Tytuł:
Lato leśnych ludzi
Autor:
Maria Rodziewiczówna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Liczba
stron: 256
Po
odłożeniu na bok tej książki, trudno wrócić do szarej rzeczywistości. Brakuje
tutaj zieleni i ciszy, zapachu lasu i natury, za to obecny jest hałas, tłum śpieszących
się ludzi i szarość. Powrót do codzienności nie jest przyjemny, aż chciałoby
się wrócić do zielonej puszczy, pozwolić by las nadal był jak dom, a śpiew
ptaków jedynym dźwiękiem, który koił uszy.
Trzech
przyjaciół: Rosomak, Żuraw i Pantera postanawiają spędzić lato w puszczy.
Rosomak był właścicielem ziemi na której można było spotkać bagna, las i
spokojne rzeczki, to właśnie tam postawił chatkę w której mogli mieszkać.
Mężczyzna stawiał sobie cele do których zawsze dążył, potrafił żyć w zgodzie z
naturą, ale też z samym sobą. Pantera był nieujarzmiony, dziki, charakteryzował
się siłą, ale potrafił odnaleźć się w leśnej puszczy, znaleźć wspólny język z
roślinnością. Żuraw był ich przeciwieństwem, pełen delikatności i spokoju, był
dobrym człowiekiem, który żył odliczając czas do nadejścia wiosny, kiedy mógłby
wreszcie zamieszkać w lesie. Trójce przyjaciół ma towarzyszyć jeszcze jeden
mężczyzna, siostrzeniec Rosomaka, który ma złamane serce i musi zapomnieć o
swojej wybrance.
Ich
życie wśród natury jest spokojne, mężczyźnie zajmują się uprawą, spacerują po
leśnych zakątkach, poznając okolice, obserwują otaczającą och przyrodę, zwierzęta
i ptaki. Rozkoszują się nowym życiem i spokojem, którego tak im brakowało.
Okazuje się, że staja się znawcami, bez problemu rozpoznają śpiew ptaków, znają
wszystkie kręte, leśne ścieżki, są u siebie w domu. Można powiedzieć, że stają
się prawdziwymi leśnymi ludźmi. Bohaterowie pozwalają sobie wsiąknąć w spokój
lasu, uciekają od cywilizacji, zatapiając się coraz bardziej w nowym świecie, gdzie królują zwierzęta, owady
i natura. Starają się rozwiązać swoje problemy, które w tym magicznym miejscu
wyglądają zupełnie inaczej.
Książką
jest balsamem dla duszy osób zapracowanych, żyjących z dnia na dzień w dzikim
pędzie do którego zmusza świat. Język Rodziewiczówny jest idealny, każde słowo
pojawia się nieprzypadkowo. Opisy, których jest bardzo dużo, nie nużą, a
przeciwnie koją zmysły. Z tej historii bije jakieś niewytłumaczalne ciepło i
spokój. Czytając przenosimy się do tego tajemniczego, ukrytego gdzieś leśnego
świata, gdzie nie ma problemów, kłótni i sporów, a życie toczy się wolniej,
bardziej marzycielsko.
„Lato
leśnych ludzi” to powieść, która pozwala nam poczuć zapach lasu, usłyszeć
świergot ptaków o wschodzie słońce i dostrzec magię natury każdego dnia. Jeżeli
ktoś szuka spokoju, chcę wyciszyć się i uciec na kilka dni, gdzieś gdzie będzie
mógł zrelaksować się i napawać ciszą, zdecydowanie powinien sięgnąć po tę
książkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz