niedziela, 21 stycznia 2018

Góry umarłych - Tomasz Hildebrandt





Tytuł: Góry umarłych

Autor: Tomasz Hildebrandt

Wydawnictwo: Akurat







 „Góry umarłych” to książka autorstwa Tomasza Hildebrandta, która od pierwszych stron poraża swoim mrokiem, tajemniczością i budzącym niepokojem. Z pewnością to lektura dla ludzi o mocnych nerwach, ale nawet jeśli kryminały to nie nasza bajka, warto zaryzykować i dać się porwać tej wyjątkowej powieści.

Bieszczady. Andrzej Bondar nadkomisarz komendy w Rzeszowie otrzymuje nową sprawę, zaginięcie małego, dziesięcioletniego chłopca. Mężczyzna nie jest lubiany, wszędzie gdzie się pojawia jest swojego rodzaju sensacją. Policjant nie rozumie mieszkańców Bieszczad, ich mentalności i sposobu bycia. Na dodatek Bondar ma swoje problemy z którymi musi mierzyć się każdego dnia, a warto zaznaczyć, że nie przychodzi mu to z łatwością. Sama okolica naprawa grozą i budzi dreszcze, lasy, mgły, mrok i cisza, która spowija cały ogarnięty smutkiem krajobraz.

Cała historia jest przedstawiona w sposób, który wymaga skupienia i uwagi od czytelnika. Mamy tutaj wątek typowo kryminalny, prowadzone śledztwo, sprawa zaginionego chłopca i kolejne nowe zbrodnie. Poza tym cofamy się w czasie i poznajmy historie tej okolicy i to co działo się, kiedy oddziały UPA atakowały mieszkańców i mordowały niewinnych. Czytelnik ma możliwość przeczytania listów, które były pisane przez ludzie żyjących w tych okrutnych czasach.


Dzięki ukazaniu dwóch perspektyw czytelnik lepiej może wczuć się w czytaną historię i poznać losy nie tylko głównych bohaterów książki, ale też ludzi, którzy kiedyś żyli na tych ziemiach i ich życie zostało brutalnie zakończone. Poznajemy czasy współczesne, ale też przeszłość, która nadal wpływa i oddziałuję na obecnych mieszkańców. Autor nie skupia się tylko na wątku kryminalnym, powiedziałabym nawet, że bardzo ważne jest tutaj ukazanie relacji międzyludzkich oraz przeszłości.


Góra umarłych to powieść, która wciąga, przeraża i fascynuje, dzięki czemu pochłania się stronę za stroną, chcąc poznać zakończenie i odkryć wyjaśnienie wszystkich tajemnic i zagadek. A po za kończeniu lektury z czytelnikiem zostają niesamowite wrażenia i cała masa przemyśleń. Polecam!








2 komentarze:

  1. Raczej nie jestem osobą o mocnych nerwach, więc są małe szanse, że się skusze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest bardzo wymagająca książka, która faktycznie momentami wywołuje dreszcze:)

      Usuń