Autor:
Karolina Niedzielska
Wydawnictwo:
Novae Res
Liczba
stron: 214
Główna
bohaterka to tytułowa Beata, studentka, która postanawia, że nadszedł czas, by
znaleźć swoją drugą połówkę i zakochać się. Jednak nie ma tutaj miejsca na
spontaniczność, dziewczyna ma dokładny plan i ma zamiar się go trzymać.
Wszystko rozpoczyna od założenia konta na portalu randkowym, zaczyna też
bardziej o siebie dbać, chodzić na siłownie. Życie dziewczyny zaczyna się
zmieniać, kandydatów jest więcej niż Beata mogłaby się spodziewać, zaczyna
spotykać się z nimi, jednak żaden z nich nie jest tym jedynym. Można
stwierdzić, że te randki należą do nieudanych.
Dziewczyna
pewnie nie poradziłaby sobie, gdyby nie wsparcia przyjaciółki Marty, która
dzielnie jest obok niej. Po wielu beznadziejnych spotkaniach i powolnej utracie
wiary w odnalezienie prawdziwej miłości, na horyzoncie pojawia się ktoś
idealny. Jest jednak pewien problem Beata nie ma pojęcia kim jest tajemniczy
mężczyzna, który przykuł jej uwagę, co więcej on wydaje się nie być nią
zainteresowany. Oczywiście nie ma
zamiaru się poddać, postanawia, że zrobi wszystko, by poznać wybranka swojego serca.
Zaczyna śledzić mężczyznę, przypadkowo chodzi w te same miejsca co on, jeździ
tymi samymi autobusami. Wszystkie nowe informacje jakie uda jej się zdobyć na
temat przystojnego blondyna, dokładnie zapisuje. Czy plan Beaty zostanie
zrealizowany? Czy dziewczyna odnajdzie swoją miłość? I czy będzie nią
nieznajomy mężczyzna?
Książka
jest napisana w prosty i lekki sposób. Czyta się ją bardzo szybko, w zasadzie
jest to pozycja na jeden wieczór. Niestety fabuła nie jest oryginalna, w
ostatnim czasie takie powieści pojawiają się na pęczki. Temat singielek poszukujących
miłości, powoli staje się nudny i przewidywalny. Jedyne czym ta książka różni się
od innych to kwestia obsesji, która zostaje tutaj poruszona dość wyraźnie.
Niewątpliwym plusem jest też humor panujący w powieści, czytając uśmiech często
gościł na mojej twarzy.
„Tajny
plik Beaty K.” to ciepła, zabawna opowieść o poszukiwaniu miłości, która nie
zawsze czeka za rogiem. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz