środa, 6 lipca 2016

Gaja Kołodziej- Kalejdoskop wspomnień



Tytuł: Kalejdoskop wspomnień

Autor: Gaja Kołodziej

Wydawnictwo: MUZA SA

Liczba stron: 280






Gaja Kołodziej to pisarka, która ma na swoim koncie już kilka książek. „Kalejdoskop wspomnień” to jej najnowsze działo. Od pierwszego spojrzenia na okładkę, czułam się oczarowana, a opis upewnił mnie tylko w przekonaniu, że muszę przeczytać tą powieść.


Aniela postanawia powrócić do Polski. Wyjazd do Wiednia nie okazał się spełnieniem marzeń, a złamane serce stało się doskonałym powodem do powrotu. Niestety jej życie staje się nieustannym pasmem problemów, jej matka ginie w wypadku samochodowym, a Aniela musi samodzielnie uporać się z żałobą. Kobieta postanawia podnieść się na nogi, ale najpierw znajduje schronienia w domu swojej ciotki, która była przyjaciółką jej mamy. Na miejscu kobieta odnajduje Adriana, który staje się dla niej podporą i wsparciem w trudnych chwilach. Powoli dowiadujemy się, co łączyło tych dwoje już od czasów wczesnego dzieciństwa, autorka przedstawia nam wspomnienia z przeszłości naszej bohaterki, które przeplatają się z wydarzeniami z teraźniejszości.

Aniela nie jest bohaterką do której odczuwa się sympatię od pierwszych stron książki. Przeciwnie na samym początku wydaje się egoistyczną, myślącą tylko o sobie kobietą. Jednak z czasem można dostrzec przemiany zachodzące w bohaterce i to, jak z wiecznie użalającej się nad sobą płaczki, staje się niezależną, twardo stąpającą po ziemi kobietą. Adrian jest osobą, którą zaskarbia sobie sympatię natychmiastowo. Jest miły, inteligentnym facetem, który ma poukładane w głowie. To jak traktował Aniele, ją obchodził się z nią sprawiało, że sympatia do niego stale rosła.

Fabuła nie jest może oryginalna, a początek powieści ciągnie się trochę i brakuje jakiegoś wydarzenia, które przyspieszyłoby to zdarzeń, jednak nie jest to minus, czy też wada książki. Za to wielkim plusem są retrospekcje, które przewijają się w trakcie czytania książki. Pozwalają nam lepiej poznać bohaterów, zagłębić się w ich przeszłość i odkryć, co łączyło ich już wtedy, wiele lat wcześniej.

„Kalejdoskop wspomnień” to smutna opowieść o śmierci, stracie i radzeniu sobie z życiem po utracie bliskiej osoby. Mimo to posiada ona pozywane przesłanie, mówiące o odkrywaniu w sobie pokładów sił, które pomogą nam zmierzyć się ze wszystkim co spotka nas w życiu. W tej powieści przeszłość miesza się z teraźniejszością, dając nadzieję na zupełnie inną, może lepszą przyszłość. Książka pełna jest przemyśleń i złotych myśli, które warto sobie zapamiętać. Gaja Kołodziej nie stworzyła może dzieła idealnego, jednak jak na moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki jestem naprawdę zadowolona i z chęcią poznam jej pozostałe publikacje.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz