niedziela, 22 maja 2016

Serce w kawałkach- Kathrin Lange


Tytuł: Serce w kawałkach

Autor: Kathrin Lange

Cykl: Serce ze szkła (tom 2)

Wydawnictwo: Muza

Liczba stron: 416




„Serce w kawałkach” to kolejna część trylogii Serca, autorstwa Kathrin Lange. Po świetnym początku, teraz poziom tylko wzrósł i autorka stworzyła kontynuację, która wciąga jeszcze mocniej niż „Serce ze szkła”.


Juli i David postanawiają wrócić do Sorrow. Nie spodziewają się, że to może być zły pomysł, a to co ich tam zastanie zmieni wszystko. Początkowo wyjazd trwający jeden dzień zaczyna się przedłużać. Juli zaczynają nawiedzać ponure myśli, mówiące jej, że historia jeszcze się nie skończyła, a duch Madeleine Bower jest nie do powstrzymania. W jej lękach nie pomaga David, który zaczyna zachowywać się niepokojąco, niczym nie przypomina osoby do której zbliżyła się Juli. Teraz dziewczyna przestaje wierzyć w to co usłyszała wcześniej, nie wie, czy Charlie popełniła samobójstwo, czy może ktoś ją zamordował, myśląc ktoś ma na myśli Davida. Wyspa pełna jest starych opowieści i legend, pewnego dnia na światło dzienne wychodzi legenda o obłędzie Bellów. Wyspa zaczyna zmieniać się w morderczą twierdzę i Juli zaczyna wątpić by jej i Davidowi udało się uciec z tego przeklętego miejsca w porę.


Autorka pisząc „Serce ze szkła” pozyskała sobie grono zadowolonych czytelników, którzy z niecierpliwością oczekiwali kontynuacji tej historii. Nie oczekiwałam, że „Serce w kawałkach” okaże się równie dobre co część pierwsza trylogii. Od pierwszych stron w powieści zaczyna panować atmosfera pełna tajemnic i niedopowiedzeń. Po raz kolejny pojawiamy się na wyspie Martha’s Vineyard i razem z bohaterami staramy się dowiedzieć prawdy na temat śmierci Charlie. Nic jednak nie jest tak proste do odkrycia, a nowe intrygi pojawiają się co krok, tak jak też kolejne legendy. Fabuła wciąga, jest klimatyczna i pełna grozy, którą czytelnik odczuwa przez cały czas, jednym minusem mogą być bohaterowie, którzy wydają się odrobinę nijacy, szczególne zastrzeżenia kieruję w stronę Juli. Trudno polubić tą dziewczynę, jest irytująca, nadmiernie zazdrosna.


„Serce w kawałkach” zaskakuję, wydawać by się mogło, że para w końcu zazna trochę spokoju, nic jednak mylnego, oprócz zmagania się depresją Davida, tych dwoje musi zmierzyć się z klątwami, sekretami, zazdrością i duchami przeszłości, które nie opuszczają ich na krok. Zakończenie książki zaskakuję, nie oczekiwałam czegoś takiego i jakie było moje zdziwienie podczas czytania ostatnich zdań. Rosnące przez całą lekturę napięcie osiągnęło swój poziom na sam koniec w ostatnich słowach.


„Serce w kawałkach” to intrygująca powieść z gatunku gotyku z którą warto się zapoznać. Polecam wszystkim, którzy mieli okazję przeczytać pierwszą część trylogii. Nie zawiedziecie się, a zakończenie wstrząśnie wami dogłębnie.







2 komentarze:

  1. Ja niestety tym tomem się zawiodłam. Jedynka jest super, ale kontynuacji daleko do ideału.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najczęściej jest tak, że pierwsza część okazuję się najlepsza, a kolejne już jej nie dorównują :)

    OdpowiedzUsuń