Autor:
Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin, Joanna Sokolińska
Wydawnictwo:
W.A.B.
Liczba
stron: 224
„Rodziny
himalaistów” autorstwa Katarzyny Skrzydłowskiej- Kalukin i Joanny Sokolińskiej
to książka poruszająca temat bardzo popularny w ostatnim czasie. Obserwując
rynek wydawniczy można zauważyć bardzo dużo pozycji dotyczących właśnie tej
kwestii. Tym razem autorki postanowiły podejść do tematu himalaizmu z zupełnie
innej strony, raczej tej pomijanej, mianowicie rodziny i najbliższe osoby himalaistów.
Autorki postanowiły porozmawiać z bliskimi osobami tych, którzy na co dzień podejmują wielkie ryzyko i wspinają się, zdobywając największe szczyty górskie. Tym co uderza podczas czytania tej książki to rozmowy z rodzinami himalaistów, którzy pozostali w górach już na zawsze. Każdy przechodzi żałobę inaczej, każda z poznanych osób ma inny stosunek do gór i himalaizmu, inaczej starała sobie poradzić z traumą, bólem i śmiercią najbliższych ludzi.
W
swojej książce autorki zadały bardzo dużo pytań, chcąc dowiedzieć się tego co
najważniejsze, dotrzeć do bolesnych kwestii tych o których raczej nie chcę się
rozmawiać i wyjawiać światu. Były też pytania oczywiste, takie jak stosunek rodziny
do himalaizmu. Dużo trudniejsze okazały się te kwestie dotyczące śmierci,
wybaczenia najbliższym, którzy zginęli w górach i już nigdy nie wrócą do swoich
rodzin.
Oczywiście,
że na pewne pytania, odpowiedzi po prostu nie ma. Okazuje się, że są zbyt
trudne, przynoszą za dużo bólu, otwierają rany, które jeszcze nie zdążyły się
zagoić. Książka wzrusza i daje do myślenia, pokazuje, że w życiu nic nie jest
czarne albo białe, a pewne wybory i podjęte decyzje przynoszą dużo bólu każdej
ze stron. Polecam książkę wszystkim miłośnikom himalaizmu, gór i ludzi posiadających
prawdziwe pasje, ale również tym, którzy chcą przeczytać poruszającą, szczerą
opowieść o ludziach, stracie i życiu. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz