wtorek, 27 stycznia 2015

Erica Spindler- w milczeniu


Tytuł: W milczeniu

Autor: Erica Spindler

Wydawnictwo: Harlequin

Data wydania: 16 stycznia 2015

Liczba stron: 496










            Uwielbiam autorów, którzy nigdy nie zawodzą swoich czytelników, a każda ich kolejna książką jest tylko powiększeniem ich cennego dorobku wydawniczego. Tak jest właśnie z powieściami autorstwa Ericy Spindler, nie zwiodłam się jeszcze na żadnej jej pracy i za każdym razem jej książki wciągają mnie w ten tajemniczy, wykreowany świat, w którym każdy może być winnym. Czytając „W milczeniu” po raz kolejny upewniłam się w tym, że twórczość tej autorki, należy do jednej z moich ulubionych.

Avery Chauvin jest dziennikarką, pochodzącą z małego miasteczka  Cypress Springs, która wyprowadziła się do Waszyngtonu by rozpocząć swoją karierę. Całe jej poukładane życie zmienia się, gdy kobieta dowiaduję się, że jej ojciec, popełnił samobójstwo. Śmierć jednej z najbliższych osób, wstrząsnęła bohaterką, dodatkowo nie może ona uwierzyć w to, że jej tata-miejscowy lekarz odebrałby sobie życie. Wszyscy dookoła starają się jej wyjaśnić, że mężczyzna zmienił się po śmierci jej matki i nie był już tą samą osobą, którą znała sprzed lat. Mimo wszystko, Avery nie wierzy w słowa przyjaciół i postanawia na własną rękę dowiedzieć się, co tak naprawdę stało się z jej ojcem. Pierwsze co zmusza ją do myślenia to fakt, że w ostatnim czasie w mieście doszło do wielu samobójstw i tajemniczych zniknięć. Gdy zaczyna zagłębiać się w tą sprawę, w rodzinnym domu odnajduję artykuły dotyczące morderstwa sprzed piętnastu lat. Nie ma pojęcia, dlaczego jej ojciec mógłby zbierać informację na ten temat. Dodatkowo w miasteczku ginie kobieta, chodzą plotki że zaginął też naukowiec, który stara się udowodnić wszystkim, że w miasteczku prężnie działa rada Siedmiu. Kobieta znajduję coraz więcej dowodów na to, że śmierć jej ojca nie miała związku z samobójstwem.


Pani Spindler jak zwykle wciąga czytelnika w nową intrygująca sprawę, a jej niezwykle lekkie pióro sprawia, że powieść czyta się szybko z niesamowitą przyjemnością. Autorka prowadzi akcję w odpowiednim tempie nie przyśpieszając, ani nie zanudzając odbiorcy, a miłym dodatkiem jest pojawiająca się czasami perspektywa mordercy. Jeżeli chodzi o głównych bohaterów to jak zawsze u tej autorki, są oni dość charyzmatyczni i wyraziści. Zakończenie jak zwykle zaskakuję, wprawia w zdziwienie i zapada w pamięć.


Książka „w milczeniu” na pewno przypadnie do gustu wszystkim fanom twórczości Ericy Spindler, a także każdemu kto ma ochotę na ciekawy i pełen tajemnic kryminał.






czwartek, 22 stycznia 2015

Próba uczuć- Tina Reber


Tytuł: Próba uczuć
Autor: Tina Reber
Wydawnictwo: Akurat
data wydania: listopad 2014
liczba stron: 512



„Próba uczuć” autorstwa Tiny Reber to kontynuacja powieści  „Miłości bez scenariusza”. Po przeczytaniu pierwszej części byłam naprawdę zadowolona i z niecierpliwością oczekiwałam kontynuacji tej historii, więc z chęcią sięgnęłam po dalszy ciąg losów znanych wcześniej bohaterów.




Tyran i Ryan zaręczyli się, i zaczęli układać swoje wspólne życie, nic nie zapowiadało nadchodzących kłopotów w ich szczęśliwym i pełnym miłości związku, lecz ciemne chmury nadchodziły coraz szybciej i w końcu rzuciły cień na ich związek. Gdy kariera Ryana rozwijaj się coraz szybciej, Tyran musi poradzić sobie z zazdrością, która wypełnia jej serce. Niestety w świecie gwiazd, roi się od osób, które tylko czekają na potknięcie kogoś sławnego, a intrygi i knucie są na porządku dziennym. Wspólne życie tej dwójki staje pod znakiem zapytania, czy ich relacja przetrwa udowadniając, że nawet w świecie show businessu jest miejsce na prawdziwą miłość?

Jak pamiętamy z pierwszej części, Tyran jest zwykłą kobietą, prowadzącą pub w małym miasteczku, natomiast Ryan jest aktorem, wielką gwiazdą, bożyszczem kobiet na całym świecie. Mimo tego, że pozornie wiedzie im się dobrze i są szczęśliwi będąc razem, wiele osób wątpi i w to, że są w stanie przetrwać razem dłuższy czas. Para stara się udowodnić, że świat myli się, a ich uczucie zwycięży z bezwzględnymi prawami show businessu. Jednak kobieta zaczyna się poddawać i z dnia na dzień, w jej głowie pojawia  się coraz więcej sprzecznych myśli, siejących wątpliwości. Najwięcej bólu sprawiają jej tak zwane sceny erotyczne grane przez Ryana z innymi kobietami, mimo wiary w ukochanego, Tyran zaczyna wątpić w siłę ich miłości, a gdy nagle w ich życie wchodzi była partnerka Ryana, Tyran czuję że jest na przegranej pozycji.

Trzeba przyznać, że całość nie jest może zbyt oryginalna i odkrywcza, ale jest to romans, więc nie spodziewałam się żadnej nowości w tej historii, jednak mimo to, powieść pokazuję nam miłość o którą trzeba walczyć mimo przeciwności losu. Po przeczytaniu książki, czytelnikowi mogą otworzyć się oczy, sława nie jest tak cudowna jak mogłoby się pozornie wydawać, a bycie partnerem znanej osoby, często sprawia wiele bólu i cierpienia.  Lektura w prawdziwy sposób pokazywała nam ukryte cienie sławy i jest to niewątpliwy plus powieści.

Zdecydowanie bardziej podobała mi się jednak pierwsza część tej historii, w tej przeszkadzało mi tak przesłodzone pokazanie miłości między tą dwójką postaci, dodatkowo zbyt duża ilość scen erotycznych również nie przypadła mi do gustu. Mimo wszystko, całość spodobała mi się, i wywarła na mnie pozytywne wrażenie, akcja rozwija się szybko i wciąga czytelnika w świat miłości, zazdrości i świata gwiazd.

Polecam!

wtorek, 6 stycznia 2015

Zachłanni- Magdalena Żelazowska

Tytuł: Zachłanni

Autor: Magdalena Żelazowska

Wydawnictwo: Mira

data wydania: październik 2014

liczba stron: 380






„Zachłanni” jest to debiutancka powieść Magdaleny Żelazowskiej, opowiadająca o pokoleniu słoików czyli najczęściej młodych osób, które ze względy na wykształcenie czy też pracę przeprowadzają się do stolicy.


W książce pojawiają się trzy historie, które łączą się ze sobą, tworząc spójną całość. Na początku poznajemy Pawła, jest to trzydziestoletni mężczyzna, który mieszka wraz ze swoją narzeczoną w wynajmowanej kawalerce. Jest to egoista i narcyz, zapatrzony tylko w samego siebie i w swoje potrzeby, nie obchodzi go los innych osób. Jest nastawiony tylko i wyłącznie na sukces i pieniądze. Tej postaci nie da się polubić, od samego początku budzi odrazę i niechęć, a jego działanie jest karygodne. Jednak wszystko, co kiedyś zrobiliśmy wraca do nas i tak dzieje się też w życiu Pawła, mężczyzna dostaje za swoje.


Następnie poznajemy Ewę, jest to kobieta, której w zasadzie nic nie brakuję, ma piękne mieszkanie, dobrą pracę, jedyne czego potrzeba jej do szczęścia, to posiadanie drugiej osoby z która mogłaby dzielić się tym wszystkim, co ma. Jest na tyle zdesperowana, że postanawia szukać mężczyzny swoich marzeń poprzez Internet. Poznaje różne osoby, ale nie angażuje się w żaden związek i nie zawiązuję bliższych relacji. Nie każda historia kończy się szczęśliwie, niestety w wypadku Ewy brakuję tego szczęśliwego zakończenia i koniec końców, czytelnik nie ma o niej pozytywnego zdania.
Na samym końcu mamy okazję bliższego poznania Asi, czyli narzeczonej Pawła i tutaj wszystkie wątki tej powieści łączą się w spójną całość.



Przyznam się, że powieść spodobała mi się, autorka w bardzo ciekawy sposób podeszła do tematu słoików i jest to pierwsza tego typu historia, którą miałam okazję przeczytać. Wszystkie wydarzenia przedstawione są realistycznie i ukazują w prawdziwy i bolesny sposób realia życia w naszym kraju. W tej książce brakuje zwrotów akcji czy też niespodziewanych wydarzeń, ale całość nakłania nas do refleksji nad swoim postępowaniem i tym jak żyjemy i czym kierujemy się w życiu. Jedynym minusem, jest zbyt depresyjny charakter całości powieści, po przeczytaniu można poczuć się przytłoczonym. Jako debiut „Zachłanni” są książką na naprawdę wysokim poziomie. Ciekawa i interesująca pozycja dla każdego, kto chcę zagłębić się w realia życia obecnych trzydziestolatków. Polecam!