środa, 17 lipca 2013

Niewolnicy snów- Dominika Budzińska


Tytuł: Niewolnicy Snów
Autor: Dominika Budzińska
wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
data wydania:  27 maja 2013
liczba stron: 322


OPIS:


„Niewolnicy Snów” Dominiki Budzińskiej to pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji i zaskakujących zdarzeń historia młodej dziewczyny, którą zaczynają nawiedzać dziwne sny i mrożące krew w żyłach koszmary. Jej dotychczas poukładany świat burzą nagłe zmiany, a wokół zaczynają dziać się rzeczy, których nie potrafi wytłumaczyć i zrozumieć. Pomagają jej nowi przyjaciele, a wśród nich tajemnicza Sofie i Scott, któremu przychodzi odegrać szczególną rolę w życiu młodej bohaterki. Okazuje się, że głęboko skrywana rodzinna tajemnica musi wreszcie wyjść na jaw, a kolejne sny stają się istotnym tropem w mozolnym dążeniu do odkrycia prawdy.




Dominika Budzyńska od lat związana jest z firmą medialną, jej pasją są podróże i pisanie. Niewolnicy snów to spełnienie jej marzeń i zarazem pierwsza część przygód bohaterki. Książka jest debiutem, zaznaczmy bardzo udanym debiutem.



Moją uwagę od samego początku przyciągnęła piękna okładka i chociaż wiem, że nie powinno oceniać się książek w ten sposób tym razem to zrobiłam i z radością zasiadłam do lektury.   Powieść opowiada o młodej siedemnastoletniej dziewczynie o imieniu Martika, które wraz z rodzicami przeprowadza się do nowej miejscowości.  Nastolatka ma żal do ojca, w Szkocji musiała zostawić swoich przyjaciół, szkołę i chłopaka w nowym miejscu zaczyna wszystko od nowa, a początki nigdy nie są łatwe.  Dziewczyna ma jeszcze jeden problem podczas snu nawiedzają ją coraz bardziej przerażające koszmary, Martika nie potrafi odróżnić snu od jawy. Na jaw wychodzi pewna tajemnica rodzinna skrywana przez rodziców dziewczyny, a pomóc może jej tylko pewna tajemnicza kobieta pojawiająca się w jej snach.  Jest też Scott, młodzieniec, który pojawia się od samego początku książki, wręcza nastolatce czarną perłę, która ma chronić ja, młodych łączy silna więź niezrozumiała dla dziewczyny. Pojawia się tez okryta tajemnica Sofia, którą w przeszłości coś łączyła ze Scottem.

Książka nie jest może oryginalna, czytając ją miało się pewne skojarzenia z innych podobnych powieści. Dużym plusem na pewno są bardzo plastyczne, bajkowe dokładne opisy, które pobudzają wyobraźnię czytelnika i przenoszą nas w świat głównej bohaterki.  Właściwie każdy znajdzie tu coś dla siebie pojawiają się elementy romansu, nagłe  zwroty akcji,  intrygująca historia. Książka powinna przypaść do gustu młodszym czytelnikom, język jest lekki dzięki czemu lekturę czyta się błyskawicznie, od samego początku czytelnik chcę rozwikłać zagadkę dotycząca tajemniczych snów.  Jest to pierwszy tom przygód Martiki  z przyjemnością przeczytam kontynuację książki  i dowiem się jak rozstrzygną się losy tej młodej bohaterki.



Książka ukazała się nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej.







Moja ocena: 4/6

3 komentarze:

  1. Bardzo chętnie dałabym szansę debiutantce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. "którą zaczynają nawiedzać dziwne sny i mrożące krew w żyłach koszmary" - nie wystarczyło napisać zwięźle, że bohaterka ma po prostu koszmary? Właśnie tego nie lubię - rozwlekania. Już sam początek opisu utwierdza mnie w przekonaniu, że w tej książce nic dobrego nie znajdę. Od razu widać, ze to polski debiut, w dodatku książka wydana przez firmę, w której za druk się płaci. Podziękuję niestety.

    OdpowiedzUsuń
  3. chętnie zapoznam się z tą pozycją ;)

    zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń