Tytuł: Wakacje w Port Moody
Autor:
Małgorzata Falkowska, Ewelina Nawara
Wydawnictwo:
Akurat
Liczba
stron: 320
Caroline
miała świetny pomysł, chociaż ostatecznie okazał się katastrofalny w skutkach.
Zaplanowała spotkanie niespodziankę ze swoim chłopakiem w klubie, niestety na
miejscu okazało się, że jej ukochany gra na dwa fronty i miło spędza czas z
kimś innym. Z poniżającej sytuacji Caroline ratuje nieznajomy mężczyzna, który
udaje jej partnera, by dopiec jej byłemu. Spędzają razem wieczór, później noc i
próbują w ten sposób wyleczyć swoje złamane serca. Nie chcą żadnej głębszej
relacji, nie biorą swoich numerów telefonu, rozstają się bez żalu, ale pewne wydarzenie
zmusza Caroline do odszukania Huntera. Okazuje się, że coś przypadkowego i
zaskakującego może odmienić ich życie i wyleczyć serca, które wcześniej zostały
bardzo zranione.
„Wakacje
w Port Moody” to ciepła opowieść, która idealnie sprawdzi się tym wakacyjnym
czasie. Opowieść o Caroline i Hunterze rozgrzeje serca czytelników i wprawi
wszystkich w dobry, sielski nastrój. Ewelina Nawara i Małgorzata Falkowska
stworzyły historię, która zabiera swoich czytelników na romantyczne wakacje.
Jest zabawnie, wzruszająco i romantycznie. Jestem pewna, że podczas czytania,
uśmiech często będzie gościł na twarzach, ale oczywiście pojawią się też łzy
wzruszenia. Całość może była odrobinę za słodka i idealna, ale w końcu czasami
trzeba przeczytać coś tak miłego, co będzie niczym balsam dla czytelniczej duszy.
Bohaterów
nie da się nie lubić. Hunter jest po prostu dobrym człowiekiem, sympatyczny,
uprzejmy, bohaterski, czego chcieć więcej. Caroline była odważna, otwarta i
stanęła na wysokości zadania, kiedy los zrzucił na nią ogromną bombę.
„Wakacje
w Port Moody” to przyjemna lektura, która rozgrzewa serca. Idealna na wakacje,
więc nie zapomnijcie spakować jej do swojej walizki. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz