piątek, 28 grudnia 2012

Głos serca- Jodi Picoult


Tytuł: Głos serca
Autor: Jodi Picoult
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2012
Liczba stron: 560

OPIS:


Debiutancka powieść Jodi Picoult po raz pierwszy w Polsce!



 Jane zawsze żyła w cudzym cieniu. Od nieszczęśliwego dzieciństwa ucieka w małżeństwo z biologiem, pracoholikiem skupionym na karierze zawodowej, Oliverem Jonesem. Jane i to potrafi znieść. Dopiero gdy uświadamia sobie, że również ich córka, Rebeka, jest dla Olivera mało istotna, rodzi się w niej bunt. Pewnego dnia zostawia męża z jego ukochanymi nagraniami wielorybich pieśni i razem z córką wyrusza z San Diego do swojego brata, Joleya, który mieszka w Massachusetts. Jedzie przez całą Amerykę, prowadzona jego listami, czekającymi w oznaczonych urzędach pocztowych. Każdy list otwiera szansę refleksji nad zapomnianą przeszłością i świeżego spojrzenia w przyszłość, a podróż przez kontynent niesie ze sobą wiele niespodzianek. Oliver, nawykły do tropienia humbaków w głębinach oceanów, chce odzyskać żonę i córkę. Jeśli ma tego dokonać, będzie musiał nauczyć się patrzeć na świat, a także na siebie, innymi oczami.



 Opowieść przebogata i urzekająca. Słowa Jodi Picoult rzucają na czytelnika czar. Lektura jej książki jest prawdziwą rozkoszą.

 Ann Hood, autorka „Do Not Go Gentle”



 Imponująca, wzruszająca powieść, dowodząca prawdziwości stwierdzenia, że ile osób, tyle prawd.

 „Publishers Weekly”





          Zaczynając pisać tą recenzje sama nie bardzo wiem co napisać, pewnie zastanawiacie się dlaczego. Odpowiedź jest bardzo prosta, czytając najnowszą książkę autorki którą uwielbiam i doceniam każde jej dzieło literackie po raz pierwszy miałam mieszane uczucia, emocje kłębią się w mojej głowie i cały czas nie umiem się zdecydować czy powieść „Głos serca” podobał mi się czy wręcz przeciwnie jest jedną z gorszych tej autorki.  Jedno wiem na pewno po przeczytaniu tej powieści czuję się po prostu źle, jestem jakaś otępiała i po prostu zmęczona. Ale jestem pewna, że książka poruszy wiele osób a część pewnie tak jak ja sama nie będzie wiedział co czuje po przeczytaniu. 

Jane nie powinna narzekać na swoje życie, ma cudowną  piętnastoletnią córkę która w dzieciństwie przeżyła katastrofę lotnicza, męża naukowca badającego życie wielorybów, który był jej pierwszą miłością. Kobieta wyrwała się ze swojego domu rodzinnego w którym ojciec alkoholik znęcał się psychicznie i fizycznie na matce dziewczyn,y a także na Jane która broniła swojego młodszego brata.  Jane jest logopedą, ma dobrą pracę i właściwie niczego jej nie brakuję, no może oprócz jednej rzeczy- miłości i uwagi męża. Mężczyzna pochłonięty badaniami zdaję się kochać tylko wieloryby, zapominając o swojej córce i żonie.  Kobieta już raz od niego uciekła tamten wyjazd zakończył się katastrofą lotniczą w której omal nie zginęła jej córka, a małżonkowie pogodzili się przy łóżku szpitalnym w którym leżała ich cudownie ocalała córka.  Jedna drobna rzecz spowodowała, że kobieta po raz kolejny postanawia uciec od męża. Jak skończy się ta ucieczka? Jakie rzeczy zdarzą się w  życiu Jane i jej córki? Ile rodzajów miłości poznamy w nowej powieści Jodi Picuolt i który z nich jest najpiękniejszy?


W książce „Głos serca” mamy wszystko to co w innych powieściach Jodi Picoult, bohaterów zmagających się z życiowymi problemami, interesującą historię która porusza serca. Całość historii opowiedziana została z pięciu różnych perspektyw, dzięki czemu poznajemy lepiej każdą z postaci, jej punkt widzenia i uczucia jakie nią targają. Wydarzenia w powieści nie są przedstawione chronologicznie, mi ten zabieg się nie spodobał, wprowadził trochę za dużo chaosu. Niektóre opowieści powtarzają się kilkukrotnie, bohaterowie zadbali o to aby każda z wersji różniła się trochę od poprzedniej, a autorka porozrzucała je dodatkowo po różnych częściach książki.  Przyznam się, że podczas czytania tej książki często zdarzały się momenty kiedy nie byłam wstanie czytać niektórych stron i po prostu chciałam je przekartkować, zdarzało się to najczęściej podczas narracji Olivera czyli męża Jane.  Moim zdaniem książka miała zbyt mało akcji, ale czasami była to jej wielka zaleta, właśnie ta monotonia i spokój który emanował z każdej strony powieści.  Tak jak męczyłam się z początkiem książki od końcówki nie mogłam się oderwać i był moment kiedy wzruszenie ścisnęło mi gardło.

Miłość opisana w książce rozdziera serce czytelnikowi, trwała ona tylko kilka dni, a zmieniła wszystko. Większość czasu który mogli spędzić razem, spędzali oddzielnie zajęci swoimi sprawami, kiedy mogli ze sobą rozmawiać, kłócili się i sprzeczali o każdą drobnostkę. Jak więc mogli się pokochać?  Jane i Sam to właśnie tych bohaterów połączyło coś niezwykłego, czy była to miłość czy też coś innego? Nie mam pojęcia, ale ich uczucie było piękne i ubolewam nad tym, że autorka tak mało miejsca w książce poświęciła właśnie tym bohaterom.

Każdy z bohaterów jest inny, różni ich wszystko a łączy miłość. Każdy z nich kocha lub zaczyna kochać w inny sposób.  Czasami miłość jest długa i trwa latami tak jak u Jane i Olivera, czasami pojawia się nagle i jest tak silna, że umie zmienić wszystko tak jak u  Jane i Sama oraz Rebeki i Hadley'a, czasami jest mocniejsza niż powinna tak jak u Jane i jej brata.

„Głos serca” to debiutancka powieść. Jodi napisała ją w wieku 26 lat. Spodziewałam się kiepskiej powieści, napisanej nudnym językiem otrzymałam za to historię skomplikowaną i piękną, dająca czytelnikowi dużo do myślenia i skłaniająca do przemyśleń. Jest to powieść którą mimo moich sprzecznych uczuć polecam wszystkim, dostarcza ona czytelnikowi całej gamy emocji u uczuć które zostaną z czytelnikiem na długi czas.  Każdy odnajdzie w niej cząstkę siebie samego i zachwyci się mocą i siłą miłości. Jest to historia która da wam dużo do myślenia i może zmieni spojrzenie na miłość. Powieść jest też swoistym oczyszczeniem dla czytelnika który czytając o problemach innych sam oczyszcza swoją dusze.  No i dla mnie osobiście najważniejsze jest to, że książka Jodi nie jest bajką, na zakończenie nie możemy pomyśleć sobie „ i żyli długo i szczęśliwie” , zakończenie jest bolesne i pełne cierpienia, jest to dramat bohaterów i ich żyć które po minionych wydarzeniach nie będą już takie same.


Moja ocena 5/6

Cytaty:

„Kocham cię. Słyszy się to tak często: w operach mydlanych, w durnych sitcomach, przy wielu innych okazjach. Słowa zmieniają się w puste dźwięki, już nic nie znaczą. Boże drogi, chętnie bym krzyczał te dwa słowa bez przerwy, gdybym w ten sposób mógł cię zatrzymać. Nigdy w życiu nie usiłowałem zmieścić tak wiele znaczenia w jednym krótkim zdaniu.”





„Nie mogę mieć tego, czego ty nie możesz mieć. Powstałaś za sprawą mojego życia i właśnie dlatego moje losy zależą od ciebie.”



„Można przywrócić do życia martwe drzewo. Zaszczepić na nim dwa różne gatunki. Przeszczepienie to sztuka łączenia przeciwieństw, przywracania nadziei.”




7 komentarzy:

  1. Czytałam tylko jedną książkę Jodi Picoult i jakoś nie mam ochoty na jej inne dzieła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam twórczość Jodi Picoult. Mam za sobą bodajże osiem książek tej autorki i ciągle mi mało! "Głos serca" leży na mojej półce i czeka na odpowiednią chwilę... Już nie mogę doczekać się momentu, kiedy zasiądę z tą powieścią w fotelu i będę mogła się nią delektować... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę miłej lektury napewno spędzisz przyjemne chwilę z tą książką :)

      Usuń
  3. Niestety nie przepadam za tą pisarką, ale może kiedyś... sama nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę mam już na swojej półce. Oby tylko był czas na czytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obyś znalazła czas bo naprawdę warto:)

    OdpowiedzUsuń