Tytuł:
Slammed
Autor:
Colleen Hoover
Cykl:
Slammed (tom 1)
Wydawnictwo:
YA!
Liczba
stron: 282
Layken
po śmierci swojego taty, przeprowadza się do Michigan z całą swoją rodziną. Jej
sąsiadem jej Will, młody mężczyzna, który już od pierwszej chwili robi na niej
duże wrażenie. Ich relacja rozwija się coraz bardziej z każdym dniem,
dziewczyna zaczyna przekonywać się do nowego miejsca, życia układa się i wydaje
się, że wszystko wraca do normy, jednak pewnego dnia Layken odkrywa coś na swój
temat, co zmienia jej postrzeganie siebie i tego co łączyło ją z Willem.
Nie
jestem fanką twórczości Colleen Hoover, ale z zainteresowaniem przystąpiłam do
tej lektury. Nie zawiodłam się autorka potrafi w ciekawy sposób przedstawić
zwyczajną opowieść o pewnej dziewczynie, której z pozoru nie wyróżnia nic.
Bardzo spodobało mi się, że książka, która zapowiadała się jak typowy romans
okazała się historią o rodzinie, poświęceniu, cierpieniu i podnoszeniu się po
trudnych chwilach. Miło czytało się literaturę młodzieżową, która nie była
cukierkowa i mało realistyczna, chociaż oczywiście nie mogło zabraknąć tutaj
szczęśliwego zakończenia.
Wydarzenia
mające miejsce w książce sprawiają, że każdy czytelnik może utożsamiać się z
bohaterami i ich emocjami. Nie sposób odciąć się od poczucia straty, żałoby,
bólu, gdy każdy z nas spotyka się z nimi w swoim życiu. Czytając nie sposób nie
zastanawiać się, jak samemu postąpiłoby się w takiej sytuacji w jakiej znaleźli
się bohaterowie.
Osobiście
tym co urzekło mnie w tej książce jest poezja, która pojawia się na kartach tej
opowieści. Byłam tym bardzo mile zaskoczona i doceniłam starania autorki, gdyż
nie wykorzystała ona już istniejących wierszy znanych twórców, a pozwoliła
swoim bohaterom stworzyć coś wyjątkowego i magicznego.
Polecam
Slammed wszystkim fanom twórczości Colleen Hoover, jestem przekonana, że nie
zawiodą się i będą usatysfakcjonowani po lekturze tej książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz