Tytuł: Poznam sympatycznego Boga
Autor: Eric Weiner
Wydawnictwo: Carta Blanca
Data wydania: 2012
Liczba stron: 320
OPIS:
Autor bestsellerowej „Geografii szczęścia” znów wyrusza w
podróż i intryguje.
Po nagłym pobycie w
szpitalu Eric Weiner – modelowy „duchowy podglądacz”, agnostyk i doświadczony
podróżnik – zaczyna zmagać się z niespodziewanym pytaniem zadanym mu przez
jedną z pielęgniarek: „Czy odnalazłeś już swojego Boga?”. Nie mogąc go
zapomnieć, w końcu rusza w daleką podróż w poszukiwaniu odpowiedzi.
Autor zdaje sobie
sprawę, że chociaż poznał wiele praktyk religijnych, nigdy nie próbował
stosować ich w swoim życiu. Świadomy własnej śmiertelności i niepewny, jakie
zasady ma wpoić swojej małej córeczce, postanawia nadrobić zaległości i
przeprowadzić szerokie badania dostępnych na świecie religii – z nadzieją, że
pozwoli mu to poznać boga bardziej osobiście.
Istnieją ludzie dla których życie to ciągłe poszukiwanie.
Taki jest też autor książki „Poznam sympatycznego Boga”- Eric Weiner. Pewnego dnia mężczyźnie zostaje zadane pytanie
„Czy odnalazłeś już swojego Boga?” Nie „jakiegoś Boga” tylko „swojego Boga”. To
wydarzenie zmienia życie mężczyzny. Postanawia on odnaleźć swoją religię i swojego
Boga. Eric Weiner wyrusza w podróż
śladami wybranych przez siebie religii by odnaleźć tą jedną jedyną. Postanawia
wypróbować osiem religii, każdej z nich przyjrzeć się z bliska by poznać je od
środka i sprawdzić czy właśnie któraś z nich może stać się jego religią. Jak dowiadujemy sią z książki proces selekcji
i wybrania ośmiu religii nie był łatwy ponieważ na świecie istnieją tysiące
religii a każdego dnia powstają nowe.
Autor książki wybrał następujące religie: sufizm, buddyzm,
franciszkanizm, realianizm, taoizm, wicca, szamanizm i kabałę. Tak więc rozpoczęła
się podróż autora i proces poszukiwania sympatycznego Boga. Autor opisuję całą swoją wędrówkę w sposób nie
pozbawiony humoru a czasami nawet sarkazmu. Poznajemy odczucia autora dotyczące
każdej z religii , jego wątpliwości i przemyślenia które pojawiają się przy bliższym
poznaniu konkretnych wierzeń. Muszę przyznać,
że książka jest dla mnie niezmiernie ciekawa, dzięki niej dowiadujemy się o
istnieniu wielu religii które są dość egzotyczne, a ich obrzędy i rytuały są są
zagadkowe i tajemnicze. Od dawna
interesuję się religiami świata więc
książka ta była dla mnie idealna, a czas spędzony podczas jej czytania stała
się czystą przyjemnością.
Przyznam się że kiedy autor spotkał Realian czyli ludzi
wierzących w to, że naszą cywilizację stworzyli kosmici, którzy niebawem do nas
powrócą, ( już to wydawał mi się dziwne a jeżeli dodać jeszcze to że obnażają się publicznie,
przebierają się za płeć przeciwną i uprawiają seks publicznie jest to religia dość
przerażająca) było to moment kiedy naprawdę czytelnik może się pośmiać.
Książka Erica Weinera porusza ważny temat jakim jest wiara,
a co ważniejsze religia której będziemy prawdziwymi wyznawcami, pewnymi tego w
co wierzymy. Kim tak naprawdę jesteśmy?
Co robimy z naszym życiem? Co stanie się z nami po śmierci? Tak ważne pytania,
a czy my tak naprawdę zadaliśmy je sobie samym i uzyskaliśmy pewną odpowiedź
chociaż na jedno z nich?
Książka napisana jest prostym bardzo luźnym językiem, czyta
się ją szybko i z wielką przyjemnością pochłania informacje o kolejnych religiach
które napisane są w bardzo przystępny sposób.
Suchą teorię znajdującą się w innych książkach dotyczących religii tutaj
znajdujemy poparta przykładami i obrazowym przedstawieniem religii i związanych
z nimi obrzędów.
Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że ta książka jest
świetna i podczas czytania bawiłam się świetnie, a przy tym poszerzyłam swoją wiedzę o wiele
nowych informacji które na pewno na długo zapadną mi w pamięć. Polecam ją każdej osobie która szuka swojego
Boga, a także tym którzy już go odnaleźli.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Carta
blanca.
Moja ocena: 5/6
Cytaty:
„Myślenie jest dla mnie jak oddychanie, choć może bywa mniej
produktywne.”
„O świcie wszystko wydaje się możliwe - rozczarowanie rzadko
zjawia się przed południem.”
„Motto buddystów brzmi: "Jeśli długo udajesz, w końcu
się takim stajesz". Zachowuj się jak oświecona istota, wizualizuj to
sobie, a pewnego dnia naprawdę doznasz oświecenia.”
„Najlepiej być jak Księżyc w nowiu, bo jeśli jesteś jak
Księżyc w pełni, spotka cię tylko cierpienie. Będzie cię ubywać. Jeżeli jednak
zawsze będziesz jak Księżyc w nowiu, ciągle będziesz doświadczać rozwoju.”
Temat Boga i wiary podejmowało już wiele w swoich książkach. Jestem ciekawa jak Weiner sobie z tym poradził. Bedę musiała w przyszłości sie z jego książką zapoznać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńjednak odpuszczę, to chyba nie dla mnie tematyka :)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTen tytuł jest rozbijający :D
OdpowiedzUsuń