Tytuł: Nas dwoje
Autor: Holly Miller
Wydawnictwo:
Muza
Cykl:
Nas dwoje (tom 1)
Liczba
stron: 480
„Nas
dwoje” to literacki debiut Holly Miller, który jest określany najpiękniejszą i najsmutniejszą
historią miłosną tego roku.
Joel
to trzydziestopięcioletni mężczyzna, który obiecał sobie, że nigdy z nikim się
nie zwiąże i nie pokocha drugiej osoby. Jest weterynarzem, ale od jakiegoś
czasu nie pracuje w zawodzie, a jedynie wyprowadza psy na spacer. Mężczyzna
byłby całkowicie przeciętny gdyby nie pewna umiejętność, którą posiada. Joel ma
prorocze sny, które dotyczą tylko osób, które są mu bliskie, które kocha.
Właśnie dlatego nie chce pokochać, nie chce się wiązać, woli udawać obojętnego,
ale gdy tylko coś poczuje stara się zrobić wszystko, by nie odpuścić do
spełnienia się złego snu.
Callie
jest trzydziestoczteroletnią kobietą, która kocha przyrodę i wszystko co z nią
związane. Ma okazję otrzymać prace w rezerwacie przyrody w którym jest
wolontariuszką, ale postanawia zrezygnować i zająć się kawiarnią, którą
prowadziła jej zmarła przyjaciółka. Właśnie w tej kawiarni przypadkiem poznaje
Joela. I rozpoczyna się cała historia.
Historia
tej pary to łamiąca serca opowieść o wielkiej miłości, która musi walczyć z
przeznaczeniem od którego nie można uciec nawet gdyby bardzo się chciało.
Podczas czytania wiemy, że ich relacja jest skazana na porażkę, że nic dobrego
z tego nie wyniknie, że Callie i Joel nie czeka żadna wspólna przyszłość, ale i
tak chcemy im kibicować i liczyć, że może coś się odmieni, że nagle szczęście zacznie
im sprzyjać.
Autorka
doskonale opisała losy tej uroczej pary, ukazała to jak starają się zawalczyć o
ich miłość, jak starają się zmagać z uczuciami, poczuciem beznadziejności i
samotności, która ich dopada. Całość mimo wątku proroczych snów, wydaje się
bardzo realistyczna, a bohaterowie podejmują rozsądne decyzje.
Przyznam,
że książka łamie serce, doprowadza do łez i szlochu. Jest to prawdziwa emocjonalna
podróż, która wzruszy, zachwyci i zostanie w pamięci na bardzo długo. Rozdziały
w powieści są krótkie, więc czyta się je bardzo szybko. Czytelnik poznaje punkt
widzenia zarówno Callie jak i Joela. Obserwujemy jak rodzi się ich uczucie i
jak powoli ich historia zmierza ku końcowi.
„Nas
dwoje” to wzruszająca historia, którą warto czytać z opakowaniem chusteczek w
dłoni. Jestem przekonana, że każdego poruszy ta opowieść o miłości,
przeznaczeniu i samotności. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz