piątek, 23 lutego 2018

Szamanka od umarlaków - Martyna Raduchowska





Tytuł: Szamanka od umarlaków

Autor: Martyna Raduchowska

Wydawnictwo: Uroboros

Liczba stron: 416






Ida urodziła się w magicznej rodzinie i to dosłownie. Mimo to chciała być traktowana jak zupełnie normalna osoba, dostała się na studia i miała nadzieję oderwać się od świata do którego nie chciała należeć. Dziewczyna nie była zbyt dobra w magii, można powiedzieć, że czarowania to w ogóle nie był jej talent, ale posiadała pewną umiejętność, widziała duchy i mogła się z nimi porozumiewać, co więcej była w stanie przewidzieć kto umrze. Był nazywana szamanką od umarlaków. Na myśl o tym, że miałaby przeprowadzić się na studia do obcego, dużego miasta i widzieć tam te wszystkie duchy… cóż była przerażona. Jednak miała ciotkę o imienia Tekla, która była medium i to ona postanowiła zaopiekować się Igą.  I tak rozpoczyna się magiczna historia Igi.

„Szamanka od umarlaków” to książka, która skupia się na losach młodej dziewczyny, to ona jest w centrum wszystkich wydarzeń opisywanych przez autorkę. Język jakim jest napisana powieść jest przyjemny i bardzo swobodny, z pewnością przypadnie do gustu młodszym odbiorcą. Podczas czytania na pewno nie zabraknie śmiechu, ponieważ książka przepełniona jest zabawnymi rozmowami, które rozśmieszą największego ponuraka. Pojawiają się też momenty grozy, które może nie przerażają, ale wprowadzają trochę więcej akcji do książki.

Osobiście już nie mogę doczekać się kontynuacji przygód Idy, ponieważ część pierwsza została przerwana nagle bez żadnego wyjaśnienia i wytłumaczenia. Pozostało bardzo dużo wątków, które wymagają rozwiązana, więc liczę na to, że w tomie drugim zatytułowanym „Demon luster” poznamy odpowiedzi na intrygujące kwestie.

„Szamanka od umarlaków” to zabawna książka, która zainteresuje każdego kto lubi fantastykę, ale chce też przeczytać coś z przymrużeniem oka i dobrze się bawić podczas lektury. Polecam!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz