środa, 23 kwietnia 2014

Bezmyślna- S.C. Stephens



Tytuł: Bezmyślna
Autor: S.C. Stephens
Wydawnictwo: Akurat
Data wydania: 30 kwietnia 2014






Bezmyślna jest to książka autorstwa S.C. Stephens, która swoją premierę w Polsce będzie miała 30 kwietnia. Otrzymałam ją przedpremierowo i z wielkim entuzjazmem mimo ilości stron rozpoczęłam przygodę z tą lekturą. Emocje jakie we mnie wywoływała zmieniały się jak w kalejdoskopie, łzy wzruszenia przeplatały się ze złością na główną bohaterkę.


Narratorem i zarazem głównym bohaterem jest Kiera, młoda dziewczyna, studentka będąca w szczęśliwym przepełnionym miłością i zaufaniem związku z Denny’m, Australijczykiem z pochodzenia. Ich miłość jest tak silna, iż dziewczyna decyduję się przenieść do Seattle kiedy jej chłopak otrzymuje propozycję stażu właśnie w tym mieście. Dowiaduję się, że zamieszkają wraz z najlepszym przyjacielem Denny’ego- Kellanem. To co dziewczyna wie o swoim nowym współlokatorze to, to iż jest w zespole rockowym D-Bags i prawie każdego wieczora występuję w barze U Pete’a.  Gdy wraz z Denny’m po długiej podróży autem docierają do nowego miasta, postanawiają wstąpić do baru by odebrać klucze do mieszkania i to właśnie tam Kiera po raz pierwszy widzi Kellana, jednak nie jest tego świadoma. Dziewczyna zwraca po prostu uwagę na przystojnego, oszałamiającego, uwodzącego swoim głosem i zachowaniem wokalistę.  Mieszkając wspólnie Kiera zaprzyjaźnia się z nowym współlokatorem szczególnie gdy Denny musi wyjechać na jakiś czas z miasta. Stopniowo jednak ich przyjaźń przeradza się w coś więcej, coś niebezpiecznego, namiętnego, a zarazem toksycznego co nie pozwala być im daleko od siebie.  Zaczynają żyć w trójkącie, który zniszczy wszystko co było budowane od lat.

Książka opowiada nam historię miłości, która niszczy wszystko co ma po drodze, jest silna i uzależniająca, ale też tragiczna i bolesna. Wątek miłosny otoczony jest wątpliwościami, trudnymi decyzjami, koniecznością wyboru, oraz bolesną przeszłością Kellana, która wpłynęła na całe jego życie.  Nie mogę napisać, że czytanie tej książki był stratą czasu, wprost przeciwnie pochłonęła mnie ta historia, jednak nie jest to literatura wyższych lotów. Bezmyślna to książka na rozluźnienie, przy której nie musimy zastanawiać się i rozmyślać, dzięki czemu czyta się ją błyskawicznie a świat bohaterów, ich relacje i zmagania uczuciowe wciągają czytelnika. Zdecydowanie najbardziej w całej lekturze denerwowała mnie główna bohaterka, jej niezdecydowanie, ciągłe użalanie się nad sobą i wykorzystywanie dwóch wspaniałych i uczuciowych mężczyzn działało mi na nerwy.

Jest to trylogia, więc przyznam się, ze już nie mogę doczekać się kolejnej części. Jednak po przeczytaniu zakończenia Bezmyślnej wydaje mi się, że kontynuacja nie powinna dotyczyć już Kiery, a innych bohaterów. Jeżeli lubicie burzliwe romanse, pełne uczuć i emocji, nie przeszkadza wam ilość stron      ( ponad 600) to zdecydowanie Bezmyślna to książka dla was. Polecam!!!


Moja ocena: 5/6


11 komentarzy:

  1. Książka zdecydowanie mnie zainteresowała:), choć zastanawiające jest, co można umieścić na ponad 600 stronach, pisząc o miłosnym trójkącie. Zastanawia mnie też postać głównej bohaterki. Piszesz, że jest niezdecydowana. A ja, mimo iż nie czytałam jeszcze powieści, staram się ją zrozumieć. Jeśli dziewczyna kocha obu, to jak tu być zdecydowanym? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Któregoś musi kochać mocniej, cóż trudny wybór, ale nie wybierając rani ich obu.

      Usuń
  2. Ogromnie się cieszę, że tak pozytywnie oceniasz tę książkę, ponieważ niebawem biorę się za jej czytanie i mam nadzieję, że mimo irytującej główniej bohaterki całość przypadnie mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całość jest naprawdę fajna i godna polecenia, a główną bohaterkę da się znieść:)

      Usuń
  3. Ja już prawie kończę :) lekka, przyjemna, na takie wiosenne dni jak dziś :) to imię KIERA mi się nie podoba, jakoś dziwnie brzmi :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się co do imienia, faktycznie nie brzmi zbyt dobrze:)

      Usuń
  4. Lubię kiedy książka wywołuje we mnie masę emocji - nawet te złe, bo wychodzę z założenia, że obojętność jest gorsza niż gniew czy irytacja spowodowana zachowaniem bohaterów. "Bezmyślna" wydaje się intrygującą powieścią, dlatego chętnie rozejrzę się za nią w bibliotece, ale nastąpi to pewnie za jakiś czas, bo na razie nie ma szans, aby pojawiła się w niej tak szybko... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej!
    Książka mnie zaczarowała i cieszę się, że będą kolejne części.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również ciesze się z kolejnych części, ale zastanawia mnie co tam się pojawi:)

      Usuń
  6. Trochę szkoda, że to trylogia - jakoś coraz mniej chętnie sięgam po kilkutomowe książki (boję się, że nie doczekam się kontynuacji, bo wydawca nie będzie chciał wydać czy coś). Ale jeśli kiedyś trafi w moje ręce, to czemu nie ;)

    OdpowiedzUsuń