wielką fanką fantastyki, ale od czasu do czasu
lubię poczytać jakieś książki z tego gatunku. „Bractwo Światła. Insygnia
skrytobójców” jest to książka napisana przez Mateusza A. Burczyka, autor
ukończył Politechnikę Gdańską, jest
miłośnikiem gier komputerowych, czytając tekst na okładce dowiadujemy się, że
wyznaje zasadę "Maszeruj albo giń".
Na początku powieści poznajemy Tygra, wojownika który wydaje
się być nie pokonany wręcz nieśmiertelny. Bohater przebywa długą i ciężką drogę
by spotkać się ze swoją siostrą której nie wiedział od dawna, a która jest
właśnie w ciąży. Podczas porodu siostra
Tygra umiera, a wojownik bierze pod
swoją opiekę siostrzeńca który nosi imię Vincenzo. Mężczyzna nie wie jak radzić sobie z
dzieckiem więc decyduję się na oddanie chłopca pod opiekę, lecz stawia pewne
warunki.
Książka opowiada jakby dwie przeplatające się ze sobą historię.
Dużym plusem powieści jest bogaty język autora,
postaci wykreowane są w sposób nie stereotypowy, każdy z bohaterów jest
na swój sposób ciekawy i intrygujący.
Historia przedstawiona jest w sposób ciekawy, świat wykreowany przez
autora, kusi swoja magicznością i wciąga czytelnika nie pozwalając oderwać się
od lektury. Fabuła trzyma w napięciu do
samego końca co jest niewątpliwym plusem tej historii. Magia przedstawiona w świecie jest pokazana
jako broń która wykorzystywana jest w celach zła, mroczny świat i mroczne czasy
są tłem dla całej historii.
Cała powieść pełna jest tajemnic, niedomówień, magii i intryg dzięki czemu czytelnik może
czuć się zaintrygowany. Całość dopełnia
okładka która jest bardzo mroczna i odpowiednio oddaje nastrój panujący w
powieści. Książka wydana jest bardzo
dobrze, piękny papier przyjemnie trzymało się tą pozycję podczas czytania. Powieść polecam każdemu kto lubi fantastykę
zarówno młodszym jak i starszym czytelnikom.
Moja ocena 3/6
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
+1,2 cm do wyzwania przeczytam tyle ile mam wzrostu
mi ta książka bardzo się spodobała, choć też nie przepadam za fantasy, z niecierpliwością czekam na II część
OdpowiedzUsuńNa mnie nie zrobiła większego wrażenia, ale jak na Polskiego autora jest to naprawdę dobra powieść :)
UsuńUwielbiam fantastykę, więc już nie mogę się doczekać, aż ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńŻyczę miłej lektury, jeżeli naprawdę lubisz fantastykę to się nie zawiedziesz :)
Usuńtematyka dla mnie, pomimo połowicznej oceny może uda mi się z nią zapoznać :)
OdpowiedzUsuńFantastykę lubię, ale ta książka jakoś do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńOkładka do tej książki wygląda świetnie, szkoda, że z treścią gorzej :/
OdpowiedzUsuńFaktycznie okładka robi wrażenie :)
UsuńSpasuję, jakoś niespecjalnie mnie do niej ciągnie. Chociaż okładka rzeczywiście ciekawa :)
OdpowiedzUsuńRecenzja faktycznie pobieżna, nie ukazuje całości, szkoda, bo fabuła ciekawa,książka interesująca. Faktycznie na pierwszy rzut oka niby przewidywalny prolog, ale nie dajmy się zwieść, jest on po prostu stonowanym przejściem do interesującej całości. Mi osobiście przypadła do gustu, fantastyką się interesuję i nie wyobrażam sobie bez niej moich czytelniczych wieczorów. Pomimo drobnych mankamentów, myślę, że 3/6 jest trochę niską oceną za bogaty język i nieliniową fabułę. Ale każdy ma własne gusta, dlatego ten Świat jest taki wspaniały i różnobarwny. Pozdrawiam z Kudowy Zdrój.
OdpowiedzUsuń