środa, 18 czerwca 2014

419. Wielki przekręt-Will Ferguson



Tytuł: 419. Wielki przekręt
Autor: Will Ferguson
Wydawnictwo: Muza S.A.
Data wydania: 7 kwietnia 2014
Liczba stron: 464




Tajemnicza wiadomość w skrzynce, obietnica wielkiej fortuny,  wystarczy jedynie podpis, niewielka kwota wpłacona na konto i pieniądze należą do Ciebie. Każdemu z nas wydaje się to śmieszne i nieprawdopodobne, niestety pojawiają się osoby, które naiwnie uwierzą w obietnice ogromnego majątku i postąpią lekkomyślnie by zdobyć pieniądze. Wirtualni oszuści żądzą się swoimi prawami i tylko czyhają na osoby, które im zaufają.  




To zdarzenie wydawało się być nieszczęśliwym wypadkiem, Henry jadąc samochodem z dużą prędkością, za dużą, utracił panowanie nad autem, które wypadło z jezdni i zjechało w przepaść. Jednak z czasem trwania śledztwa, pojawiają się dowody dzięki którym wersja wypadku nie jest już tak bardzo wiarygodna. Policja zaczyna zastanawiać się co tak naprawdę stało się z Henrym Curtisem. Na światło dzienne wychodzi tajemniczy list z Nigerii, który otrzymał mężczyzna. W tej wiadomości znajdowała się prośba o pomoc dziedziczce majątku, która została osierocona. W związku z listem pojawiło się coraz więcej nie wiadomych. Laura córka zmarłego postanawia zagłębić się w sprawę i proceder znany wszystkim jako czterystadziewiętnastkowanie.

Jest to pierwsza powieść tego autora z która miałam okazję się zapoznać i muszę przyznać, że książka daje do myślenia.  Od pierwszego zdania zostaje zadane nam czytelnikom ważne pytanie na które chyba każdy zna odpowiedź: „Czy oddałbyś życie za swoje dziecko?".  I to tylko jedno z wielu trudnych pytań i kwestii poruszanych w tej powieści.  Czytając poznajemy cztery wątki, które pozornie nie są ze sobą związane co dodaje książce tajemniczości i staramy się wszędzie wywęszyć jakąś intrygę, która połączy poznane postaci i wydarzenia. Jedna wiadomość sprawi, że losy czterech obcych osób splotą się ze sobą. Laura jest córką zmarłego Henry’ego Curtisa, dziewczyna jest załamana po śmierci ojca, jednak nie ma zamiaru kłócić się o brak pieniędzy które zniknęły tajemniczo z konta. Przejmuje się swoją mamą, która na starość została bez funduszy do przeżycia ponieważ jej mąż postanowił w tajemnicy wziąć kredyt hipoteczny.

Czytając czułam się trochę zagubiona i nie mogłam odnaleźć się w akcji powieści, jednak z czasem wszystko zaczęło mi się rozjaśniać i wątki łączyły się ze sobą tworząc spójną całość.  Książka ukazuję jak bardzo ludzie potrafią być naiwni i zaufać osobom, które chcą je wykorzystać. W powieści ważnym wątkiem jest też Afryka i życie na czarnym Kontynencie, które nie jest kolorowe i piękne.  

Nie będę zdradzała szczegółów powieści ponieważ odebrało by to przyjemność czytelnikom. Mogę jedynie polecić powieść  "419. Wielki przekręt", jest to książka która wymaga od osoby czytające skupienia i pełnej uwagi, mówi o trudnych czasach w których Internet ułatwia życie, ale też czyni je niebezpiecznym. Polecam!


1 komentarz:

  1. Nie przepadam za książkami,w których ciężko się czytelnikowi odnaleźć.

    OdpowiedzUsuń