Dziś z opóźnieniem postanowiłam zabrać się za napisanie
podsumowania miesiąca. Dopiero co pisaliśmy nasze postanowienia na rok 2013, a
już minął nam pierwszy miesiąc nowego roku. Czas ucieka bardzo szybko,
obawiałam się, że w styczniu czyli miesiącu dość ciężkim i zabieganym dla
studentów w tym także dla mnie nie uda mi się przeczytać satysfakcjonującej
ilości książek. Z radością mogę stwierdzić, że mimo ogromnej ilości egzaminów i
zaliczeń na uczelni jestem zadowolona, zarówno zaliczyłam wszystkie egzaminy
jaki i ilość książek jaką przeczytałam jest całkiem dobra.
W styczniu udało mi się przeczytać 10 książek. Niestety nie
wszystkie recenzje zostały już umieszczone, niektóre z nich pojawią się za jakiś
czas.
W styczniu
przeczytałam 10 książek. Były to:
1) Arisjański
fiolet. Cisza- Pola Paine
2) Jutro.
Nie ma już żadnych zasad- John Marsden
3) Iker
Casillas. Skromność Mistrza- Enique Ortego
4) Serce w
chmurach- Jennifer E. Smith
5) Skandalista- Nicola Cornick
6) Jutro 2.
W pułapce nocy- John Marsden
7) Opowieści
buddyjskie dla małych i dużych
8) Porzuceni-
Meg Cabot
9) PS.
Kocham Cię- Cecelia Ahern
10) Odcień
fioletu- Jeri Smith- Ready
Jak widzicie nie wyróżniłam książki najlepszej. Wynika to z
tego iż książki które czytałam w styczniu w większości mnie zachwyciły i nie
potrafię wybrać jednej najlepszej. Co do książki najgorszej jest to
zdecydowanie „Odcień fiolet” , spodziewałam się ciekawej opowieści, a niestety
nie otrzymałam tego. Jest już luty i mam nadzieję, że będzie to
miesiąc równie ciekawy jak styczeń.
Dziesieć ksiażek to naprawdę świetny wynik :) Gratuluję
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja również jestem zadowolona z tego wyniku :)
UsuńGratuluję świetnego wyniku, ja przeczytałam JEDNĄ książkę i to przez sesją. W czasie sesji tylko na nie patrzyłam. ;) Kiedyś na pewno przeczytam 1/4 książek, które wymieniłaś, przede wszystkim - ,,Jutro", które tak wszyscy zachwalają. :)
OdpowiedzUsuńI oby ten luty rzeczywiście był lepszy :) Ale wynik świetny. Za "Jutro" też muszę się w końcu zabrać.
OdpowiedzUsuńJutro zdecydowanie polecam. Ja długo się ociągałam, a naprawdę warto zapoznac się z tą serią :)
UsuńSuper wynik! (: Ja przeczytałam tylko 5 książek. : <
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego lutego!
10 książek bardzo dobry wynik :)
OdpowiedzUsuń10 książek to dobry wynik.:) Gratuluję i życzę aby luty był równie owocny, albo nawet jeszcze lepszy.:d
OdpowiedzUsuńŚwietne wyniki, ja nie miałam egzaminów, a co więcej - ferie, a przeczytałam zdecydowanie mniej:)
OdpowiedzUsuńWow, niezły wynik, gratuluję :)
OdpowiedzUsuń