Autor:
Grzegorz Piórkowski
Wydawnictwo:
Novae Res
Liczba
stron: 148
Jadzia
Krosnowszczanka jest gimnazjalistką, dziewczyną, pracującą w kawiarni razem z
jedną ze swoich przyjaciółek Andzią. Praca może nie jest spełnieniem ich
marzeń, ale dzięki temu mogą przyglądać się niezwykłym wydarzeniom mającym
miejsce tuż obok oraz obserwować osobistości pojawiające się w kawiarni.
Pewnego zwyczajnego dnia, kawiarnie odwiedza Zula Pogorzelska, znana wszystkim
mieszkańcom warszawy jako aktorka, tancerka oraz śpiewaczka. Dziewczyny
zauważają, że za kobietą podąża jakiś mężczyzna, który najwyraźniej ją śledzi.
Cała Ra sytuacja wydaje im się bardzo podejrzana, dlatego Jadzie wpada na
pomysł śledzenia mężczyzny. Od tego momentu rozpoczyna się prawdziwa przygoda,
a młode dziewczęta zostają wciągnięte w niebezpieczny świat, tak im się przynajmniej
wydaje. Nastolatki nie zdają sobie
jednak sprawy, w co mogą się wplątać.
Razem
z bohaterkami powieści podążamy za porywaczami po ulicach przedwojennej
Warszawy, która zachwyca swoimi małymi kawiarenkami, popularnymi barami i bogatym
życiem towarzyskim i kulturalnym. Nie sposób nie rozmarzyć się na myśl o
przepięknych kamienicach, głównych ulicach stolicy różniących się tak bardzo od
tego co widzimy teraz. Dzięki książce odwiedzamy miejsca, które teraz nie
przypominają tych z dawnych lat.
"W
rytmach charlestona" to debiutancka powieść Grzegorza Piórkowskiego,
powieść liczy sobie zaledwie 145 stron, ale fabuła wciąga od samego początku, a
emocje utrzymują się do samego końca. Cała historia przyjaciółek, które
rozpoczynają prywatne dochodzenie, intryguje i budzi zainteresowanie czytelnika.
Książka utrzymana jest w przedwojennym klimacie warszawy, miasta które nie
wiedziało, że niedługo zostanie doszczętnie zniszczone.
Polecam
debiutancką powieść Grzegorza Piórkowskiego, dla wszystkich miłośników
przedwojennych klimatów i zagadek do rozwiązania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz